Więcej

    I ty możesz zostać neonazistą

    Czytaj również...

    Aktywna społecznie młodzież zawsze wadzi reżimom, które próbują ją kneblować.
    150 lat temu pomysłem caratu był pobór do moskalskiego wojska na 25 lat. Dziś złamać młodym ludziom życie jest nawet łatwiej — wystarczy przypiąć łatkę oszołomów. Na Facebooku od neonazistów wyzywano chłopaków, którzy uporządkowali groby żołnierzy AK w Wilnie. Po sobotnim koncercie poświęconym 150. rocznicy Powstania Styczniowego, zorganizowanym przez koło ZPL „Wileńska Młodzież Patriotyczna”, na litewskim portalu „Delfi” aż zawrzało.

    W tekście, którego jeden autor na koncercie nie był, a drugi nie zadał sobie trudu porozmawiania z jednym choćby uczestnikiem imprezy, nie oszczędzono młodym ludziom kłamliwych określeń. Najbardziej dostało się występującemu w koszulkach „Żołnierze Wyklęci” zespołowi rockowemu „Irydion” z Brzegu, któremu przypisano „posługiwanie się symboliką neonazistowską” i „ultrakatolizyzm” (sic!) — nawet nazwa albumu „44” (nawiązująca do „Dziadów”) skojarzyła się autorom z naziolskim 88.

    W każdej epoce młodzież potrzebuje mądrych liderów, którzy nie pozwolą jej krzywdzić ani błądzić — i teraz ich ma. Prezes ZPL i poseł na Sejm RL Michał Mackiewicz, poproszony przez redaktorów o komentarz, twardo powiedział, że nie zamierza młodzieży cenzurować ani z nią walczyć.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Patronka Trójmorza

    Nasza część świata rzadko miała okazję odgrywania roli decydującej o kształcie dziejów; często zaś była terenem cudzych bitew i rozgrywania obcych interesów. Obecnie jedną z prób odmienienia tego stanu rzeczy jest Inicjatywa Trójmorza, która ma pośród swoich celów także...

    Współczesne, małe Katynie

    Zbrodnia katyńska ma dla narodu polskiego charakter szczególny, wręcz definiujący nasz stosunek ze światem. Przede wszystkim z racji na kłamstwo katyńskie, czyli trwający aż do odzyskania niepodległości zakaz poruszania tematu zbrodni. Przez pół wieku bliscy zamordowanych nie mogli o...

    Nie dajmy się zmęczyć

    Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę pojawia się dużo głosów osób „zatroskanych” o pokój. Nawołują oni do poszukiwania „kompromisu”, podnoszą argument, że „przecież i tak trzeba będzie podpisać pokój”, zaś dostarczanie broni Ukrainie, ich zdaniem, tylko przedłuża cierpienie ludności...

    Źle położone akcenty

    Pomysły na to, by „ujednolicić” we wszystkich szkołach język nauczania, nie są niczym nowym. Urzędnicy resortu oświaty – który chyba bardziej należałoby nazywać ministerstwem uporczywego reformowania oświaty – których dynastyczna ciągłość zdaje się sięgać roku 1940, powinni mieć tego...