Więcej

    Temida mnoży pieniądze

    No i kto zaprzeczy, że na Litwie nie ma równiejszych wśród równych?
    Pisząc to, mam na myśli wyjątkową grupę zawodową, a mianowicie sędziów.
    Nieprzypadkowo wyszczególniam tę grupę zawodową wśród innych, bo i rząd ją wyszczególnia z innych.
    Chodzi bowiem o to, że w najbliższym czasie planuje się zatwierdzić, by sędziowie, którzy przepracowali w swym zawodzie nie mniej niż lat 20 prócz emerytury starczej, otrzymywaliby również emeryturę państwową — równą 45 proc. dotychczasowej gaży.
    Każdy doskonale wie, że sędziowie i dziś nie należą do kategorii osób nisko opłacalnych.
    I dziś również mają podwójne emerytury: starczą oraz państwową, ale co dotyczy tej drugiej, są tu pewne ograniczenia, a mianowicie, że nie może ona przekraczać 1,5 średniej krajowej. A ta na dany moment sięga „tylko” 714,5 euro.
    Dlatego też „słudzy” Temidy zwrócili się do Sądu Konstytucyjnego, że są  krzywdzeni tym pułapem.
    Jaki wyrok wydał Sąd Konstytucyjny? Oczywiście pozytywny dla sędziów, motywując, że takie ograniczenia godzą w ich godność. Wspaniały motyw!
    Dlaczego nikt nie myśli o godności emerytów, którzy przepracowali w innych zawodach w ciągu całego życia: lekarzy, nauczycieli, bibliotekarzy i in.
    Ale Temida, jak się okazuje, też lubi swoich i mnoży ich pieniądze…