Jednym z największych problemów na Litwie jest masowa emigracja obywateli. Natomiast podstawowym problemem tych, którzy opuścili kraj, jest brak możliwości zachowania litewskiego obywatelstwa w przypadku przyjęcia obywatelstwa kraju emigracji.
Problem już dotyczy setki tysięcy litewskich obywateli, którzy w ciągu ostatnich 20 lat opuścili kraj tymczasowo lub na stałe. A jak wynika z ostatnich badań opinii społecznej, kolejnych prawie 6 proc. obywateli (a to około 160 tys. osób) podjęło już decyzję o opuszczeniu kraju. Jeśli ta tendencja nie zmniejszy się, to kolejne rzesze emigrantów, a na pewno ich dzieci urodzone już na emigracji, będą zagrożeni utratą litewskiego obywatelstwa.
Ten problem od lat porusza diaspora litewska rozsiana po całym świecie. O potrzebie zachowania obywatelstwa dla opuszczających kraj i ich dzieci mówiono po raz kolejny podczas odbywającego się w Wilnie Sejmu Światowej Wspólnoty Litwinów.
— To jest kwestia zachowania ciągłości naszego narodu. Jeśli tak wielu ludzi będzie odłączonych od Ojczyzny, to naród może zaniknąć — powiedziała prezes Światowej Wspólnoty Litwinów Regina Narušienė. Podkreśliła też, że przyjęta nowelizacja Ustawy o Obywatelstwie, która pozwala tzw. starej emigracji na posiadanie podwójnego obywatelstwa jest dobrym, ale dopiero pierwszym krokiem w tym kierunku. Bo zdaniem prezes Narušienė nie spełnia oczekiwań nowej emigracji.
— Trzeba ją (ustawę — przyp. red.) poprawić, doskonalić, rozstrzygać problem — zachęcała Narušienė podczas obrad Sejmu Światowej Wspólnoty Litwinów.
Tymczasem eksperci, w tym też prawnicy, są przekonani, że oczekiwania emigrantów można w pełni spełnić nie poprzez ustawę, lecz zmieniając Konstytucję, bo to właśnie ustawa zasadnicza jest rygorystyczna w kwestii podwójnego obywatelstwa i stanowi, że może ono być nadane wyłącznie za wybitne zasługi wobec Litwy.
Sejm niejednokrotnie próbował naprawić sytuację zmieniając Ustawę o Obywatelstwie. Jedną z takich prób była nowela ustawy sprzed 10 lat. Zapis ustawy był bardzo liberalny i przyznawał prawo do podwójnego obywatelstwa wszystkim osobom pochodzenia litewskiego, który są obywatelami krajów członkowskich NATO i Unii Europejskiej. Niewielu Litwinom udało się jednak skorzystać z nowej możliwości, bo niebawem Sąd Konstytucyjny uznał, że poprawki ustawy są sprzeczne z Konstytucją, wobec czego Sejm odwołał nowelę i znowu ograniczył prawo do podwójnego obywatelstwa.
Kolejną próbę upowszechnienia podwójnego obywatelstwa Sejm podjął w ubiegłym roku i przyjął kolejną liberalną poprawkę. Lecz została ona zawetowana i ograniczona przez prezydent Dalię Grybauskaitė, która uznała, że bardziej swobodne przyznawanie podwójnego obywatelstwa może zagrażać interesom kraju, ze względu na możliwość posiadania litewskiego paszportu przez obywateli krajów postsowieckich, głównie Rosji. Ustawa o Obywatelstwie znowu więc została zawężona.
Prezydent Valdas Adamkus uważa natomiast, że żadna nowelizacja ustawy nie rozstrzygnie problemu. Zdaniem prezydenta, należy zmienić samą Konstytucję. Jednak takiej inicjatywy nie podejmuje się ani Sejm, ani też społeczeństwo poprzez instytucję referendum.
Tymczasem z roku na rok Litwa wyludnia się. Tylko w ubiegłym roku kraj opuściło ponad 50 tys. obywateli, gdy powróciło do kraju zaledwie 14 tys. Ostatnio najczęściej powracają rodzice urodzonych na emigracji dzieci, żeby w litewskich urzędach załatwić obywatelstwo dla swoich dzieci, lecz po załatwieniu litewskich paszportów dla swoich pociech takie rodziny najczęściej znowu wracają na obczyznę, a raczej do swoich nowych ojczyzn.
Fot. Adamkus: Prezydent Valdas Adamkus uważa natomiast, że żadna nowelizacja ustawy nie rozstrzygnie problemu Fot. ELTA