Więcej

    Mniej pieniędzy na odśnieżanie — większe ryzyko na drogach

    Czytaj również...

    Fot. Marian Paluszkiewicz
    Przedstawiciele spółek doglądu dróg twierdzą, że kierowcy muszą uważać i wcześniej przygotować się do zimy Fot. Marian Paluszkiewicz

    W roku bieżącym w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego na drogach Litwy zginęło o 28 proc. mniej osób. Dla drogowców zostały obcięte budżety, a więc podobno, że w nadchodzącym okresie zimowym za bezpieczeństwo na drodze będzie odpowiadał wyłącznie kierowca. Więc, czy statystyki nadal będą napawać optymizmem, to się jeszcze okaże.

    Zima jest już nie za górami, o tym świadczył  pierwszy śnieg, który spadł przed kilkoma tygodniami. Podliczono, że z powodu śliskich dróg i niekorzystnych warunków atmosferycznych w tych dniach jedynie spółka ubezpieczeniowa „PZU Lietuva” otrzymała o 25 proc. więcej powiadomień o wypadkach drogowych.

    — Podstawową przyczyną wypadków było szczególnie śliskie nawierzchnie dróg, które powstały z powodu opadów. Najwięcej wypadków ubezpieczeniowych zarejestrowano w pobliżu Wilna — informował  Ričardas Morkvėnas, kierownik działu ds. odszkodowania w „PZU Lietuva”.

    Jego zdaniem, powiadomień o ubezpieczeniowych wypadkach na drogach obecnie jest więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, ponieważ zimowa pogoda w tym roku do nas dotarła o wiele wcześniej.

    — Trudno powiedzieć, czy odpowiednio jesteśmy przygotowani do zimy. Efektywność naszej pracy zależy od utrzymania dróg w okresie zimowym, warunków atmosferycznych, aktualnego stanu dróg i oczywiście od możliwości finansowych administracji drogowej. Technicznie nie jesteśmy gorsi niż w ubiegłym roku, jednak obecnie polecono nam w miarę możliwości oszczędzać  —  wyjaśnił nam Kazimierz N., jeden z kierowców sprzętu do odśnieżania spółki „Vilniaus regiono keliai”.

    Ministerstwo Łączności nie ujawnia, na ile zostały zmniejszone środki  utrzymania dróg w okresie zimowym, jednak specjaliści prognozują, że z powodu cięć finansowych, na przykład, co dotyczy autostrad, to powierzchnie będą odśnieżane tylko w dzień.

    Przedstawiciele spółek doglądu dróg twierdzą, że kierowcy muszą uważać i wcześniej przygotować się do zimy.

    Zdaniem Vladislavasa Molisa, dyrektora państwowej spółki „Automagistralė”, w wypadkach drogowych najczęściej są winni sami kierowcy. A temu nie ma się czemu dziwić, ponieważ większość kierowców nie ma doświadczenia, są młodzi i nieprzygotowani do zmian sezonowych.

    Tymczasem Eligijus Masiulis, minister łączności z satysfakcją informuje, że obecnie sytuacja na drogach jest „bardzo dobra”.

    — Rok 2008 według liczby ofiar wypadków drogowych był jednym z najlepszych w ciągu ostatnich 40 lat. W tym roku statystyka ta jest jeszcze lepsza. Najważniejsze jest, że każdy procent poprawy sytuacji na drogach odzwierciedla zachowane życie — cieszył się minister.

    Według wstępnych danych, do 26 października roku bieżącego, na Litwie wypadków drogowych zarejestrowano o 22,2 proc. mniej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. Liczba ofiar na drogach zmniejszyła się z 399 do 287.

    Statystyki na razie cieszą, jednak jak będzie dalej, to dopiero się okaże. Miejmy nadzieję, że zima nie będzie groźna i dla bezpieczeństwa na drogach wystarczy tylko ostrożność kierowców.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Podróż galopem przez Europę gimnazjalistów „Parczewskiego”

    Odpocząć w cieniu magicznego Drezna, zakochać się w pachnącym wiosną (...)

    Nielegalne papierosy nadal kuszą ludzi

    Chociaż na Litwie papierosów z przemytu pali się coraz mniej, jednak funkcjonariusze (...)

    Gimnazjaliści „Parczewskiego” podbili Strasburg!

    Na sali Parlamentu Europejskiego w Strasburgu Waldemar Tomaszewski siedzi (...)

    Do sklepu socjalnego z… czterema litami

    „Za symboliczne 4 lity nasi klienci mogą u nas kupić koszyczek artykułów spożywczych (...)