Rodacy z 12 krajów już przebywają w Koszalinie (zachodniopomorskie) by wziąć udział w 41. edycji Polonijnego Lata.
Gdy pierwszy raz organizowano spotkanie Polaków mieszkających poza granicami Ojczyzny, materialnym zapisem pozostał chyba najpiękniejszy polski amfiteatr. Przy kolejnych edycjach odsłonięto pomnik więzi Polonii z Macierzą, a w 1982 kolejny pomnik, tym razem symbolu — Rodła.
Prezes koszalińskiego oddziału „Wspólnoty Polskiej” dr Zbigniew Ciechanowski oblicza, że we wszystkich dorocznych plenerach malarskich, warsztatach dyrygentów czy festiwalach chórów polonijnych, łącznie udział wzięło ponad 20 tysięcy wykonawców, najliczniej z Litwy, Białorusi, Ukrainy, USA, Francji i Niemiec. Te koncerty, wystawy, widowiska plenerowe miały bez mała półmilionową widownię, a gdyby do tego dołączyć telewidzów to największa publiczność podziwiająca naszych Rodaków.
W tym roku warsztaty chórów zwieńczy koncert galowy w kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie, 28 lipca. Natomiast 15 lipca w koszalińskiej katedrze studium dyrygentów, w połączonej sile z miejscową orkiestrą symfoniczną wykona dzieło zmarłego w ub. roku światowej sławy kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego „Beatus Vir”, powstałe w 1979 roku i dedykowane papieżowi Polakowi, błogosławionemu Janowi Pawłowi II.
Rodaków z Litwy reprezentować będzie chór „Wilenka”, za który już dziś trzymamy kciuki.
Na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych czy też Ziemiach Zachodnich trzy czwarte populacji to przesiedleńcy z dawnych polskich Kresów. Stąd też doroczne spotkania artystyczne odbywają się w Koszalinie, mieście Wilniuków, Lwowiaków czy Grodzieńszczyzny.