Więcej

    Powraca wojsko poborowe

    Czytaj również...

    wojsko 25Możliwe, że już jesienią tego roku na Litwie zostanie przywrócona obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa. Nie będzie jednak obowiązywała wszystkich mężczyzn w wieku od 19 do 26 lat, ponieważ rekrutację planuje się przeprowadzać na zasadzie loterii. Co więcej, do wojska będą brane osoby wyłącznie zdrowe, wykształcone i bez wyroków sądowych, czyli rzec można — sama elita.

    Ze służby będą zwalniani studenci i rodzice, którzy samotni wychowują dzieci. Praca, czy ukończone studia przed poborem nie uchroni. Pracodawca jednak będzie miał obowiązek zachować miejsce pracy osoby powołanej do zasadniczej służby wojskowej.
    A ta – planuje się – potrwa dokładnie dziewięć miesięcy.
    Decyzja zapadła wczoraj, podczas narady w ramach zwołanej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
    Po Radzie prezydent powiedziała, że bronić swojej Ojczyzny jest konstytucyjnym obowiązkiem i sprawą honoru każdego obywatela, a sytuacja geopolityczna w kontekście wydarzeń na Ukrainie, w opinii prezydent, stwarza realne zagrożenie.

    Z kolei głównodowodzący Wojska Litewskiego gen. Vytautas Jonas Žukas był mniej patetyczny i bardziej konkretny w uzasadnieniu powrotu do poboru wojskowego. Zdaniem generała, dziś zwyczajnie brakuje chętnych do zawodowej służby wojskowej, toteż litewskie bataliony częstą są kompletowane zaledwie na 50 proc. od potrzeb kadrowych.
    „Żeby wypełnić te braki, musimy albo dwukrotnie zwiększyć żołd, albo właśnie powrócić do poboru do wojska” — wyjaśnił dowódca wojska Vytautas Jonas Žukas. Jak zaznaczył, do służby co roku będzie zaciąganych do wojska około 3,5 tys. poborowych, którzy zasadniczą służbę odbędą w batalionach. Pobór zostanie przywrócony tymczasowy — na okres 5 lat.
    Vytautas Jonas Žukas ostrzegł też, że unikanie służby wojskowej będzie karane według Kodeksu Karnego.

    Wczorajsza decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego musi jednak przejść przez Sejm w postaci poprawek do Ustawy o Służbie Wojskowej.
    Dowódca wojsk zawczasu ubolewał, że jeśli parlament nie zaakceptuje propozycji Rady — wojskowi mogą jedynie liczyć na to, że cała sytuacja wpłynie na wzrost zainteresowania służbą w wojsku zawodowym wśród młodych mężczyzn.
    Według wojskowego, na tegoroczny pobór, który może rozpocząć się już jesienią trzeba będzie wyasygnować około 10 mln euro. Generał zapewnił jednak, że wojsko nie potrzebuje dodatkowych środków, a potrzebną kwotę uzyska po przesunięciu niektórych priorytetów wewnątrz tegorocznego budżetu Ministerstwa Ochrony Kraju.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...