Więcej

    Szkoła w Białej Wace obchodziła 60. rocznicę swego założenia

    Czytaj również...

    Na uroczystość jubileuszową zebrała się pełna sala gości Fot. Marian Paluszkiewicz
    Na uroczystość jubileuszową zebrała się pełna sala gości Fot. Marian Paluszkiewicz

    Życie w niej tętni niby w żyłach nastolatki, chociaż ma już 60 lat. Kto? Nie, chodzi nie o „staruszkę” piosenkarkę Madonnę, która nadal z werwą skacze po scenie.

    Chodzi o Szkołę Średnią im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace, która w tym roku obchodzi jubileusz 60-lecia. Bo jak przecież może zestarzeć się placówka, utworzona po to, by kształcić młodzież ― pomysłową, energiczną i witalną? Szkoła, chociaż mająca głębokie tradycje, jednak ciągle doskonaląca się.

    ― Dzień 30 kwietnia zapisał się do historii naszej szkoły jako chlubny jubileusz placówki, która ma 60 pięknych lat! Od 2004 roku szkoła ma za patronkę wybitną powieściopisarkę Elizę Orzeszkową, która każdego roku, 19 listopada, obchodziła hucznie swoje imieniny, więc szkoła każdego roku kontynuuje tę tradycję, obchodząc tradycyjne święto ― Dzień Patronki ― w rozmowie z „Kurierem” zaznaczyła kierująca szkołą od 1995 roku dyrektorka Mirosława Szostak.

    Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się Mszą św. dziękczynną w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Rudnikach. Następnie w Centrum Imprez w Białej Wace odbyła się uroczysta akademia jubileuszowa. Święto, trzeba przyznać, było niezwykłe, ponieważ udział w jego organizacji wzięli nie tylko uczniowie, ale też aktualni i byli nauczyciele oraz byli uczniowie, którzy zaprezentowali wzruszające występy, odzwierciedlające ich więź z miejscem, które stało się tak bliskie, niemal dom rodzinny.
    Tytuł jubileuszowego święta brzmiał poetycko: „Spoglądając przez okna wspomnień”.

    Zasłużonym nauczycielom dyrektor wręczyła dyplomy Fot. Marian Paluszkiewicz
    Zasłużonym nauczycielom dyrektor wręczyła dyplomy Fot. Marian Paluszkiewicz

    Początek uroczystości był tajemniczy. Na sali zgasły światła, po czym uczniowie zaczęli wykonywać taniec, trzymając w rękach świece. Tymczasem dyrektorka i wicedyrektorka szkoły na scenie zapaliły świece, ułożone w kształcie symbolicznej liczby „60”. Ten widok, godny głośnych braw, był wstępem do święta, składającego się z trzech części: „Szkoła w ruchu”, „Szkoła we wspomnieniach” oraz „Szkoła i tradycje”.

    Każda z tych części zmusiła zebranych do odpowiedniej refleksji i pod różnym kątem przekazywała myśl, że szkoła to przede wszystkim ludzie, którzy w niej uczyli i uczyli się, uczą i uczą się, będą uczyli i uczyć się będą. Szkoła – to ludzie, którzy nie tylko są w niej teraz, ale też byli – dlatego jedną z części programu poświęcono temu, by oddać hołd nauczycielom, którzy już nie żyją. Wzruszające to było i niejedna łza zabłysła na twarzach. Wzruszające były też wiersze, które deklamowali byli uczniowie szkoły  w ten sposób oddano hołd czasom, gdy szkoła jeszcze była trójjęzyczna. Piękne i zabawne były tańce, śpiewy i scenki uczniów. Uczniów, których rodzice i dziadkowie też przekraczali kiedyś progi tej samej szkoły.

    Śpiewano nie tylko głosami, ale też sercami Fot. Marian Paluszkiewicz
    Śpiewano nie tylko głosami, ale też sercami Fot. Marian Paluszkiewicz

    Szerokie uśmiechy i oklaski wywołały m. in. pozdrowienia, które szkole składała była wieloletnia wicedyrektor ― Janina Szulgaczewicz. Mimo że nie jest już ze szkołą na co dzień, jednak chętnie odwiedza ją na wszystkich uroczystościach oraz zawsze służy dobrą pomocą i radą.

    Dyrektorka Mirosława Szostak z kolei zaznaczyła, że nauczyciele szkoły są niezwykle oddani swemu zawodowi i że polska placówka w Białej Wace w ogóle ma wiele powodów do dumy.
    ― Nasza szkoła niejednokrotnie otrzymywała wyróżnienia w konkursie „Najlepsza szkoła ― najlepszy nauczyciel”, jako jedna z najlepszych szkół rejonowych. Nasi abiturienci wstępują na wyższe uczelnie na Litwie i w Polsce. Na studia wyższe co roku dostaje się średnio 60-70 proc. abiturientów — mówiła Mirosława Szostak. ― Szkoła posiada dobrze wyposażone w środki techniczne pracownie.
    Dyrektor zaznaczyła, że ważnym jest fakt, że szkoła może szczycić się dobrą rodzinną atmosferą, w której każdy uczeń jest zauważony, a praca szkolnej społeczności i rodziców również jest bardzo ścisła.

