Więcej

    Polacy coraz bardziej zainteresowani są inwestycjami na Litwie

    Czytaj również...

    PKN Orlen jest największą polską inwestycją bezpośrednią na Litwie Fot. Marian Paluszkiewicz

    Polska jest jednym z najważniejszym partnerów handlowych naszego kraju. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2009 roku bezpośrednie inwestycje polskich przedsiębiorców na Litwie wyniosły 3 miliardy 417 milionów litów — czyli 989,8 mln euro.

    — Tak znaczna liczba polskich przedsiębiorstw na rynku litewskim wskazuje, że mimo kryzysu gospodarczego, litewski rynek pozostaje atrakcyjny dla polskich przedsiębiorców. Głównym kierunkiem polskiej ekspansji handlowej są kraje położone w bliskim sąsiedztwie z Polską, w tym przede wszystkim Litwa — powiedział „Kurierowi” Ryszard Kowalski, radca Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Wilnie.

    Zdaniem radcy Kowalskiego, zainteresowanie litewskim rynkiem wynika również z tego, że nasze kraje łączy wspólne dziedzictwo kulturowe oraz to, że Polska i Litwa nie stosują wzajemnie ograniczeń na rynku pracy i delegowania pracowników. O tym, że litewski rynek jest atrakcyjny dla Polaków, świadczy liczba inwestorów z Polski na Litwie, która na dzień 1 października 2009 wyniosła — 169. Właśnie tyle firm i przedsiębiorstw z Polski jest obecnych w naszym kraju, poszerzając swoją działalność gospodarczą poza granice swego kraju. Największą polską bezpośrednią inwestycją zagraniczną w historii jest zakup na Litwie rafinerii w Możejkach. Za 84,36 proc. akcji Możejek, które kupił w 2006 r. (właścicielem 100 proc. został w zeszłym roku) PKN Orlen zapłacił ponad 2,3 mld USD. Właścicielem 100 proc. udziałów w rafinerii został w zeszłym roku, dokupując pozostałe udziały za kolejne miliony USD. Pod względem środków pieniężnych, które zostały zainwestowane na Litwie, Polacy ustępują tylko przedsiębiorcy Szwecji — 4,18 mld litów, Niemiec — 3,61 mld litów oraz Danii — 3,6 mld litów.

    Polskie przedsiębiorstwa przede wszystkim są aktywne w następujących dziedzinach litewskiej gospodarki: przetwórstwo ropy naftowej, produkcja wyrobów ze szkła, gumy i plastiku, ubezpieczenia, pośrednictwo finansowe, handel, transport, przemysł spożywczy. Do największych polskich inwestycji bezpośrednich na Litwie, oprócz PKN Orlenu zaliczają się inwestycje w spółki: Panevežio stiklas AB, Naftos gavyba AB, PZU Lietuva AB, Vita Baltic International UAB, Tele-Fonika Baltic UAB, Vilniaus degtinė AB, Aviva Lietuva UAB, Garsu pasaulis UAB, PZU Gyvybės Draudimas UAB. Co prawda, na początku IV kwartału 2009 roku liczba polskich inwestorów zmniejszyła się o 3 podmioty gospodarcze. Z kolei łączna wartość kapitału zainwestowanego przez pozostające na rynku litewskim przedsiębiorstw spadła o 225,85 mln litów (6,9 proc.) do poziomu 3 417,66 mln litów. Spadek łącznej wartości kapitału, zdaniem ekspertów ds. gospodarki, jest skutkiem kryzysu gospodarczego, który mocno nadszarpnął kraje bałtyckie oraz mocno dotknął litewską gospodarkę. Kolejnym przejawem tego kryzysu jest również spadek wzajemnych obrotów handlowych o 40 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2008 r. (odpowiednio eksport spadł o ok. 40 proc., a import o ok. 43 proc.). Jednak zdaniem radcy Kowalskiego z Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji w Wilnie, nawet kryzys nie jest w stanie zniechęcić polskich przedsiębiorców do podjęcia gospodarczych inwestycji na Litwie.

    Bezpośrednie sąsiedztwo i partnerskie relacje handlowe i polityczne — to również czyni Polskę atrakcyjnym miejscem do lokowania inwestycji litewskich. Na początku IV kwartału 2009 r. przedsiębiorcy litewscy zainwestowali łącznie prawie 436 mln litów, z tego zdecydowana większość w przemyśle przetwórczym (przemysł farmaceutyczny).

    Z tego też względu w rankingu litewskich inwestycji zagranicznych Polska znajduje się równie wysoko, bo na 4 miejscu — po Holandii, Łotwie i Rosji. Co ciekawe, ponad 25 proc. litewskich inwestycji w Polsce to sfera usług, budownictwa i obrotu nieruchomościami.

    Bez żadnego ryzyka można stwierdzić, iż mimo kryzysu, zainteresowanie litewskich przedsiębiorców inwestowaniem w Polsce będzie nadal wzrastało, choćby z uwagi na stabilną sytuację finansową i gospodarczą kraju oraz czynniki, o których wspominamy na początku artykułu.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Solecznicki Polak w litewskim wojsku: „W razie konieczności poprowadzę ludzi do walki”

    Witold Janczys: Na czym dokładnie skupia się twój kierunek studiów? Daniel Kumidor: Łączy obronę cywilną i wojskowość. Uczymy się tego, jak na przykład zorganizować obronę cywilną, jak pracować z cywilami. Uczymy się też dowodzenia plutonem, czyli oddziałem złożonym mniej więcej...

    Niemenczyńska Polka w litewskim wojsku: „Całym sercem z Ukrainą”

    W litewskim wojsku Katarzyna ma stopień starszego szeregowego, kieruje transporterem opancerzonym M-113 — pełni służbę w kompanii piechoty zmotoryzowanej w Centrum Szkolenia Bojowego im. gen. Adolfasa Ramanauskasa. Do wojska, jak sama opowiada, trafiła trochę przez przypadek, trochę przez miłość...

    Ukraiński żołnierz dla „Kuriera”: „Przyszli mordować nasze dzieci, kobiety i starców. Nie żałuję ich, jestem żołnierzem”

    Anton ma 28 lat, urodził się w Mukaczewie, w obwodzie zakarpackim na Ukrainie. Brał udział w wydarzeniach na Majdanie. Po tym, gdy w 2014 r. wspierani przez Rosję separatyści opanowali część miast w obwodach donieckim i ługańskim, zgłosił się...

    Jesteśmy źli na to piekło, które Rosja urządziła na Ukrainie

    „Kurier Wileński” rozmawia z Andriusem Tapinasem, litewskim dziennikarzem i działaczem społecznym, który ostatnio uruchomił społeczną zbiórkę na zakup dla walczącej z rosyjską napaścią Ukrainy nowoczesnego drona Bayraktar TB2. Skąd się u Pana pojawił pomysł zorganizowania społecznej zbiórki na dużego drona...