Młodzi Polacy z Niemenczyna postanowili nietradycyjnie uczcić Święto Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Z tej okazji zdecydowali spopularyzować biało-czerwone barwy w swoim miasteczku.
Jutro, 5 listopada, o godzinie 15.30 przy Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury w Niemenczynie (ul. Švenčionių 12) rozpocznie się akcja „Polskie Barwy w Niemenczynie”, poświęcona uczczeniu Święta Odzyskania Niepodległości W ciągu tygodnia — od 5 do 11 listopada — młodzież będzie rozdawać mieszkańcom Niemenczyna (rejon wileński) biało-czerwone wstążeczki. Organizatorem tej akcji jest polska młodzież Niemenczyna.
— Pomysł na przeprowadzenie akcji „Polskie Barwy w Niemenczynie” narodził się dzięki wizycie w Polsce. Będąc w tym roku na Międzynarodowym Obozie Integracyjnym Młodzieży Polskiej we Wrocławiu pod hasłem „Jeden naród ponad granicami”, właśnie tam otrzymaliśmy przykład, jak trzeba działać. Na tym obozie Polska młodzież przeprowadziła podobną akcję, tylko że wręczano nie wstążeczki, a malutkie flagi. Nasi przyjaciele zaproponowali, żebyśmy spróbowali przeprowadzić podobną akcję u siebie. Tak właśnie powstał pomysł. W naszym miasteczku jeszcze nigdy nie odbywały się podobne akcje. Dlatego też postanowiliśmy bardziej uroczyście upamiętnić 11 listopada, ponieważ to święto u nas nie jest obchodzone na odpowiednim poziomie — powiedziała Greta Bartosewicz, organizatorka akcji „Polskie Barwy w Niemenczynie.
W akcji udział weźmie około 10 osób, ale każdy kto chce, może dołączyć się.
— Myślę, że polska symbolika wzbudzi ciekawość wśród mieszkańców naszego miasteczka. Mam nadzieję, że nasza akcja zostanie pozytywnie odebrana przez mieszkańców Niemenczyna. Nie myślę, żeby Litwini, lub mieszkańcy innej narodowości jakoś negatywnie przyjęliby naszą akcję. Niemenczyn jest w większości zamieszkały przez Polaków. Litwini raczej nie są wrogo nastawieni wobec nas. Wśród przyjaciół mamy dużo Litwinów i oni podtrzymują nas, mówią, że to bardzo dobry pomysł i w przyszłości może przeprowadzą podobną akcję, związaną z litewskim świętem narodowym. Nie uważam, że ktoś będzie miał nam za złe, że chcemy uroczyście upamiętnić ten dzień, przecież my świętujemy też święta litewskie — zaznaczyła Greta Bartosewicz.
Jak mówi, akcja ma upamiętnić odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. II Rzeczpospolita była państwem naszych przodków.
— Obchodzimy Dzień Odzyskania Niepodległości jako święto naszej narodowej Macierzy, świadectwo jedności wszystkich Polaków i przywiązania do własnej tożsamości narodowej polskich mieszkańców Niemenczyna. Rozdając mieszkańcom biało-czerwone wstążeczki będziemy namawiać do demonstrowania polskości poprzez przypięcie ich do ubrania w dniu 11 listopada — tłumaczy.
Organizatorzy akcji nie przewidują niczego nadzwyczajnego. Po prostu zbiorą się, podzielą się na grupy i każdy pójdzie w swoją stronę, rozdając biało-czerwone wstążeczki i opowiadając o tym święcie. Na początku zamierzają udać się do ośrodka niepełnosprawnych, gdyż tam jest bardzo dużo młodzieży. Mieszkańcom ośrodka do ubrania przypną biało-czerwone wstążeczki i opowiedzą, co znaczy 11 listopada dla Polski.
— Jeżeli nasza akcja zostanie pozytywnie przyjęta, to na pewno nie zakończy się ona na Niemenczynie. Studiuję historię i dla mnie to bliski temat. Może wymyślimy coś na 3 maja. Swoją pomoc proponuje nam też „Wileńska Młodzież Patriotyczna” — podkreśliła Bartosewicz.
11 LISTOPADA
Odzyskiwanie przez Polskę niepodległości było procesem stopniowym. Wybór 11 listopada uzasadnić można zbiegiem wydarzeń w Polsce z zakończeniem I wojny światowej dzięki zawarciu rozejmu w Compiègne 11 listopada 1918, pieczętującego ostateczną klęskę Niemiec. Dzień wcześniej przybył do Warszawy Józef Piłsudski. W tych dwóch dniach, 10 i 11 listopada 1918 roku, naród polski uświadomił sobie w pełni odzyskanie niepodległości, a nastrój głębokiego wzruszenia i entuzjazmu ogarnął kraj.