    „Szkołę w ruchu” świetnie odzwierciedlił teatralny występ uczniów w strojach z lat 60. Fot. Marian Paluszkiewicz
    „Szkołę w ruchu” świetnie odzwierciedlił teatralny występ uczniów w strojach z lat 60. Fot. Marian Paluszkiewicz

    Co prawda, że w roku swojego jubileuszu, Szkoła Średnia im. Elizy Orzeszkowej boryka się z problemami. Szkoła bowiem należy do dziesiątki polskich placówek na Litwie, które mają problemy za sprawą reformy oświatowej (władze zabierają się za szkoły średnie pod pretekstem malejącej liczby uczniów i konieczności oszczędności w oświacie). W przypadku szkoły w Białej Wace ― może zmienić się jej status, czyli placówka ze szkoły średniej może być reorganizowana w podstawówkę. Jednak mimo problemów, społeczność szkolna zachowuje pozytywny nastrój i czeka na decyzję władz.

    ― Mamy problemy — tak, jak każda placówka oświatowa. Ale w tak piękny dzień nie chciałabym ich wymieniać. Sądzę, że do wszystkiego trzeba podchodzić z rozwagą i w dobrym nastroju, a problemy da się rozstrzygnąć w ten lub inny sposób ― powiedziała Mirosława Szostak.

    Dyrektorka zaznaczyła, że szkoła ma głębokie tradycje i stara się je pielęgnować.

    Wzruszające wspomnienia, podczas oglądania migawek szkolnych w fotografiach Fot. Marian Paluszkiewicz
    Wzruszające wspomnienia, podczas oglądania migawek szkolnych w fotografiach Fot. Marian Paluszkiewicz

    ― „W tej szkole ciągle coś się dzieje!” ― tak powiedziała jedna z byłych naszych nauczycielek. Obchodzimy wszystkie święta państwowe, jak również patriotyczne święta narodu polskiego. Nauczyciele organizują uczniom rozmaite wycieczki poznawcze i edukacyjne po wszystkich zakątkach Litwy. Naszą szkołę uwielbiają absolwenci i potwierdzeniem tego jest ich aktywność podczas tradycyjnego spotkania absolwentów — wymieniała Mirosława Szostak.
    Trudno byłoby w to nie uwierzyć, widząc pełniutką salę gości – różnych pokoleń, ale jednakowo nostalgicznie uśmiechających się nawzajem.
    ***
    Uroczystość 60-lecia szkoły zgromadziła wielu zaszczytnych gości, przybyli: Andrzej Andruszkiewicz, wicemer rejonu solecznickiego, Genadiusz Baranowicz, starosta Białej Waki, Józef Rybak, dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego, Hanna Gałązka, prezes oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Łomży, Jadwiga Sinkiewicz, prezes solecznickiego rejonowego oddziału Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie, „Macierz Szkolna”, Regina Markiewicz, kierownik wydziału oświaty i sportu administracji samorządu rejonu solecznickiego, radni samorządu rejonu, byli nauczyciele szkoły w Białej Wace, przedstawiciele innych placówek rejonu solecznickiego, absolwenci placówki, rodzice i in.

    HISTORIA SZKOŁY

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Biała Waka w rejonie solecznickim to młode miasteczko, założone w 1950 roku. W roku 1955 powstała tutaj szkoła siedmioletnia, w której uczyło się prawie 180 uczniów. Oprócz zwykłych lekcji szkoła proponowała zajęcia w różnorodnych kółkach zainteresowań. Przedmioty były wykładane w językach rosyjskim i litewskim.
    Nieprzystosowana do tak dużej liczby uczniów szkoła musiała przejść remont. Tak też, w 1977 roku, dzięki staraniom ówczesnego dyrektora Jerzego Grygorowicza, powiększono budynek o obszerną dobudówkę, w której aktualnie mieści się placówka. Pierwszoklasiści, uczący się w języku polskim, pojawili się w Białej Wace dopiero w 1980 roku, gdy została zamknięta szkoła w pobliskich Mikaszunach. W 1985 roku po zamknięciu polskiej szkoły początkowej w Rudnikach, do szkoły w Białej Wace zaczęli uczęszczać uczniowie z Rudnik. W 1992 oddziela się szkoła z litewskim językiem nauczania.
    Imię polskiej pisarki szkoła w Białej Wace nosi od 2004 roku. Obecnie do szkoły uczęszcza 110 uczniów, pracuje 22 nauczycieli.

    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...