Więcej

    Nauki ścisłe nadal niepopularne na Litwie

    Czytaj również...

     Alfonsas Daniūnas powiedział, że tym projektem muszą zaciekawić się nie tylko przyszli studenci, ale także ich rodzice Fot. Marian Paluszkiewicz

    Alfonsas Daniūnas powiedział, że tym projektem muszą zaciekawić się nie tylko przyszli studenci, ale także ich rodzice Fot. Marian Paluszkiewicz

    Uczelnie wyższe alarmują, że mają trudności przy naborze kandydatów na przedmioty ścisłe. A kierownicy spółek techniczno-budowlanych narzekają na brak dobrych specjalistów. Niestety, nauki ścisłe na Litwie są niepopularne wśród kandydatów na studia. Dlatego kilka spółek litewskich wraz z wyższymi uczelniami na Litwie wystąpiły z projektem „Wybieram ścisłe” („Renkuosi tiksliuosius”).

    — Niezmiernie się cieszę, że nie tylko państwo dba o prestiż nauk ścisłych, ale także i spółki. Musimy zacząć zachęcać młodzież, żeby wybierała nauki ścisłe. To są nauki nie tylko ciekawe, ale także prestiżowe. W naszym państwie brakuje dobrych specjalistów — mówił na wczorajszej, 22 kwietnia, konferencji prasowej Alfonsas Daniūnas, rektor Wileńskiego Uniwersytetu Technicznego im. Gediminasa.
    Pierwszy projekt „Wybieram ścisłe” odbędzie się już jutro, 24 kwietnia na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym im. Gediminasa. Drzwi zostaną otwarte dla wszystkich zainteresowanych przyszłością swoich dzieci rodziców, uczniów, nauczycieli. Podczas imprezy zostanie wygłoszonych kilka wykładów, żeby zaciekawić przyszłych studentów. Następnie z projektem będzie można zapoznać się w Kowieńskim Uniwersytecie Technicznym im. Gediminasa i w Uniwersytecie Kłajpedzkim.
    — Tym projektem muszą zaciekawić się nie tylko przyszli studenci, ale także ich rodzice, gdyż oni mają wielki wpływ na wybór studiów swoich dzieci. Przed wyborem studiów należy bardzo dobrze zastanowić się nad ich perspektywą w przyszłości — powiedział Alfonsas Daniūnas.

    Na zamówienie firmy „Baltic Engeneers” wśród 4 000 uczniów w całym kraju przeprowadzono badania na temat tego, ilu ankietowanych wybrałoby nauki ścisłe. Wykazały one smutną statystykę — naukami ścisłymi interesuje się około 27 proc. respondentów, natomiast studiować chciałoby zaledwie 14 proc.
    — Niestety w naszym kraju przedmioty inżynieryjne są mało popularne wśród młodzieży, mimo że po ukończeniu studiów inżynieryjnych o znalezienie dobrze opłacalnej pracy jest o wiele lżej, gdyż takich specjalistów brakuje na całym świecie. Nadal większość osób młodych decyduje się na nauki humanitarne — powiedział Darius Kvedaras, inicjator projektu „Wybieram ścisłe”, dyrektor generalny firmy „Baltic Engeneers”.

    Nadal większość osób młodych decyduje się na nauki humanitarne Fot. Marian Paluszkiewicz
    Nadal większość osób młodych decyduje się na nauki humanitarne Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jak zaznaczył, większość uczniów twierdzi, że nauki ścisłe są bardzo trudne i nieciekawe. Dlatego też trzeba jak najwięcej zacząć mówić o tym, że wcale tak nie jest, gdyż po kilku latach takich specjalistów może w ogóle zabraknąć.
    — Trudno powiedzieć, dlaczego młodzież nie wybiera nauk ścisłych. Możliwie, że są one trudne, ale na pewno nie nudne. Państwo zbyt mało poświęca uwagi temu problemowi. Musiałoby zacząć w studia inżynieryjne więcej inwestować, powinno być więcej miejsc bezpłatnych, gdyż te studia są naprawdę bardzo drogie. Jestem pewny, że to jest bardzo poważna przyczyna. Dlatego też dzieci wybierają tańszą i lżejszą drogę —powiedział Žymantas Rudžionis, dziekan wydziału architektury i budowy Kowieńskiego Uniwersytetu Technicznego.

    Jak zaznaczył, państwo powinno zastanowić się nad zniżeniem opłat za studia.
    — Osobiście uważam, że wybieranie już w szkole kierunku jest zbyt wczesne. Dzieci jeszcze nie wiedzą, co chcą robić, a po wybraniu profili w szkole mają narzucony zawczasu kierunek studiów. Nieważne, co chce dziecko studiować, powinno ono być rozwinięte wszechstronnie. Czyżby dobry inżynier nie powinien znać języków? — powiedział Žymantas Rudžionis.

    Maturę państwową z fizyki w 2013 roku zdawało tylko 7 procent abiturientów. Na Litwie najwięcej brakuje informatyków.
    — Mam nadzieję, że dzięki temu projektowi więcej osób zainteresuje się naukami ścisłymi i w przyszłości wybierze sobie zawód inżyniera. Za pomocą programu „Wybieram nauki ścisłe” chcemy pokazać kuchnię tego zawodu od wewnątrz. Mam nadzieję, że uda nam się pokazać, jak wygląda dzisiaj praca inżyniera. Nie jest ona brudna, jak wielu sobie to wyobraża. Nauka idzie do przodu, wszystko się zmienia — powiedziała Rima Mickevičienė, dziekan wydziału techniki morskiej Uniwersytetu Kłajpedzkiego.
    Jak zaznaczyła, dzisiaj na zawód inżyniera są zapraszane również dziewczyny.
    — Kiedyś wyobrażano sobie, że zawód inżyniera to męski zawód. Dzisiaj jest to mit. Kiedyś inżynier pracował po łokcie w smarach, dzisiaj funkcja inżyniera polega przede wszystkim na pracy przy komputerze — powiedziała Rima Mickevičienė.

    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ludzie w kryzysie bezdomności

    Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego stracili wszystko? Co takiego wydarzyło się w ich życiu? Postanowiłam z takimi ludźmi porozmawiać. Rozmowa z nimi pokazała mi, że to są ludzie podobni do nas, i jak każdy z nas...

    Katastrofa na litewskim rynku pracy w oświacie i medycynie

    Resort ochron zdrowia z kolei zapewnia, że robi wszystko, aby placówki medyczne nie borykali się z brakiem specjalistów. „Ministerstwo Ochrony Zdrowia i inne instytucje podejmują kompleksowe działania w celu zapewnienia wystarczającej liczby pracowników służby zdrowia na Litwie. Na rok akademicki...

    Wynagrodzenie nie jest najważniejsze: co najbardziej motywuje pracowników?

    — Pandemia Covid-19 znacząco wpłynęła na zmianę sposobu przyznawania dodatkowych zachęt do pracy. Dla pracowników dzisiaj ważne jest, aby pracodawca więcej uwagi poświęcał usługom związanym ze zdrowiem, takim jak ubezpieczenie zdrowotne i profilaktyka, a także możliwościom dbania o zdrowie...

    Leszek Skierski: „Pierwotna myśl Fredry wciąż przemawia do widzów”

    Honorata Adamowicz: Dlaczego postanowiliście wystawić „Damy i huzary” w Wilnie? Leszek Skierski: W roku 2023 obchodziliśmy 230. rocznicę urodzin Aleksandra Fredry. Z tej okazji płocki teatr wystawił na Międzynarodowy Dzień Teatru sztukę „Damy i huzary” — jedną z najlepszych komedii...