Więcej

    Pstrąg, łosoś i wzmożona kontrola

    Czytaj również...

    Od 1 stycznia do 16 września zostało już ukaranych około 311 wędkarzy Fot. Marian Paluszkiewicz
    Od 1 stycznia do 16 września zostało już ukaranych około 311 wędkarzy Fot. Marian Paluszkiewicz

    Zaczęła się jesień, a wraz z nią… wzmożona kontrola w łowieniu ryb. Co roku od 16 września do 15 października, panuje wzmożona kontrola  łososia i pstrąga.

    Wczoraj, 17 września, taka kontrola odbyła się w Wilnie przy rzece Wilia.
    — Jesienią od 16 września do 15 października, wszyscy którzy chcą łowić łososie i pstrągi powinni przy sobie mieć dokument tożsamości, a także powinni nabyć kartę wędkarza-amatora (lit. Žvejo mėgėjo kortelė), by móc legalnie wędkować. Kto dokonuje amatorskiego połowu łososi i pstrągów, czyli za pomocą wędki, bez posiadania dokumentów oraz karty wędkarza-amatora podlega karze. Kary mogą być różne — od upomnienia, do kary pieniężnej od 25 do 200 litów — powiedział „Kurierowi” Sigitas Mikėnas, naczelnik Inspekcji Ochrony Żywej Przyrody przy Departamencie Ochrony Środowiska w Wilnie.

    Cena karty wędkarza-amatora na dzień wynosi 10 litów, można ją nabyć w każdym terminalu „Perlas” i z tej karty może korzystać tylko 1 osoba. Natomiast osoby, które łowią ryby (ale nie łososie i pstrągi!) powinni mieć bilet wędkarza-amatora, (lit. Žvejo mėgėjo bilietas), który również można nabyć w każdym terminale „Perlas”. Cena na 2 doby — 5 litów, na miesiąc – 20 litów, na rok – 50 litów.

    — Dokument tożsamości, a także kartę wędkarza-amatora lub bilet wędkarza-amatora, w zależności od tego jakie ryby łowimy, należy przy sobie mieć zawsze. Natomiast, jeżeli łowimy łososie i pstrągi, w ciągu dnia można złapać tylko jedną rybę. Po wyciągnięciu ryby z wody w ciągu 5 minut należy oderwać oznaczoną część karty wędkarza-amatora i zakończyć tego dnia łowienie ryby. Uwaga! Kartę należy zachować do momentu, aż zakończy się podróż do domu. Jeżeli tego nie zrobimy, grozi kara pieniężna — powiedział nam naczelnik Inspekcji Ochrony Żywej Przyrody przy Departamencie Ochrony Środowiska w Wilnie.

    – Kontrola wędkarzy trwa przez cały rok.— tłumaczy Sigitas Mikėnas — przez cały rok. Każdy wędkarz ma obowiązki, których powinien przestrzegać. Odległości między wędkarzami obowiązują – tak jak na wodzie jak i na lądzie – od 10 do 25 metrów. Łowiąc ryby na wędkę trzeba przestrzegać wymiarów i okresów ochronnych ryb. Przepisy zabraniają łowienia ryb w czasie tarła i zanim osiągną określone rozmiary – w przypadku pstrąga i łososia – minimum 65 cm. Dzięki odpowiednim limitom daje się rybom czas na to, by się rozmnożyły. Złowioną rybę, która jest w okresie ochronnym lub nie ma odpowiedniego wymiaru, należy wypuścić.

    — Z kolei wzmożoną kontrolę wprowadzamy, gdyż pstrągom i łososiom grozi wyginięcie. Dlatego też chcemy zminimalizować połów na nie. 16 września zostało ukaranych już 12 osób. Niektórzy nie mieli karty, inni nie opuścili miejsca połowu, po tym jak złowili np. łososia. Ogółem za wszelkie przekroczenia w wędkarstwie w br. od 1 stycznia do 16 września zostało już ukaranych około 311 wędkarzy. Natomiast w 2012 roku w ciągu tego okresu było ukaranych 362 wędkarzy, a za cały rok 516 — powiedział Sigitas Mikėnas.

    Amatorzy wędkowania są niezadowoleni z powodu wzmożonej kontroli w czasie łowienia łososi i pstrągów.
    — Ryby łowię już od ponad 20 lat. Każdy wolny dzień spędzam nad wodą z wędką w ręku. Po prostu to kocham. Zgadzam się ze wszystkimi obowiązkami, które należą do każdego wędkarza, nie mam też nic przeciwko sumom, które powinniśmy zapłacić. Ale nie zgadzam się, a nawet nie mogę zrozumieć kontroli, która teraz odbywa się — powiedział nam Wadim, wileński wędkarz.

    Wielu jego znajomych wędkarzy uważa, że skoro nabył kartę za 10 litów i nie robi żadnych wykroczeń, to powinien mieć prawo łowić ryby — nieważne czy to łosoś, pstrąg, czy karp — przez cały dzień.
    – Okres na połów tego gatunku ryb jest bardzo krótki, bo trwa tylko miesiąc. Nie rozumiem, dlaczego w ciągu dnia mogę złapać tylko jedną rybę? To, jest to samo co kupić w sklepie. Tyle, że jako wędkarz masz jeszcze satysfakcję. Zdarza się przecież, że w ciągu dnia możesz nic nie złowić to dlaczego tego nie uwzględniono. Moim zdaniem, muszą zwrócić wtedy te 10 litów — powiedział Wadim.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ludzie w kryzysie bezdomności

    Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego stracili wszystko? Co takiego wydarzyło się w ich życiu? Postanowiłam z takimi ludźmi porozmawiać. Rozmowa z nimi pokazała mi, że to są ludzie podobni do nas, i jak każdy z nas...

    Katastrofa na litewskim rynku pracy w oświacie i medycynie

    Resort ochron zdrowia z kolei zapewnia, że robi wszystko, aby placówki medyczne nie borykali się z brakiem specjalistów. „Ministerstwo Ochrony Zdrowia i inne instytucje podejmują kompleksowe działania w celu zapewnienia wystarczającej liczby pracowników służby zdrowia na Litwie. Na rok akademicki...

    Wynagrodzenie nie jest najważniejsze: co najbardziej motywuje pracowników?

    — Pandemia Covid-19 znacząco wpłynęła na zmianę sposobu przyznawania dodatkowych zachęt do pracy. Dla pracowników dzisiaj ważne jest, aby pracodawca więcej uwagi poświęcał usługom związanym ze zdrowiem, takim jak ubezpieczenie zdrowotne i profilaktyka, a także możliwościom dbania o zdrowie...

    Leszek Skierski: „Pierwotna myśl Fredry wciąż przemawia do widzów”

    Honorata Adamowicz: Dlaczego postanowiliście wystawić „Damy i huzary” w Wilnie? Leszek Skierski: W roku 2023 obchodziliśmy 230. rocznicę urodzin Aleksandra Fredry. Z tej okazji płocki teatr wystawił na Międzynarodowy Dzień Teatru sztukę „Damy i huzary” — jedną z najlepszych komedii...