Więcej

    Agata Jachimowicz — „Dziewczyną »Kuriera Wileńskiego« — Miss Polką Litwy 2011”

    Czytaj również...

    Piękne, utalentowane, inteligentne – wszystkie określenia pasowały do tegorocznych finalistek Fot. Marian Paluszkiewicz

    Kilka godzin tremy, wielkich emocji i świetnej zabawy — tak w kilku słowach można opisać finał tradycyjnego, w tym roku już XVI konkursu organizowanego przez nasz dziennik, który się odbył w niedzielne popołudnie w stołecznym Centrum Dzieci i Młodzieży. Zdobywczynią tytułu „Dziewczyna »Kuriera Wileńskiego« — Miss Polka Litwy 2011” została Agata Jachimowicz, uczennica klasy 12 wileńskiej Szkoły Średniej im. J. I. Kraszewskiego.

    Tegoroczny werdykt jury zapewne nie był dla nikogo zaskoczeniem — zdobywczyni tytułu miss już od początku konkursu była nagradzana przez widzów gromkimi brawami i otrzymała tytuł „Miss Publiczności”. Agata zdobyła również tytuł „Miss Elegancji”, przyznawany przez jury konkursu najbardziej wykwintnej piękności spośród uczestniczek konkursu.

    Głowę nowo wybranej miss upiększyła korona ufundowana przez „Jubilex Baltija” Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Wszystkie tytuły, przede wszystkim — ten główny, były dla mnie zaskoczeniem, bo każda z dziewczyn była go warta! — wyznała zaraz po finale w rozmowie z naszym dziennikiem Agata.

    „Miss Polka Litwy” nie był dla Agaty pierwszym konkursem piękności, bo wcześniej uczestniczyła już w finałach konkursów „Miss Vilnius 2008”, „Little Miss Universe of Beauty 2009” oraz zdobywała laury międzynarodowych konkursów piękności. Jednak w naszym konkursie wzięła udział po raz pierwszy.

    Piękne, utalentowane, inteligentne — wszystkie te określenia pasowały do wszystkich finalistek tegorocznych zmagań. „Tacy młodzi (…) mamy wszystko co do szczęścia nam potrzeba — wielki talent, przyjaźń, miłość (…)” — śpiewały.

    Każda piękna i każda różna, tak jak różne i piękne są pory roku…

    Na początku finalistki ukazały się widzom w pięknej scenerii kwitnącej wiosny Fot. Marian Paluszkiewicz

    Najpierw finalistki ukazały się widzom w pięknej scenerii kwitnącej wiosny pod zachwycające „Cztery pory roku” Vivaldiego. Wiosnę zmieniło gorące i… odważne lato, bo dziewczęta z wdziękiem zaprezentowały się w strojach kąpielowych. Za nim przyszła pora na jesień, która wkrótce ustąpiła zimie, a dziewczęta kostiumy biurowe zmieniły na wytworne futra…

    Nad oprawą artystyczną przedsięwzięcia czuwały kierownik artystyczny Renata Brasel i choreograf Teresa Andruszkiewicz, które przez trzy miesiące przygotowywały dziewczęta do występu w finale. Prowadzili imprezę Agnieszka Skinder i Stanisław Michalkiewicz.

    Niezmiennie najważniejszą rywalizacją konkursu piękności jest konkurs talentu. W tym roku także nie zabrakło ani śpiewu, ani tańca, ani recytacji. Liryczne i patriotyczne piosenki, niezapomniane przeboje, a nawet piosenka w języku francuskim, pełne ekspresji rumba i cha cha, skoczny oberek i energiczny krakowiak, piękna recytacja wierszy i humorystyczna scenka z życia współczesnych babek — wszystkie talenty były nagradzane gromkimi brawami.

    Dziewczęta do finału przygotowywały choreograf Teresa Andruszkiewicz (w środku) i kierownik artystyczny Renata Brasel (po prawej) Fot. Marian Paluszkiewicz

    Po tak różnorodnej rywalizacji jury miało bardzo trudny wybór, gdyż każda z uczestniczek konkursu potrafiła zauroczyć swoim talentem. Niemniej tytuł „Miss Talentu” przyznano Barbarze Ulaitė. Jej wyjątkowo mocny głos zauroczył nie tylko jury konkursu, ale też całą publiczność, którą wnet porwała niezapomnianym przebojem Maryli Rodowicz „Niech żyje bal”.

    Nie mniej ambitnym wezwaniem dla uczestniczek, a dla publiczności wesołą zabawą był konkurs dziennikarski. Każda z finalistek miała okazję zostać na kilka minut dziennikarką „Kuriera” i zadać pytania widzom z sali. Odpowiedzi niezwykle rozbawiły publiczność.

    „Miss Czytelników” została Julia Czepukoit Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Ładna, mądra, bystra — taka powinna być Dziewczyna „Kuriera”. Mieliśmy naprawdę trudne zadanie. Wszystkie kandydatki były dobrze przygotowane. Cieszy, że mamy taką piękną i utalentowaną młodzież — powiedział przed ogłoszeniem werdyktu jury jego przewodniczący Zygmunt Klonowski, prezes Zarządu „Kuriera Wileńskiego”.

