Więcej

    Horror ma na imię Eyjafjallajökull

    Czytaj również...

    W Europie Zachodniej uziemiono tysiące samolotów, setki tysięcy pasażerów koczuje na lotniskach<br/>Fot. EPA/ELTA
    W Europie Zachodniej uziemiono tysiące samolotów, setki tysięcy pasażerów koczuje na lotniskachFot. EPA/ELTA

    Nad Litwę dotarła chmura pyłu wulkanicznego, jaką jeszcze w czwartek wyzionął wulkan w pobliżu islandzkiego lodowca Eyjafjallajökull. Z powodu pyłu unoszącego się w górnych warstwach atmosfery wczoraj, w piątek, została zamknięta przestrzeń powietrzna dla lotów nad większością Europy Północnej, również w Polsce i na Litwie.

    Z tego też powodu nie wiadomo, czy w uroczystościach pogrzebowych w Warszawie i Krakowie wezmą udział przywódcy wielu państw, w tym USA i Rosji, którzy planowali osobiście pożegnać parę prezydencką Lecha i Marię Kaczyńskich w niedzielę w Krakowie. Barack Obama ma przylecieć z Waszyngtonu, zaś Dmitrij Miedwiediew ma wylądować w Krakowie w drodze powrotnej z wizyty w Argentynie. Również prezydent Valdas Adamkus obecnie przebywa w USA i w drodze powrotnej planuje osobiście pożegnać tragicznie zmarłych polskich przyjaciół Lecha i Marię Kaczyńskich.

    Erupcja góry wciąż trwa i jak nam powiedzieli w Centrum Meteorologii Lotniczej Litewskiej Służby Hydrometeorologicznej, na razie trudno prognozować, kiedy zakłócenia ustaną.

    — Ostatnią wiadomość z Londynu otrzymaliśmy dosłownie przed chwilą. Informują, że przedłużyli ograniczenia o kolejne 6 godzin. Teraz czekamy na informację z Warszawy i Kopenhagi, lecz prawdopodobnie tam również ograniczenia zostaną prolongowane, ale podobnie może być w Wilnie, Rydze i innych miastach. Oczekuje się, że chmura pyłu wulkanicznego dotrze nawet do Moskwy, gdzie również są planowane ograniczenia lotów — mówi „Kurierowi” Regina Čepaitytė, kierowniczka Centrum Meteorologii Lotniczej Litewskiej Służby Hydrometeorologicznej.

    Głównym odbiorcą informacji z Centrum jest Administracja Lotnictwa Cywilnego. Jej dyrektor Kęstutis Auryla zapewnia nas, że sytuacja jest pod stałą obserwacją i loty samolotów zostaną wznowione, jak tylko będzie to możliwe.

    — Na razie chmura pyłu wulkanicznego dotarła nad połowę naszego kraju, ale powoli przesuwa się na wschód, toteż zamknęliśmy przestrzeń powietrzną dla lotów. Po otrzymaniu od meteorologów informacji pozwalającej na wznowienie lotów, ograniczenia zostaną odwołane — powiedział nam Kęstutis Auryla.

    W całej Europie odwołano 25 proc. lotów, w tym wiele transatlantyckich. Setki tysięcy pasażerów utknęło na lotniskach Europy Zachodniej. Jest to największe wstrzymanie komunikacji lotniczej od czasu ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Europejska agencja bezpieczeństwa lotów Eurocontrol zapowiada, że zakłócenia mogą potrwać jeszcze co najmniej 48 godzin, zaś na rozsianie chmury będzie potrzeba kolejnych kilka dni.

    — I porządnej burzy z wysokimi chmurami, bo tylko one mogą sprawić się z chmurą wulkaniczną w górnych warstwach atmosfery — dodaje Regina Čepaitytė.

    Medycy przekonują, że chmura nie zagraża zdrowiu ludzi, lecz doradzają pozostanie w domu osobom mającym choroby dróg oddechowych.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...