Więcej

    Długi Grecji niszczą strefę euro

    Czytaj również...

    Na razie jeszcze nie wiadomo, czy Grecja wyjdzie, czy zostanie w strefie euro Fot. archiwum
    Na razie jeszcze nie wiadomo, czy Grecja wyjdzie, czy zostanie w strefie euro Fot. archiwum

    Grecja zobowiązała się, że 9 kwietnia spłaci 450 mln euro raty kredytu przyznanego jej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
    Minister finansów Grecji Janisem Warufakisem powiedział, że Grecja „ma zamiar wywiązać się ze wszelkich zobowiązań wobec kredytodawców”.

    Poinformował, że rząd chce „głęboko zreformować” kraj i próbuje poprawić „skuteczność negocjacji” z pożyczkodawcami.
    Ateny mogą otrzymać szybko od eurogrupy i MFW wartą 7,7 mld euro ostatnią transzę kredytu pomocowego, ale warunkiem jest przedstawienie, a następnie wdrożenie gruntownych i skutecznych reform gospodarczych oraz poddanie ich ocenie kredytodawców.

    Znany litewski analityk, doradca finansowy prezesa banku SEB Gitanas Nausėda podczas rozmowy z „Kurierem” zaznaczył, że ewentualne opuszczenie strefy euro przez Grecję na dłuższą metę nie będzie miało większego wpływu na gospodarkę kraju.

    — To nie oznacza jednak, że obędzie się bez turbulencji. Krótkoterminowe efekty nieuniknionego zamieszania w gospodarce europejskiej na pewno Litwa odczuje. Na razie jeszcze nie wiadomo, czy Grecja wyjdzie, czy zostanie w strefie euro. Gdyby się tak stało, że wystąpi, to na pewno będzie miała wpływ na rynek finansowy Unii Europejskiej. Kurs euro na pewno spadłby jeszcze bardziej w stosunku do dolara, ale myślę, że nie na długo. Litwa nie ma zbyt ścisłych handlowych kontaktów bezpośrednich z Grecją. Czyli krach Grecji nie miałby wielkiego wpływu na eksport Litwy — uważa Gitanas Nausėda.

    Jak mówi, na razie to, że wartość euro w stosunku do dolara spada, nie jest boleśnie odczuwane na Litwie. Odwrotnie, spadek pomaga litewskim eksporterom nawiązać kontakt z państwami trzecimi. Litwa nie ma zbyt ścisłych handlowych kontaktów bezpośrednich z Grecją.

    — Myślę, że sama Grecja nie jest zainteresowana wyjściem ze strefy euro. Jej sytuacja ekonomiczna stałaby się krytyczna, chociaż i teraz jest w bardzo trudnej sytuacji. No, ale możliwość wystąpienia jest. Szczerze mówiąc myślę, że w taki sposób Grecja chce szantażować instytucje Unii Europejskiej grożąc, że wystąpi z Unii. Natomiast instytucje europejskie za wszelką cenę będą chciały Grecję zachować w Unii, gdyż będą bać się o stabilizację całej Unii Europejskiej  — mówi Nausėda.

    Greczynka Agelina Eminowa, obecnie mieszkająca na Litwie, jest przekonana, że Grecja nie wyjdzie ze strefy euro.

    — Myślę, że Grecja nie wyjdzie z Unii Europejskiej, a jeśli to zrobi, to tylko tymczasowo. Przecież dzisiaj żyjemy w takim świecie, kiedy połączenie krajów daje dobro dla wszystkich. Grecja ze wszystkich sił będzie starała się utrzymać się w euro. Możliwie, że będą jakieś zmiany, bo muszą być. Bo najwyższy czas jest przeprowadzić reformy — mówi podczas rozmowy z „Kurierem” Agelina Eminowa.

    Tymczasem emigrantka z Litwy, obecnie mieszkająca w Grecji Agnė Frolovaitė uważa, że kraj ten prawdopodobnie wystąpi ze strefy euro.

    — Wielu moich znajomych, a jest wśród nich wielu Greków, chce, żeby Grecja wystąpiła ze strefy euro. Mieszkańcy, w tak trudnej obecnej sytuacji ekonomicznej, uważają, że właśnie ta waluta stała się praprzyczyną obecnego kryzysu. Oczywiście są osoby, które mają inne zdanie. Ale sytuacja w tym kraju jest bardzo napięta — mówi Agnė Frolovaitė.

    GRECJA W STREFIE EURO

    Od 2002 r. Grecja zrezygnowała z własnej waluty, przyjmując euro. W 2013 trafiła do grupy państw rozwijających się, to pierwszy przypadek w historii degradacji kraju z tej grupy. Jest członkiem wielu organizacji międzynarodowych, Paktu Północnoatlantyckiego od 1952 roku, z przerwą w latach 1974-1980, Wspólnot Europejskich od 1981 r. oraz Europejskiej Agencji Kosmicznej od 2005 r. Jest członkiem i założycielem Organizacji Narodów Zjednoczonych, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Polsko-litewskie ćwiczenia: 1,5 tys. żołnierzy sprawdza, jak bronić przesmyku suwalskiego

    — Ćwiczenia te poprawiają naszą współpracę z Polską. Ostatnio pojawiło się wiele pytań o to, czy Polska będzie bronić Litwy, a jeśli tak, to w jaki sposób, i w pewnym sensie te ćwiczenia są odpowiedzią — mówi w rozmowie...

    Coraz więcej Ukraińców wraca do kraju: „Mieszkańców nie da się złamać”

    — Nie zważając na ciągłe ataki wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną, saldo migracji na/z Ukrainy wciąż schyla się w stronę powrotów, a nie wyjazdów. To bardzo cieszy. Według statystyk ukraińskiej Straży Granicznej w styczniu wyjechało z Ukrainy o 67...

    Rolnicy: wczesny wysiew wcale nie oznacza wcześniejszych plonów

    Jak zauważa w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jonas Sviderskis, dyrektor generalny Związku Przedsiębiorstw Rolniczych, z praktycznego punktu widzenia nie ma to większego sensu, ponieważ na początku kwietnia gleba nie jest jeszcze wygrzana do odpowiedniej temperatury i w drugiej połowie...

    Rheinmetall zbuduje fabrykę na Litwie. Armonaitė: „To historyczny moment dla nas”

    Dokument podpisali minister gospodarki i innowacji Aušrinė Armonaitė, minister ochrony kraju Laurynas Kasčiūnas oraz Maximilian Froch, dyrektor ds. rozwoju międzynarodowych programów strategicznych Rheinmetall. Największa inwestycja obronna w historii Litwy — To historyczny moment dla naszego kraju. Właśnie podpisaliśmy protokół ustaleń. Oznacza...