    „Dziewczyną »Kuriera Wileńskiego« — Miss Polką Litwy 2011” została Agata Jachimowicz, uczennica klasy 12 Szkoły Średniej im. J. I. Kraszewskiego. Jak powiedziała w rozmowie z naszym dziennikiem, udział w naszym konkursie nie był spontaniczną decyzją, bo już od kilku lat chciała wziąć w nim udział. Z przyjemnością wspomina przygotowania do konkursu.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Wszystkich rozbawiła scenka z życia „współczesnych babek” Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Na próbach panowała bardzo ciepła i przyjazna atmosfera. Miałyśmy bardzo dobrych i przyjaźnie do nas nastawionych kierownik artystyczną i choreograf. Dlatego bardzo ciepło przypominam próby. Wśród uczestniczek nie odczuwałyśmy konkurencji, wręcz odwrotnie — wspierałyśmy się nawzajem — dzieliła się z „Kurierem” nowo upieczona miss.

    Obecnie codzienność maturzystki Agaty jest wypełniona wyłącznie nauką.

    — W tym roku przygotowuję się do matury, dlatego na nic innego nie pozostaje mi czasu. Kiedyś uczęszczałam do klubu tańców towarzyskich „Juventa” i umiejętności taneczne bardzo mi się przydały w tym konkursie. Jak mówi, jest umysłem ścisłym i zamierza studiować na kierunku ekonomicznym. Marzy o studiach w Anglii.

    Tytuł I wicemiss zdobyła Ernesta Kliucevičiūtė. Przypadł jej w udziale również tytuł „Miss Podium”.

    — Udział w konkursie traktowałam raczej jako zabawę, dlatego tytuł I wicemiss bardzo mnie zaskoczył — powiedziała w rozmowie z „Kurierem”.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Pełne ekspresji rumba i cha cha w wykonaniu Agaty Jachimowicz Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jest uczennicą klasy 11 Szkoły Średniej im. H. Sienkiewicza w Landwarowie. Jak mówi, interesuje się wszystkim, a szczególnie — tańcem. Tańczy w szkolnym zespole ludowym i jest kierowniczką dziecięcego zespołu tanecznego. Ukończyła szkołę plastyczną, a w przyszłości zamierza studiować architekturę. Marzy o studiach w Polsce.

    II wicemiss została Barbara Ulaitė, uczennica klasy III Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie.

    Całą salę porwała i wszystkich urzekła pięknym wykonaniem niezapomnianego przeboju Maryli Rodowicz „Niech żyje bal” i została „Miss Talentu”. Zdobyła również tytuł „Miss Telewizji”.

    Każda z finalistek została na kilka minut dziennikarką Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Przyznam, że się spodziewałam zdobyć tytuł „Miss Talentu”. Sporo ćwiczyłam. Śpiew — to mój żywioł. Czuję się w tym dobrze. Każdy ze zdobytych tytułów dla mnie wiele znaczy. Jestem szczęśliwa i dumna — cieszyła się Basia.

    Jak nam zdradziła, do udziału w konkursie namówiła ją kierowniczka teatru, do którego uczęszcza — Alina Masztaler i jest jej bardzo wdzięczna. Bo to była bardzo miła przygoda. Basia gra nie tylko w teatrze szkolnym, ale również w Studio Teatralnym Lilii Kiejzik. Ale teatr to niejedyne zainteresowanie wszechstronnie uzdolnionej dziewczyny. Od trzeciej klasy jest stałą uczestniczką konkursów recytatorskich i niejednokrotnie była ich laureatką. Śpiewa w zespole wokalnym „Ad Astra”, którym kieruje Katarzyna Niemyćko. To ona przygotowywała Basię do konkursu. Na pytanie o plany na przyszłość odpowiedziała bez wahania: „Oczywiście — aktorstwo”.

    — Kiedy w trzeciej klasie otrzymałam wyróżnienie w konkursie recytatorskim, przybiegłam do mamy i powiedziałam: „Mamo, ja wygrałam. Zostaję aktorką!”. Od tego dnia tego się trzymam — wspominała z rozbawieniem.

    Tytuł „Miss Foto” przypadł w tym roku w udziale Justynie Makiewicz, „Miss Internetu” — Katarzynie Pieczuro, „Miss Czytelników” została Julia Czepukoit, Agata Rodziewicz zaś — „Miss Osobowość”, którą wybierały same uczestniczki.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Futra z salonu „Karališkas tigras” Fot. Marian Paluszkiewicz

    Każda z 10 finalistek tegorocznego konkursu oraz zwyciężczynie w poszczególnych nominacjach zostały hojnie obdarowane przez sponsorów. Roczne ubezpieczenie, wyroby ze srebra, zestawy kosmetyków, bilety do kina, zakupy w butikach, książki, kupon do salonu futer — to tylko część prezentów, które otrzymały. Zdobywczyni korony miss otrzymała przenośny komputer od firmy „Olkusjana”.

