Więcej

    Euro już tuż, tuż…

    Czytaj również...

    30_grudnia_euro
    Lity i euro równolegle w obiegu będą do 16 stycznia, potem jedyną walutą zostanie euro Fot. Marian Paluszkiewicz

    W sylwestrową noc na Litwie przestaną działać bankomaty, wpłatomaty oraz inne elektroniczne systemy rozliczeniowe wszystkich instytucji finansowych.
    Powodem tego nie będzie jednak od kilku tygodni zapowiadana w sieci awaria systemów, która rzekomo ma nastąpić w wyniku gigantycznego wybuchu plazmy na Słońcu.

    Przyczyna wstrzymania pracy systemów będzie bardzo ziemska, lecz dla kraju będzie miała wręcz kosmiczne znaczenie, jak pierwszy mały krok człowieka na ziemi, który dla ludzkości okazał się wielkim skokiem w rozwoju. O północy 1 stycznia Litwa wprowadza euro.
    Według polityków, co ciekawe — zarówno z ugrupowań rządzących, jak też będących w opozycji —­ wymiana narodowej waluty na ogólnoeuropejską będzie miała duży wpływ na dalszy, bardziej dynamiczny rozwój gospodarczy kraju, a przede wszystkim dla stabilności systemu finansowego.
    Jeśli to się sprawdzi, to na Wileńszczyźnie będzie pierwsza w ciągu ostatniego stulecia tak pozytywna wymiana pieniądza. Osiem wcześniejszych (nie licząc dewaluacji i wymiany wzornictwa banknotów) bardziej niż z rozwojem i stabilnością kojarzą się z tragicznymi nieraz kartkami historii Wileńszczyzny.
    Wstrzymanie w noc sylwestrową systemów finansowych będzie krótkotrwałe i zajmie tylko tyle czasu, ile odpowiednie służby będą potrzebowały na odnowienie programów systemowych do wersji „Euro” oraz wymiany w bankomatach litów na eurobanknoty. Ci obywatele, którzy mają postanowienie powitać Nowy Rok z nową walutą, będą musieli nabrać się nieco cierpliwości, ale nie tylko z powodu procedury zamiany starego pieniądza na nowy. Może przyjdzie się im też poczekać w kolejce z powodu wielu chętnych. Wśród nich na pewno znajdzie się premier Algirdas Butkevičius i jego ministrowie. Premier zapowiedział, że Nowy Rok spotka przy bankomacie.
    „Po tradycyjnej lampce szampana na powitanie Nowego Roku zaraz potem dokonam pierwszej swojej wymiany litów na euro” — w poniedziałek premier zdradził dziennikarzom swoje noworoczne plany.
    Dłużej będą musieli czekać ci, którzy w okresie zderzenia starego i nowego roku będą chcieli skorzystać z usług bankowości internetowej, czy też będą chcieli uzupełnić posylwestrowe ubytki na kontach swoich kart płatniczych.
    „Świadczenie tych usług banki wstrzymają w okresie od 31 grudnia do 2 stycznia” — poinformował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes Zrzeszenia Bankowców Litwy Stasys Kropas. Zaznaczył jednak, że każdy bank indywidualnie ustali okres wstrzymania świadczenia usług bankowości elektronicznej, ale każdy z nich będzie też starał się, żeby ten okres trwał jak najkrócej. W każdym bądź razie, jeśli ktoś jest bardzo przesadny i wszystkie stare rachunki będzie chciał zapłacić w odchodzącym roku, to najlepiej, jeśli dokona tego najpóźniej przed południem 31 grudnia. Inaczej wszystkie długi przejdą do Nowego Roku. Potem najwcześniej dopiero 2 stycznia będzie można je zapłacić. Płacąc przelewem rachunki litowe trzeba będzie już przeliczyć na euro według ustalonego kursu 1 Eur = 3,45280 Lt. Natomiast w gotówkowym rozliczeniu można będzie zapłacić jeszcze litami, ale tylko do połowy stycznia.
    Najmniej kłopotów powinni mieć ci, którzy wszystkie swoje oszczędności trzymają na koncie bankowym, a w rozliczeniach korzystają z kart płatniczych. O północy 1 stycznia ich lity zostaną automatycznie skonwertowane na euro.
    Jak już wielokrotnie wcześniej informowaliśmy naszych czytelników, równolegle litami i euro będzie można dokonywać płatności i rozliczeń jeszcze przez dwa tygodnie stycznia. Dopiero od 16 stycznia euro zostanie jedynym prawomocnym środkiem płatniczym na Litwie, która dołączy do grona 18 krajów tzw. strefy euro. Obejmuje ona kraje Unii Europejskiej, aczkolwiek nienależące do Unii Czarnogóra i Kosowo też używają u siebie euro. Europejska waluta obowiązuje też w mini-państwach: San Marino, Monaco, Andorze oraz Watykanie.
    Od 1 stycznia i w ciągu 60 dni lity na euro będzie można wymienić nieodpłatnie w 300 na około 700 oddziałów Poczty Litewskiej oraz w niektórych uniach kredytowych. Co prawda, poczta zapowiedziała, że w związku z przygotowaniami do wymiany oddziały nie będą obsługiwać klientów 30 i 31 grudnia oraz 1 stycznia. Na poczcie będzie można wymienić jednorazowo kwotę do 1 000 euro. Takie ograniczenie wprowadzono ze względów bezpieczeństwa.
    Banki wymianę będą świadczyli nieodpłatnie aż do 1 czerwca przyszłego roku, a niektóre ich oddziały terenowe również przez następne półrocze. Bezterminowo i nieodpłatnie lity na euro będzie można wymieniać w Banku Litewskim w Kownie i Wilnie.
    Wielu obywateli nie chce jednak czekać do stycznia i już teraz wymienia walutę płacąc bankom i kantorom za świadczoną usługę.
    Jak świeże bułeczki rozeszły się też przygotowane przez bank centralny zestawy euromonet o wartości nieco ponad 11 euro. Wykupiono je w ciągu zaledwie dwóch tygodni, aczkolwiek niebawem na portalach ogłoszeniowych rozkwitł handel tymi zestawami, za które proszono już równowartość nawet 15 euro. Mimo to chętnych do ich nabycia nie brakowało, gdyż zestawy te stały się hitem wśród bożonarodzeniowych prezentów pod choinkę.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...