Więcej

    Strajk nauczycieli rozpoczęty

    Czytaj również...

    Nauczyciele domagają się przywrócenia „koszyczka” ucznia sprzed 2009 roku Fot. Marian Paluszkiewicz
    Nauczyciele domagają się przywrócenia „koszyczka” ucznia sprzed 2009 roku Fot. Marian Paluszkiewicz


    Wczoraj, 2 grudnia, na Litwie rozpoczął się bezterminowy (trwający od tygodnia do dwóch) strajk placówek oświatowych. Negocjacje związków zawodowych nauczycielstwa z rządem, trwające od stycznia br., po roku bezskutecznych obrad i posiedzeń grup roboczych nie dały rezultatu. Nauczyciele z braku pozytywnego załatwienia ich żądań zdecydowali się na skrajne środki.

    — W strajku bierze udział około 120 szkół, uczestniczy blisko połowa samorządów na całej Litwie — powiedział „Kurierowi” prezes Związków Zawodowych Pracowników Oświaty na Litwie Andrius Navickas. — Żądamy przywrócenia „koszyczka” ucznia sprzed 2009 r., wyrównania wynagrodzeń nauczyciela i wychowawcy przedszkola, przywrócenia przedkryzysowej bazowej kwoty, zmniejszenia liczby uczniów w klasach i grupach przedszkolnych, obniżenia wieku emerytalnego dla nauczycieli. Jak mówił Andrius Navickas, w projekcie na 2015 r. nie jest przewidziane zwiększenie finansowania oświaty. Wydatki na oświatę na Litwie zmniejszyły się z 4,7 proc. do 4,3 proc. PKB . Wydatki publiczne na edukację w krajach należących do UE stanowią nie mniej niż 6 proc. od PKB.

    Według danych Ministerstwa Oświaty i Nauki, strajk odbywa się w 15 samorządach kraju. Strajkuje 30 placówek oświatowych: 21 szkół ogólnokształcących, 7 wychowania przedszkolnego i 2 placówki wychowania nieformalnego.  W reakcji na strajk, rząd oskarżył nauczycieli o „politykierstwo”, zaś minister oświaty Dainius Pavalkis posunął się do stwierdzenia, że „działalność organizatorów strajku jest podejrzana”.
    — Tak, ponoć jesteśmy „podejrzani”, bo jesteśmy związani z Rosjanami, Polakami i z innymi wrogami z zagranicy — mówił Navickas. — Myślę, że minister po prostu nie ma argumentów, jak wytłumaczyć fakt, że władza podniosła sobie wynagrodzenia, a o dzieciach zapomniała i nie chce nawet rozpoczynać negocjacji. Próbuje manipulować i skłócać z innymi narodowościami. Myślę, że wszyscy — i Polacy, i Żydzi, i uczniowie wszystkich innych narodowości — są obywatelami Litwy i mają prawo do wszystkich gwarancji, które przewidują ustawy.

    Do strajku między innymi dołączyła Szkoła Średnia w Ciechanowiszkach w rejonie wileńskim. Jak powiedział dyrektor szkoły Dariusz Wasilewski, wczoraj uczniowie i nauczyciele nie przyszli na zajęcia. Decyzja o strajku zapadła jeszcze 24 listopada na zebraniu związków zawodowych nauczycieli i pracowników szkoły. Decyzja została uzgodniona z rodzicami, dlatego uczniowie zostali w domu.
    — Żądania naszych nauczycieli są te same. Wbrew rozpowszechnianym przez media mylnym informacjom, jakoby wypłaty nauczycieli są nieustannie podwyższane, chciałbym zaprzeczyć — nauczyciele żądają jedynie przywrócić poziom koszyka i wynagrodzeń sprzed 2009 roku — tłumaczył dyrektor. — Obiecane przez premiera 5 proc. dodatku pozostały tylko na słowach.

