Więcej

    Mieszkańcy Wilna trują się amoniakiem

    Czytaj również...

    Niejednokrotnie mieszkańcy Lazdynai protestowali domagając się czystego powietrza Fot. Marian Paluszkiewicz

    Inspektorzy Centrum Zdrowia Publicznego ustalili, że w wileńskiej dzielnicy Lazdynai (Leszczyniaki) siedmiokrotnie została przekroczona norma stężenia amoniaku. Źródłem zanieczyszczającym  Lazdynai jest znajdująca się w pobliżu dzielnicy miejska oczyszczalnia ścieków.

    Z powodu smrodu ulatniającego się ze stołecznej oczyszczalni ścieków, wychowawczynie boją się przedszkolaków wypuszczać na podwórko, zwiększyło się ryzyko alergii u niemowlaków, dzieci częściej cierpią na choroby dróg oddechowych.

    — Cierpią wszyscy. Ten smród powoduje wymioty. Kiedy smród jest nieznośny, dzieci nie wypuszczamy na podwórko nawet przy ładnej pogodzie. Nie wywietrzamy pomieszczeń. Nie mamy wyboru, jesteśmy zmuszeni naruszać określone normy higieny — skarży się Swetłana Jermakowa, dyrektor przedszkola „Poziomeczka” w Lazdynai.

    W lipcu i sierpniu tego roku na pobliskich terenach Wileńskiej Oczyszczalni Ścieków zostały przeprowadzone badania zanieczyszczenia powietrza. Badania wykryli, że stężenie amoniaku w powietrzu, gdy wiatr wieje z placu magazynowania mułu w kierunku bloków mieszkalnych, przedszkola „Poziomeczka”, Szkoły Średniej w Zameczku, do 7 razy przekracza normę. Jak powiedziała dyrektor przedszkola, tego dnia, kiedy były przeprowadzane badania, smrodu prawie nie było czuć.

    — Czyżby już się przyzwyczailiśmy do takiego stanu rzeczy? Fizycznie nie odczuwaliśmy przykrego zapachu, jednak sprzęt pokazał, że mocno naruszone są normy zanieczyszczenia. My ciągle żyjemy jak w wychodku! — oburzała się dyrektor.

    Mieszkańcy Lazdynai muszą czekać na czyste powietrze do 2012 roku kiedy zostaną zbudowane nowe urządzenia do przetwórstwa mułu Fot. Marian Paluszkiewicz

    O zanieczyszczeniach spowodowanych przez oczyszczalnię ścieków Ministerstwo Ochrony Środowiska i podwładne mu instytucje, które wydały zezwolenia na jej działalność, były informowane niejednokrotnie. Państwowe urzędy jednak niewiele zrobiły aby pomóc wilnianom. Oburzeni tym mieszkańcy Leszczyniaków jeszcze przed tygodniem protestowali przed Ministerstwem Ochrony Środowiska. „Komu pieniądze, a komu fekalia!” — skandowali protestujący.

    — Jesteśmy tu, aby pokazać społeczeństwu obojętność i niechlujność władz porządkujących muł „Vilniaus vandenys”. Wilno dusi się od różnorodnych substancji chemicznych. Jednak wszyscy uciekają od odpowiedzialności, zaczynając od stołecznego samorządu poprzez Ministerstwo Ochrony Zdrowia oraz Środowiska, kończąc rządem — irytował się podczas pikiety Šarūnas Valentinavičius, zastępca przewodniczącego Wileńskiego Zjednoczonego Ruchu Demokratycznego.

    Ministerstwo Zdrowia wyraziło niepokój z powodu zanieczyszczeń powietrza na terytorium placówek oświatowych i zobowiązało się podjąć się wszystkich możliwych działań, aby zanieczyszczenia zostały usunięte.

    — Oczywiste jest, że w tej sytuacji ostrzeżeń nie wystarczy, a i krytyka skierowana do administracji oczyszczalni nie wywołała oczekiwanego wpływu. Robiąc systematyczne badania zanieczyszczenia powietrza nie tylko zastosujemy kary administracyjne, ale uczynimy je jeszcze bardziej surowszymi. Zobowiązałem odpowiednich funkcjonariuszy ministerstwa w najbliższym czasie opracować i przedstawić rządowi i Sejmowi poprawki do ustawy dotyczącej odpowiedzialności za zanieczyszczenia powietrza — wyjaśnił Raimondas Šukys, minister zdrowia.

    Obecnie kara wynosi od 20 do 500 litów. Średnia — 260 litów. Za naruszenie norm higieny po raz pierwszy stosowana jest kara pieniężna wysokości do 500 litów, za powtórne naruszenia — do tysiąca litów.

    — Rozwiązanie zaistniałych problemów przedłużyło się, ponieważ z opóźnieniem zostały rozpoczęte prace budowy zakładu przetwórstwa mułu. Są stworzone plany, harmonogramy. W miarę możliwości przyśpieszymy tę budowę — obiecał wicemer Wilna Romas Adomavičius.

    Budowa urządzeń przetwórstwa mułu rozpoczęła się w 2009 roku, jednak na wiosnę tego roku prace zostały wstrzymane z powodu trudności finansowych. W lipcu budowa znowu ruszyła. Planuje się, że modernizacja oczyszczalni ma być zakończona w 2012 roku. Koszty budowy są oszacowane na 171,5 mln litów, większa część, bo aż około 95 mln litów stanowią środki z funduszy UE.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Podróż galopem przez Europę gimnazjalistów „Parczewskiego”

    Odpocząć w cieniu magicznego Drezna, zakochać się w pachnącym wiosną (...)

    Nielegalne papierosy nadal kuszą ludzi

    Chociaż na Litwie papierosów z przemytu pali się coraz mniej, jednak funkcjonariusze (...)

    Gimnazjaliści „Parczewskiego” podbili Strasburg!

    Na sali Parlamentu Europejskiego w Strasburgu Waldemar Tomaszewski siedzi (...)

    Do sklepu socjalnego z… czterema litami

    „Za symboliczne 4 lity nasi klienci mogą u nas kupić koszyczek artykułów spożywczych (...)