Litwa pozytywnie ocenia pomysł polskiego prezydenta Bronisława Komorowskiego o potrzebie budowy polskiego systemu przeciwrakietowego, który w przyszłości stałby się integralną częścią amerykańsko-NATOwskiej tarczy antyrakietowej.
— Doceniamy polskie zamierzenia rozwoju zdolności obrony przeciwrakietowej, które mogą przyczynić się do wzmocnienia bezpieczeństwa regionalnego — wiceminister obrony narodowej ds. polityki obronnej Vytautas Umbrasas skomentował dla „Kuriera” pomysł polskiego prezydenta. Dodał też, że polski wysiłek, wraz z wkładem innych państw członkowskich, może stać się ważnym krokiem w kierunku rozwoju NATOwskiego systemu obrony powietrznej.
O potrzebie zbudowania własnego systemu obronnego prezydent Bronisław Komorowski powiedział w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”. Prezydent uważa, że Polska musi mieć swoją tarczę antyrakietową, bo wydawanie ogromnych pieniędzy na technikę wojskową nie ma sensu, jeśli nie jest ona chroniona przed najbardziej typowym i najbardziej groźnym atakiem — rakietowym i lotniczym.
Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) Stanisława Kozieja, polski system miałby być komplementarny do elementów amerykańskiego systemu, który według planów USA ma być zbudowany w Polsce w 2018 r. Zdaniem Kozieja, system amerykański będzie integralną częścią szerszego systemu NATOwskiego, który miałby zapewnić bezpieczeństwo powietrzne zarówno dla Stanów Zjednoczonych, jak też dla państw Sojuszu na europejskim kontynencie.