Więcej

    Zaniedbany pałac w Niemieżu zostanie odrestaurowany

    Czytaj również...

     Zaniedbany pałac potrzebuje remontu Fot. Marian Paluszkiewicz
    Zaniedbany pałac potrzebuje remontu Fot. Marian Paluszkiewicz

    Zaledwie 5 kilometrów od Wilna, w Niemieżu, na samym wzgórzu, przy trasie Wilno-Miński znajduje się zaniedbany, opuszczony pałac. Zbudowany był w 1863 roku przez Benedykta Tyszkiewicza.
    — To jest zaniedbany dworek, który potrzebuje remontu. Jeżeli nie zostaną przeprowadzone żadne prace, z biegiem czasu zostanie po nim tylko ślad. Na szczęście pojawiła się szansa, że ten historyczny budynek wkrótce zostanie odrestaurowany — powiedziała „Kurierowi” Rasa Trapikienė, starszy specjalista Departamentu Dziedzictwa Kultury.

    W 2006 r. zaniedbany pałac w Niemieżu nabyła spółka „Labanoras”, która zamierza go przekształcić w hotel oraz centrum konferencyjno-rozrywkowe. Oprócz tego budynku zachowały się także stajnia, oficyna, spichlerz, część parku oraz stawy.
    — O ile mi wiadomo, nowi właściciele planują wszystko odrestaurować. Zamierzają zaniedbany zespół dworski przekształcić w hotel oraz centrum konferencyjno-rozrywkowe. W klasycystycznej budowli oraz oficynie ma powstać hotel, w dawnej stajni — restauracja. W spichlerzu ulokuje się centrum konferencyjne. Właściciele zamierzają też odtworzyć park — powiedziała Rasa Trapikienė.

    Jak zaznaczyła, nowi właściciele zamierzają stopniowo przywrócić dawny wygląd posiadłości. To trudna praca, ponieważ trzeba będzie nie tylko wszystko odbudować, ale maksymalnie zachować dawny wygląd.
    Prace remontowe są rozłożone na kilka etapów. Na razie jest ogłoszony przetarg na realizatorów tego projektu.

    Pałac w Niemieżu był zbudowany w XVI w. Na przeciągu wieków zamieszkiwały w nim znane litewskie rody: Radziwiłłowie, Sapiehowie, Chodkiewiczowie, Ogińscy, Tyszkiewiczowie. Obecny pałac w 1836 r. wzniósł Michał Tyszkiewicz. Według spisu inwentarza z 1860 r., zespół pałacowy obejmował murowany gmach podstawowy, zdobiony portykiem o czterech kolumnach, na zapleczu był taras. Na piętrze pałacu była kaplica, wyżej — magazyny. Do 1928 r. należał do Benedykta Tyszkiewicza, następnie nabywa go Bochwic. Właśnie on ze stawu w parku tworzy trzy zbiorniki wodne do hodowli ryby. Po II wojnie światowej Bochwic emigruje do Polski. W 1939 r. większość dzieł sztuki oraz przedmiotów o wartości historycznej była znacjonalizowana i wywieziona w nieznanym kierunku, prawdopodobnie część trafiła do Niemiec. Ziemia i zabudowania przejął radziecki kołchoz, pałac, oficynę i stajnie — Ministerstwo Łączności Litwy Radzieckiej. Do dnia dzisiejszego zespół pałacowy zachował się, na razie jest w opłakanym stanie, park zaś został zniszczony, gdy budowano trasę Wilno-Mińsk.

    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...