    Miss Polonia 2010, Rozalia Mancewicz, która zaszczyciła swoją obecnością wybory najpiękniejszej Polki na Litwie, była pod wrażeniem konkursu: „Wspaniale zorganizowany konkurs. Dziewczyny super się spisały. Bardzo fajna prezentacja talentów. Bardzo zabawne było, kiedy dziewczyny udawały reporterki. Naprawdę — super zabawa!”.

    Tradycyjne krajanie tortu przez zdobywczynie tytułu miss, I wicemiss i II wicemiss Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Konkurs bardzo mi się spodobał. Cieszy to, że mamy taką zdolną naszą polską młodzież. Największe wrażenie wywarł na mnie konkurs talentów i oczywiście… gorące lato. Każda dziewczyna miała możliwość się wykazać.  Czym człowiek się zajmuje, bardzo wiele o nim mówi. Zwłaszcza bardzo mi się spodobała piosenka w wykonaniu Barbary Ulaitė. Taka krucha i delikatna z wyglądu dziewczyna ma tak potężny głos. To niesamowite! Jestem również pod wrażeniem oprawy artystycznej konkursu — dzielił się świeżo po konkursie swoimi wrażeniami z naszym pismem jeden z widzów, Paweł.

    Dziewczęta z wdziękiem zaprezentowały się w strojach kąpielowych Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Każda pora roku dała możliwość dziewczętom wykazać się z innej strony. Dla mnie osobiście jest godna podziwu odwaga dziewczyn — to, że nie mają tremy na scenie, że mogą paradować w strojach kąpielowych przed publicznością. Najciekawszy dla mnie był konkurs talentów, podczas którego każda miała możliwość się wykazać — dzieliła się wrażeniami Sabina.

    — Przyszłam na konkurs, bo wzięła w nim udział koleżanka z klasy. Urzekły mnie dziewczyny, gdy wyszły na scenę we wspaniałych futrach. Każda wyglądała pięknie, naprawdę robiły wrażenie. Wszystkie mi zaimponowały, bo trzeba mieć sporo odwagi i talentu, żeby wziąć udział w takim konkursie — powiedziała nam Ania.


     

    JURY

    Zygmunt Klonowski, prezes Zarządu „Kuriera Wileńskiego”, przewodniczący jury;
    Zofia Andrzejewska, kierownik działu filii spółki ubezpieczeniowej „Compensa”;
    Stanisław Kargul, Radca-Minister kierownik Wydziału Konsularnego RP w Wilnie;
    Jerzy Michał Borkowski, dyrektor spółki „Olkusjana”;
    Lucyna Kałtan, dyrektor firmy „Lisenas”;
    Zofia Matarewicz, dyrektor firmy „Sofina”;
    Roma Perepečkienė, przedstawiciel czasopisma „Cosmopolitan”;
    Vida Ramaškienė, dyrektor festiwalu „Kino Pavasaris”;
    Mieczysław Subiel, właściciel UAB „Karališkas tigras”;
    Grzegorz Szymański, przedstawiciel „Orlen Lietuva”;
    Zbigniew Markowicz, kierownik działu promocji „Kuriera Wileńskiego”, reżyser konkursu.

     


     

    Alina Ewelina Szostak urzekła recytacją wiersza autorstwa Czechowicza Fot. Marian Paluszkiewicz

    Barbara Ulaitė zdobyła aż trzy tytuły Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Prawdziwą niespodzianką było wyjście dziewcząt w strojach kąpielowych Fot. Marian Paluszkiewicz

    Finalistki tradycyjnie zaprezentowały się w futrach Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Ewelina Jurkiewicz podczas krótkiej prezentacji finalistek Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz

    Barbara Ulaitė podbiła publiczność niezapomnianym przebojem Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Syty głodnego nie zrozumie

    Nierówność społeczna na Litwie kłuje w oczy. Na 10 proc. mieszkańców Litwy przypada zaledwie 2 proc. ogólnych dochodów, a na 10 proc. najbogatszych – 28 procent. Kraj nasz znalazł się w sytuacji krytycznej i paradoksalnej, i z każdym rokiem...

    Wzruszający wieczór poświęcony Świętu Niepodległości Polski

    Niecodziennym wydarzeniem w życiu kulturalnym Wilna był wieczór poświęcony Narodowemu Świętu Niepodległości, obchodzonemu corocznie 11 listopada dla upamiętnienia odzyskania po 123 latach przez Polskę niepodległości. Wieczór ten odbył się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Mogą żałować ci, którzy w...

    Superodważni i uczciwi

    Trudno doprawdy zrozumieć człowieka, który cztery lata widzi niegospodarność, szafowanie pieniędzmi, skorumpowane stosunki między kolegami, widzi... i nic nie robi. Na nic się nie skarży, nie narzeka. Aż dopiero teraz, kiedy z tej „niewoli” się wydostał (a dokładnie wyborcy...

    Zamiast zniczy — piękna obietnica

    Minęły święta, a wraz z nimi cmentarze zajaśniały tysiącem migocących światełek naszej pamięci o tych, co odeszli, co byli dla nas tak bliscy. W przededniu Dnia Wszystkich Świętych Remigijus Šimašius, gospodarz Wilna wraz z liczną świtą urzędników, pracowników odpowiedzialnych za...