    Jak mówił Dariusz Wasilewski, nagłaśniane w mediach „podwyżki” są zbyt małe i nie dorównują poziomowi sprzed kryzysu 2009 roku.
    — Zmniejszony „koszyczek ucznia”, który dziś wynosi 3 348 Lt (przed kryzysem wynosił 3 774 Lt) spowodował zmniejszenie wynagrodzeń nauczycieli, które się zmniejszyły średnio o 400 Lt. Dzisiaj młody nauczyciel po studiach mający 18 godzin kontaktowych zarabia średnio 1 200-1 300 Lt brutto (czyli około 1 100 Lt do ręki). Woźna w szkole zarabia 850 Lt. Nic więc dziwnego, że młodzi nie garną się do tego zawodu.  Jak twierdzi minister oświaty Dainius Pavalkis, na spełnienie żądań strajkujących nauczycieli potrzeba w budżecie 0,5 mld Lt, co jego zdaniem jest „absolutnie nierealne”.

    — Nauczyciele są poddawani presji, groźbom. Zobaczymy, jak sprawy się potoczą, presja jest bardzo silna. Wszystko będzie zależało od decyzji władz — liczymy na szybkie decyzje rządu i Sejmu — mówił kierownik związków zawodowych Andrius Navickas.
    Strajk został poparty przez inne związki zawodowe: „Sandrauga”, „Solidarumas”, Forum Rodziców, Federację Pracy, Stowarzyszenie Kierowników Szkół Litwy, międzynarodowych organizacji, także Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie rejonu solecznickiego.

    — Żądania nauczycieli są jak najbardziej słuszne. My, jako rodzice uczniów, jesteśmy za tym, żeby postulaty zostały wykonane — mówiła „Kurierowi” prezes Forum Rodziców Renata Cytacka. — Stanowisko rządu, premiera i ministra oświaty Pavalkisa, jakoby żądania nauczycieli są nieosiągalne, jest niedopuszczalne. To jest bezsens.
    Jak zaznaczyła, nauczyciele tylko żądają wyrównania zagrabionych przez państwo w czasie kryzysu wynagrodzeń, przywrócenia koszyczka.
    — Jeżeli nie będzie godnego wynagrodzenia dla nauczycieli, nie będzie jakościowego nauczania. My jako rodzice nie możemy tego dopuścić. Rozumiemy, że w trakcie strajku uczniowie nie będą mieli lekcji, ale żądania strajkujących są sprawą nadrzędną – powiedziała Renata Cytacka, której zdaniem skoro nie udały się negocjacje, jedynym rozwiązaniem jest strajk — i to strajk do skutku. Podkreśliła, że żądania nauczycieli nie są bynajmniej wygórowane.
    — Zwłaszcza że na wyrównanie portfeli rządowych, dla sędziów, dla urzędników i nawet na pomoc dla dalekich od nas krajów znalazły się środki w budżecie, natomiast dla nauczycieli nie znalazło się środków. To jest skandal. Oświata nie może być na ostatnim miejscu — powiedziała prezes Forum Rodziców Renata Cytacka.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ile wydamy na świąteczne zakupy

    — Przygotowując się do świąt, zawsze sporządzam listę niezbędnych produktów i sprawdzam promocje w poszczególnych sklepach. Przed świętami nie brak różnych zniżek, co pozwala trochę zaoszczędzić. Staram się, żeby na świątecznym stole niczego nie zabrakło i żeby było smacznie...

    Na forum rodziców i nauczycieli poruszono problemy polskiej oświaty

    Ostatnio najwięcej emocji wzbudza temat pośrednich egzaminów maturalnych w klasach 11 oraz wprowadzenie nauczania geografii, historii oraz lekcji obywatelstwa po litewsku już od pierwszego roku nauki tych przedmiotów w szkole. „Decydując się oddać dziecko do szkoły z polskim językiem nauczania,...

    Protest w Wilnie. „Nie chcemy zmiany modelu edukacji mniejszości narodowych”

    Uczestnicy akcji protestu podkreślali, że zależy im na zachowaniu istniejącego modelu szkół mniejszości narodowych oraz opowiadali się przeciwko próbom „reformowania” szkoły, mającymi asymilacyjny charakter. Pochód ruszył sprzed Sejmu RL w kierunku budynku rządu przy placu Vincasa Kudirki, po czym zatrzymał...

    Uczniowie składali egzamin pośredni z języka polskiego

    Wrażenia po egzaminie — Cieszę się z wyniku, bo udało mi się uzyskać maksymalną liczbę 40 punktów — mówi Małgorzata Cytacka, uczennica Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. — Wydaje mi się, że tegoroczny egzamin pośredni był nieco trudniejszy niż...