Więcej

    Prezydent: polskiej mniejszości należy się więcej uwagi

    Czytaj również...

    29_maja_front_1
    Prezydent Dalia Grybauskaitė oraz mer rejonu wileńskiego Maria Rekść wzięły udział w otwarciu niedawno urządzonego nowego placu zabaw i sportu Fot. Marian Paluszkiewicz

    28 maja prezydent Dalia Grybauskaitė oraz mer rejonu wileńskiego Maria Rekść gościły w podwileńskiej wsi Ciechanowiszki, gdzie wzięły udział w otwarciu niedawno urządzonego nowego placu zabaw i sportu przy Szkole Średniej w Ciechanowiszkach oraz Domu Wspólnoty „Betzata”, przeznaczonego dla osób upośledzonych umysłowo.

    Prezydent Dalia Grybauskaitė podczas uroczystego otwarcia placu zabaw i sportu, zaznaczyła, że nowe boisko, z którego będą korzystali przedszkolacy i uczniowie, jest ważnym wydarzeniem dla miejscowej społeczności. Jej zdaniem  jest to dobrym przykładem współpracy pomiędzy samorządem, rządem i instytucjami unijnymi.

    — Dialog pomiędzy mieszkańcami powstaje przede wszystkim w relacjach codziennych. Więc im więcej takich miejsc, tym więcej możliwości będą mieli ludzie do wzmacniania swoich relacji, angażowania się w tworzenie przyjaznego środowiska i rozwój swego regionu — mówiła Dalia Grybauskaitė.

    Prezydent w Ciechanowiszkach jest już po raz kolejny. Poprzednio odwiedzała tę miejscowość, żeby się zapoznać ze słynnymi na cały kraj palmiarkami i ich imponującymi wyrobami.

    Tutaj dzieci różnych narodowości razem się uczą, bawią i wspólnie spędzają czas Fot. Marian Paluszkiewicz
    Tutaj dzieci różnych narodowości razem się uczą, bawią i wspólnie spędzają czas Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Szukaliśmy, gdzie są najlepsze palmy i aby nie było daleko od Wilna. I tutaj znaleźliśmy zgraną grupę kobiet, które jesiennymi i zimowymi wieczorami zbierają się, śpiewają pieśni i wiją piękne palmy. Miałam taki zaszczyt, że zawiozłam jedną palmę do Watykanu z Ciechanowiszek jako prezent dla papieża od Litwy — mówiła Dalia Grybauskaitė.

    Prezydent powiedziała, że generalnie popiera pomysł powołania specjalnego funduszu rozwoju dla południowo-wschodniej Litwy. Ale nie zgadza się, że nie poświęca się mu wystarczająco uwagi. Jak podkreśliła, jest właśnie odwrotnie.

    — Widzimy, że ludzie tutaj potrafią sami dobrze sobie radzić, ale zawsze lepiej jest pomóc. Bo tutaj mieszka specyficzna mniejszość narodowa. Dlatego myślę, że lepiej poświęcić jej więcej uwagi, niż później mieć kłopoty, jeśli to zrobi któryś z naszych nieprzechylnych nam sąsiadów. W tym miejscu nie mówię oczywiście o Polsce. Popieram więc samą ideę powołania specjalnego funduszu. Oczywiście, są pewne niuanse, jak na przykład źródła finansowania, czy koordynacja projektu — powiedziała prezydent.

    Jak mówiła, takie projekty pomagają mniejszościom bardziej zintegrować się z państwem. Dobrym przykładem są właśnie Ciechanowiszki, gdzie dzieci różnych narodowości razem się uczą, bawią i wspólnie spędzają czas.

    Mer rejonu wileńskiego Maria Rekść również była zadowolona, że na Wileńszczyźnie powstaje coraz więcej placyków dla dzieci.

    Mieszkańcy Ciechanowiszek witali prezydent i bardzo się cieszyli z nowego placu zabaw i sportu Fot. Marian Paluszkiewicz
    Mieszkańcy Ciechanowiszek witali prezydent i bardzo się cieszyli z nowego placu zabaw i sportu Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Dzisiaj możemy cieszyć się pięknymi huśtawkami i przyrządami do uprawiania sportu. W rejonie wileńskim mamy już 47 placyków do zabaw. Są one bardzo potrzebne, gdyż dzieci to nasza przyszłość. Tutaj na tym placyku będą mogły rozwijać swoje umiejętności sportowe. Mam jedyną prośbę, żeby te huśtawki szanowano, żeby mogły służyć jak najdłużej — mówiła Maria Rekść.

    Mieszkańcy Ciechanowiszek bardzo cieszą się z nowego placu zabaw i sportu.

    — Tego bardzo brakowało w naszej malutkiej miejscowości. Wieczorami teraz tutaj jest gwarno. Dzieci idą na huśtawki, a młodzież, a nawet osoby starsze chętnie korzystają ze sprzętu sportowego. Przynajmniej mają czymś się zająć, nie włóczą się po ulicy — mówiła Łarisa Romanczyk, mieszkanka Ciechanowiszek.

    Dom Wspólnoty „Betzata”, którego otwarcia dokonały prezydent i mer rejonu, ma charakter rodzinny. Pod opieką asystentów niepełnosprawni umysłowo tu mieszkają, uczestniczą w rozmaitych zajęciach, są angażowani w życie wspólnoty i zachęcani do samorealizacji.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Wspólnota „Betzata” w Ciechanowiszkach, należąca do międzynarodowej fundacji „Arka”, założyła dom samodzielnego życia według modelu społecznego, który pomyślnie realizowany jest w ponad 40 krajach świata.

    Print

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...