Więcej

    Wydarzenia Wielkiej Bitwy… w Wilnie

    Czytaj również...

    Diorama Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego jest największym obrazem, kiedykolwiek eksponowanym na Litwie Fot. Marian Paluszkiewicz

    W środę w Wilnie nastąpiło oficjalne otwarcie wystawy „Wydarzenia Wielkiej Bitwy… Odsłony Grunwaldu”. Jej głównym akcentem jest ekspozycja dioramy „Bitwa pod Grunwaldem“ pędzla Tadeusza Popiela (1863-1913) i Zygmunta Rozwadowskiego (1870-1950).

    — Stoimy przed faktem historycznym — oto największy obraz, który kiedykolwiek był eksponowany na Litwie — powiedział dyrektor Litewskiego Muzeum Sztuki, Romualdas Budrys, podczas konferencji prasowej poprzedzającej środowe otwarcie wystawy w wileńskim Pałacu Radziwiłłów. Litewskie Muzeum Sztuki, obok Muzeum Narodowego — Pałacu Wielkich Książąt Litewskich, Zamku Królewskiego na Wawelu, Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk im. Wróblewskich, Muzeum Wojskowego im. Witolda Wielkiego oraz Instytutu Polskiego w Wilnie — jest organizatorem wyjątkowej wystawy. Wyjątkowej, bo jak zaznaczył Vydas Dolinskas, dyrektor Muzeum Narodowego — Pałacu Wielkich Książąt Litewskich, wystawa nie tylko przedstawia w jednym miejscu ekspozycje traktujące o pamięci i znaczeniu „Bitwy pod Grunwaldem” w świadomości wielu pokoleń, lecz dlatego też, że podczas przygotowania ekspozycji doszło do wyjątkowych odkryć.
    Jak powiedział dyrektor biblioteki im. Wróblewskich Sigitas Narbutas, podczas przygotowania eksponatów na potrzeby wystawy, wyjaśniono, że pamięć historyczna o bitwie była od dawna zakorzeniona w świadomości Litwinów.

    — Na Litwie uważano, że nie obchody rocznic Bitwy pod Grunwaldem w 1810 r. oraz w 1910 r. uświadomiły i upowszechniły na Litwie Grunwald, lecz kowieński i wileński kluby sportowe „Žalgiris” (lit. Grunwald). Otóż, podczas przygotowania materiałów dla wystawy nasi muzealnicy odkryli, że jest to błędne stanowisko. Z przeglądu, zresztą nie wszystkich, materiałów prasowych z 1910 roku naliczyliśmy ponad 200 artykułów i wzmianek o krakowskich obchodach 500-lecia Bitwy pod Grunwaldem publikowanych na łamach litewskiej prasy. Toteż możemy twierdzić, że co najmniej już wtedy znaczenie Grunwaldu było doniesione do świadomości każdego Litwina, który oczywiście umiał czytać — wyjaśnił dyrektor Narbutas.

    Wystawa „Wydarzenia Wielkiej Bitwy... Odsłony Grunwaldu” zgromadziła kilkaset eksponatów z kilkudziesięciu placówek naukowych i muzealnych z Litwy, Polski, Ukrainy, Czech i Królewca Fot. Marian Paluszkiewicz

    Kolejnym odkryciem podczas przygotowań do wystawy było odnalezienie w zasobach litewskiego Muzeum Wojskowego im. Witolda Wielkiego szkiców panoramy Styków. Dotychczas uważano, że szkice do niezrealizowanej w 1910 roku panoramy „Bitwy pod Grunwaldem” Jana i Tadeusza Styków zostały utracone. Jeszcze w lipcu tego roku na wystawie „Na znak świetnego zwycięstwa. W sześćsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem“ zorganizowanej na Wawelu były eksponowane kopie szkiców panoramy Styków. Tymczasem niebawem w zasobach kowieńskiego muzeum wojskowego odnaleziono oryginały szkiców, które też są eksponowane na wileńskiej wystawie.

    Wicedyrektor Muzeum Historycznego miasta Lwowa Taras Rudko skąd pochodzi eksponowany w Wilnie obraz, dziękował polskim restauratorom, którzy odnowili znaleziony po zaginięciu podczas wojny batalistyczny obraz.

    Obraz ten o wymiarach 10 x 5 metrów został namalowany w 1910 roku dla uczczenia 500. rocznicy bitwy. Jak twierdzą muzealnicy i znawcy sztuki, w odróżnieniu od sławnej „Bitwy pod Grunwaldem” Jana Matejki, obraz ten jest mniej romantyczny, natomiast bardziej precyzyjny historycznie. Jak zaznaczają eksperci, Tadeusz Popiel i Zygmunt Rozwadowski zanim przystąpili do malowania dioramy widocznie poświęcili wiele czasu na przestudiowanie materiałów źródłowych z okresu bitwy, gdyż przedstawione uzbrojenie, stroje oraz chorągwie najbardziej odpowiadają epoce XIV wieku.

    Zamysł stworzenia dioramy przedstawiającej zwycięstwo pod Grunwaldem narodził się, gdy warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych odmówiło wypożyczenia „Bitwy pod Grunwaldem“ Matejki na organizowane w Krakowie obchody 500-lecia tej bitwy. Organizatorom obchodów nie pozostało nic innego jak zamówić podobne dzieło u byłych uczniów Matejki —  Popiela i Rozwadowskiego.

    Wystawa pod patronatem ministrów kultury Litwy i Polski czynna będzie w Pałacu Radziwiłłów w Wilnie (ul. Vilniaus 22) do 30 stycznia 2011 r., tymczasem diorama będzie eksponowana do połowy grudnia tego roku. W oczekiwaniu na dużą liczbę zwiedzających organizatorzy przewidują przedłużony czas pracy muzeum w weekendy. W każdą sobotę będą organizowane tzw. dni rodzinne, zaś na 13 listopada zaplanowany jest dzień otwarty dla szkół, a 17 listopada dla studentów.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...