Więcej

    Polska | Zapytanie posła Górskiego w sprawie kary finansowej za napis „Sklep spożywczy|

    Czytaj również...

    Warszawa, dnia 12.10.2010 r.

    Poseł na Sejm RP

    Artur Górski

    Klub Parlamentarny

    Prawo

    i Sprawiedliwość

    Pan

    Radosław Sikorski

    Minister Spraw Zagranicznych

    ZAPYTANIE

    w sprawie kary finansowej Litwy dla Polki za napis „sklep spożywczy”

    Na podstawie art. 195 Regulaminu Sejmu przedkładam Panu Ministrowi zapytanie w sprawie kary finansowej Litwy dla Polki za napis „Sklep spożywczy”.

    W ostatnich dniach zapadła decyzja o wymierzeniu kary właścicielce sklepu w Awiżeniach w okręgu Wileńskim – Helenie Tomaszewskiej, która na swoim sklepie zamieściła polski napis „sklep spożywczy” pod większym napisem w języku litewskim „parduotuvė”, i nie zgodziła się go usunąć.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Litewska Inspekcja Języka Państwowego zdecydowała o ukaraniu właścicielki sklepu karą pieniężną w wysokości 450 litów. Jeśli napis w języku polskim nie zostanie usunięty, kara będzie ponawiana i za każdym razem coraz wyższa. Maksymalnie grzywna za tego typu „wykroczenie” może sięgać ponad 1000 litów (ok. 300 €). Kara ponawiana może doprowadzić do bankructwa Polki i zamknięcia sklepu.

    Na zapłacenie grzywny Helena Tomaszewska ma 40 dni. Ja podają polskojęzyczne media z Litwy – jest bojowo nastawiona i nie zamierza płacić kary ani usuwać napisu. Jak twierdzi, czuje poparcie swoich klientów – zarówno Polaków, jak Litwinów. I jedni, i drudzy dodają jej otuchy i nawołują do walki z nietolerancją i biurokracją. Tomaszewska traktuje to jako walkę z polskością.

    W najbliższym czasie Helena Tomaszewska ma zamiar zaskarżyć werdykt Inspekcji Języka Państwowego w sądzie.

    Podobnie zostali już ukarani dyrektorzy administracji rejonu wileńskiego i solecznickiego za odmowę usunięcia tabliczek z polskimi nazwami ulic oraz podwileńscy przewoźnicy za dwujęzyczne tabliczki z nazwami tras.

    W związku z powyższym mam następujące pytania do Pana Ministra:

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    – Czy polski ambasador w Wilnie podjął interwencję na rzecz Pani Heleny Tomaszewskiej, szykanowanej za napis w języku polskim na swoim sklepie?

    – Czy i jak polskie MSZ zamierza wspierać osoby, na które coraz częściej są nakładane na Litwie uciążliwe kary finansowe za używanie języka polskiego?

    – Czy Polska może zwiększyć wsparcie finansowe dla polskich organizacji działających na Wileńszczyźnie, w tym dla Związku Polaków na Litwie, aby organizacje te mogły zatrudniać prawników służących pomocą Polakom prześladowanym przez władze litewskie, którzy chcą dochodzić swoich praw przed sądami litewskimi i międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości?

    Artur Górski

    Poseł na Sejm RP

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Do 22 kwietnia przedłużono termin składania ofert w konkursie „Senat – Polonia 2024”

    Nabór wniosków ruszył 18 marca i potrwa do 22 kwietnia br. Cele i zasady konkursu zostały określone w Uchwale nr 3 z 6 marca 2024 r. w sprawie kierunków działań na rzecz Polonii i Polaków za granicą oraz zasad zlecania realizacji zadań publicznych...

    „Diamenty polskiej chóralistyki” w Wilnie

    Koncerty odbędą się: we czwartek, 2 maja o godzinie 19:00 w kościele św. Józefa w dzielnicy Zameczek (ul. Tolminkiemio 4); w piątek, 3 maja o godzinie 19:00 w kościele św. Ducha przy ul. Dominikonų; w sobotę, 4 maja o...

    „Powstali 1863–64”. Wystawa Muzeum Historii Polski w Wilnie

    Plenerowa wystawa zorganizowana z okazji 160. rocznicy Powstania Styczniowego będzie prezentowana na dziedzińcu Muzeum Narodowego — Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie. Pierwsza część — historia powstania 1863–1864 przedstawiona w szesnastu pawilonach Ekspozycja w litewskiej, polskiej i angielskiej wersji językowej składa się...

    Przegląd BM TV z Jerzym Wójcickim, redaktorem naczelnym „Słowa Polskiego” w Winnicy, na Ukrainie

    Rajmund Klonowski: Jak się ma „Słowo Polskie” obecnie? Jak wpływa na to sytuacja rosyjskiej agresji na Ukrainę? Zacznijmy od tego, kto jest czytelnikiem „Słowa Polskiego”? Jerzy Wójcicki: Jesteśmy jednym z trzech polskojęzycznych czasopism na Ukrainie, po „Dzienniku Kijowskim”, „Kurierze Galicyjskim”....