Więcej

    Krach na giełdzie w Chinach groźny dla światowej gospodarki

    Czytaj również...

    Paniczna wyprzedaż akcji w Chinach automatycznie przełożyła się na pogorszenie nastrojów w Europie Fot. archiwum
    Paniczna wyprzedaż akcji w Chinach automatycznie przełożyła się na pogorszenie nastrojów w Europie Fot. archiwum

    Rok 2016 na światowych giełdach rozpoczął się od krachu na giełdzie w Chinach.

    — Eksport czy import Litwy z Chinami nie jest duży. Dlatego też spadek gospodarki Chin nie podziałał bezpośrednio na nasz kraj. Natomiast krach ekonomiczny Chin wpłynął na sytuację gospodarczą na całym świecie, a przez to dotknął też i Litwę — dla „Kuriera” mówi Gitanas Nausėda, znany litewski analityk, doradca finansowy prezesa banku SEB.

    Obecna sytuacja w Chinach ma bardzo wielkie znaczenie na ceny surowców, które nadal spadają. Ropa wciąż idzie do dołu.

    — Nasz kraj nie straci na tym, gdyż nie wydobywamy żadnego surowca. Odwrotnie, importujemy go i teraz możemy to zrobić po niższych cenach. Czyli jest możliwość zaoszczędzić. Jak jeszcze może na nas oddziałać ten kryzys, zależy od tego, jak długo potrwa i jakie będą jego skutki dla gospodarki światowej — zaznaczył Gitanas Nausėda.

    Kryzys chiński jest największym zagrożeniem dla krajów utrzymujących się z wydobycia surowców. Rzadko mówi się o dużej presji na kraje Ameryki Łacińskiej na czele z Wenezuelą. Wśród poszkodowanych jest też Brazylia, Australia, a także północna część Afryki.

    Problemy Chin najbardziej odczuje Rosja, która gospodarczo jest powiązana z Państwem Środka i bardzo liczy na ich inwestycje. Spowolnienie i pogłębiające się spadki cen ropy i gazu wpędzą gospodarkę Federacji Rosyjskiej w poważną recesję.

    Paniczna wyprzedaż akcji w Chinach automatycznie przełożyła się na pogorszenie nastrojów w Europie.
    Niepokój w Chinach uderzył w polską giełdę i złotego. W poniedziałek o godz. 17 za jedno euro trzeba było zapłacić blisko 4,30 zł, za franka — 3,95 zł, a za dolara — 3,97 zł, czyli o blisko 1 proc. więcej niż w piątek. O 2,94 proc. spadł indeks największych polskich spółek — WIG20. Mocno taniały akcje na niemal wszystkich światowych giełdach. Najsilniej w Niemczech, które eksportują do Chin na potęgę. Frankfurcki DAX stracił 4,5 proc., główne indeksy na Wall Street w USA zniżkowały po blisko 2,5 proc.

    Faktycznie poniedziałkowa sesja zakończyła się spadkami na giełdach w Niemczech, Francji i we Włoszech. Na wartości traciły też polskie spółki. Kryzys na chińskim parkiecie uderza przede wszystkim w takie sektory gospodarki jak przemysł i produkcja. Na fali taniejącej miedzi, której Chiny są głównym odbiorcą, wartość rynkowa KGHM-u zmalała w ciągu miesiąca o kilka miliardów złotych.

    Załamanie cen akcji na giełdzie w Chinach może oznaczać nową falę strachu przed twardym lądowaniem tamtejszej gospodarki. To zaś oznaczałoby, że pierwsza połowa stycznia upłynie pod znakiem spadków cen akcji na światowych giełdach i korektę wycen indeksów o 10-20 proc. I to zapewne nie będzie ostatnia odsłona chińskiego strachu w tym roku. Gospodarka znajduje się bowiem na równi pochyłej. Z kwartału na kwartał wzrost jest coraz wolniejszy. Kiedyś zakończy się to kryzysem, który przerodzi się w kryzys światowy. Jednak jeszcze nie teraz. Teraz inwestorzy będą się tylko tego kryzysu obawiać.

    CZARNY PONIEDZIAŁEK

    W poniedziałek tamtejszy indeks CSI300 spadł o 7 proc., a Shanghai Comp. pogrążył się o 6,9 proc.
    Indeks CSI300, grupujący 300 największych firm notowanych w Państwie Środka, spadł o 7 proc. do 34 69,1 pkt. Była to największa jednodniowa przecena od sierpnia 2015 roku, gdy chiński rynek akcji przeżył prawdziwy krach, spadając w ciągu 2 miesięcy o 45 proc.
    Równie mocno w poniedziałek stracił na wartości indeks Shanghai Comp., który po przecenie o 6,9 proc. znalazł się na poziomie 3 296,3 pkt., wyznaczając 2,5-miesięczny dołek i kreśląc na wykresie złowróżbną formację podwójnego szczytu.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ks. Kuzinas: „Ojciec Święty Jan Paweł II swoją postawą dawał wzór do naśladowania”

    — Gdy Jan Paweł II został ogłoszony świętym, to było radosne doświadczenie dla nas wszystkich. Pamiętamy, co działo się tego dnia na Placu Świętego Piotra, myślę, że miliony ludzi doświadczyło wtedy radości. Ogłoszenie Jana Pawła II świętym nie oznacza,...

    Sytuacja gospodarcza w kraju polepsza się, ale nie wszyscy mieszkańcy to odczuwają

    Badanie przeprowadzone w marcu przez spółkę Baltijos tyrimai na zlecenie agencji informacyjnej ELTA wykazało, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie zmierza ostatnio w pozytywnym kierunku, podczas gdy trzech na...

    Polsko-litewskie ćwiczenia: 1,5 tys. żołnierzy sprawdza, jak bronić przesmyku suwalskiego

    — Ćwiczenia te poprawiają naszą współpracę z Polską. Ostatnio pojawiło się wiele pytań o to, czy Polska będzie bronić Litwy, a jeśli tak, to w jaki sposób, i w pewnym sensie te ćwiczenia są odpowiedzią — mówi w rozmowie...

    Coraz więcej Ukraińców wraca do kraju: „Mieszkańców nie da się złamać”

    — Nie zważając na ciągłe ataki wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną, saldo migracji na/z Ukrainy wciąż schyla się w stronę powrotów, a nie wyjazdów. To bardzo cieszy. Według statystyk ukraińskiej Straży Granicznej w styczniu wyjechało z Ukrainy o 67...