Główna Komenda Litewskiej Policji alarmuje, że w porównaniu do ubiegłych lat, nie dość, że szybko wzrasta liczba popełnianych na terenie kraju przestępstw, to przestępcy stają się coraz bardziej odważni i zuchwali.
— W ciągu pierwszego półrocza 2009 roku odnotowaliśmy 8,2 proc. wzrost ogólnej liczby przestępstw w porównaniu do roku 2008. Coraz więcej przestępstw występuje w sferze finansowej i są to działania powiązane z wprowadzeniem do obiegu fałszywych pieniędzy oraz kradzieżą kart płatniczych — powiedział Vysvaldas Račkauskas, zastępca generalnego komisarza. Funkcjonariusze policji również obserwują wzrost fałszowana dokumentów (29 proc. więcej niż w ubiegłym roku).
— Odnotowaliśmy również niemal błyskawiczny wzrost przestępstw związanych z handlem alkoholem nielegalnie wyprodukowanym (49 proc. więcej w porównaniu do roku 2008) oraz sprzedażą wyrobów z tytoniu bez znaków litewskiej akcyzy — kontynuował Račkauskas. Wzrosła także liczba przestępstw o charakterze gospodarczym. Policjanci wszczynają coraz więcej spraw dotyczących rozbojów, wymuszeń oraz kradzieży. Co gorsza, jak przyznaje Račkauskas, na skutek kryzysu gospodarczego budżet policji stał się o wiele szczuplejszy niż w ubiegłym roku.
— Obecnie wysyłamy mniejszą liczbę patroli oraz mniejszą liczbę funkcjonariuszy na dzienne i nocne patrolowanie miasta — dodał Račkauskas. Jego zdaniem, mniejsza liczba patroli nie wpływa na wzrost przestępczości. Do, pozytywnej statystyki, według zastępcy generalnego komisarza, można zaliczyć zmniejszenie liczby morderstw (spadek o 16 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza 2008 roku). Co prawda, jak zapewniają funkcjonariusze, dzięki skutecznym działaniom, policjanci ujawniają i zatrzymują coraz więcej dilerów narkotykowych, osób posiadających środki odurzające oraz osób popełniających przestępstwa gospodarcze, np. handel tzw. „podróbkami” — alkoholem i papierosami bez litewskich znaków akcyzy, „pirackimi” płytami CD i DVD.
— W ciągu ostatniego półrocza odnotowaliśmy również wzrost liczby przestępstw związanych z nielegalnym obrotem narkotyków oraz przestępstw gospodarczych. Co, naszym zdaniem, świadczy o dużym zainteresowaniu przestępców tymi dziedzinami — mówił Vitalijus Gailius, tymczasowo pełniący obowiązki zastępcy kierownika Biura Kryminalnego litewskiej policji. Zdaniem specjalistów z kryminalnego biura, w ciągu ostatnich miesięcy wzrosła liczba zatrzymanych przez skandynawskie organy wymiary sprawiedliwości mieszkańców Litwy, którzy próbują szmuglować i tworzyć siatki handlarzy narkotyków. — W sprawie rozbicia grup handlujących narkotykami prowadzimy międzynarodowe dochodzenia, współpracujemy z Rosjanami, Białorusinami i Skandynawami. Tylko w ciągu ostatniego półrocza prowadziliśmy 12 międzynarodowych dochodzeń, z czego 9 dotyczyło handlu narkotykami i środkami odurzającymi — zaznaczyła Rūta Jašinskienė, kierowniczka wydziału ds. kontroli narkotyków z biura kryminalnego. Wartość przechwyconych w ramach współpracy litewskich oraz skandynawskich stróżów prawa zaledwie jednej partii amfetaminy, szmuglowanej do Szwecji, w tym kraju jesz szacowana w granicach 2 480 000 litów.
— Podstawową przyczyną wzrostu liczby przestępstw nasi analitycy nazywają rosnące bezrobocie — podsumował Račkauskas.