Więcej

    Wzrasta liczba oczekujących na mieszkania socjalne

    Czytaj również...

    W Wilnie na mieszkania socjalne, tzn. takie, których właścicielem jest samorząd stołeczny, czeka 7 000 osób. Mieszkań zaś, które są wynajmowane za niewielkie pieniądze, jako forma pomocy społecznej, jest zaledwie 1 300.
    — Samorząd dysponuje różnymi mieszkaniami — większymi i mniejszymi, w lepszym lub gorszym stanie. Często wymagają remontu i kupna mebli. Co roku 80-100 rodzinom zostaje przydzielone tego rodzaju lokum, ale nazwisk na liście oczekujących wciąż przybywa.

    Najwięcej mieszkań socjalnych jest na Starówce (330) oraz w dzielnicach Vilkpėdė (216) i Pilaitė (197) — powiedział „Kurierowi” Gintautas Paluckas, wicemer samorządu stołecznego, nadzorujący sprawy socjalne.

    Pierwszeństwo do otrzymania lokum socjalnego mają osoby, których roczny dochód nie jest wyższy niż 3 264 euro. W przypadku rodziny składającej się z 2-3 członków nie powinien on przekraczać 6 426 euro, zaś dla rodziny składającej się z 4 i więcej osób — 1 938 euro na każdego członka. O mieszkania socjalne mogą ubiegać się młode i wielodzietne rodziny, samotne matki, sieroty, osoby niepełnosprawne oraz chore na choroby przewlekłe.

    W dyspozycji samorządu stołecznego jest 1300 mieszkań socjalnych Fot. Marian Paluszkiewicz
    W dyspozycji samorządu stołecznego jest 1300 mieszkań socjalnych Fot. Marian Paluszkiewicz

    Okoliczności, które często kwalifikują do szybszego przydzielenia mieszkania to: bezdomność, trudne warunki mieszkaniowe, np. przeludnienie, trudne warunki osobiste — przemoc ze strony osób, które mieszkają w tym samym mieszkaniu.
    Przy podejmowaniu decyzji o przydzieleniu mieszkania mogą być uwzględniane i inne czynniki — np. lokum może być udostępnione dla uchodźców z innych państw.

    — Na dzień dzisiejszy prawie wszystkie mieszkania są zajęte. Opłata jest kilkakrotnie niższa niż za mieszkanie o podobnej wielkości wynajmowane przez agencję mieszkaniową lub od prywatnego właściciela. Wynosi około 50 euro miesięcznie, w zależności od wielkości mieszkania, jego stanu i lokalizacji. Cena wynajmu lokum w bursie w Nowej Wilejce jest niewątpliwie niższa niż na Starówce — dodał wicemer Gintautas Paluckas.

    W ub. roku Ministerstwo Opieki Socjalnej i Pracy zainicjowało poprawki do ustawy, pozwalające osobom oczekującym na mieszkanie socjalne samym je szukać i otrzymać kompensatę pieniężną za wynajęcie.
    Należało tylko legalnie wynająć mieszkanie od agencji nieruchomościowej lub osoby prywatnej oraz dostarczyć do samorządu wszystkie niezbędne dokumenty. Wtedy kompensata wyniosłaby 5 euro za metr kwadratowy mieszkania i obejmowałaby 8 metrów kwadratowych ogólnej powierzchni. W taki sposób ogólna suma stanowiłaby 40 euro na osobę i w przypadku rodziny składającej się z trzech osób wyniosłaby 120 euro miesięcznie.

    — Niestety, wniesione poprawki nie wpłynęły na skrócenie długości listy oczekujących. Podstawowa przyczyna polega na tym, że kompensata przysługuje wyłącznie tej osobie, która w kolejce na mieszkanie socjalne jest pierwsza. Ponieważ ludzie w kolejce czekają czasami po kilkanaście lat, nie rezygnują z przysługującego im lokum i wybierają wariant proponowany przez samorząd. Wysłaliśmy do Ministerstwa Opieki Socjalnej i Pracy swoje poprawki. Proponujemy, aby z możliwości kompensaty mógł skorzystać każdy, kto samodzielnie znajdzie sobie lokum do wynajęcia, niezależnie od tego, czy jest na początku, czy na końcu listy oczekujących — zaznaczył Gintautas Paluckas.
    Dodał też, że legalne wynajęcie mieszkania też stanowi pewien problem. Właściciele często wolą ukrywać dochody za wynajęcie, ponieważ zgodnie z przepisami w końcu każdego roku powinni zapłacić podatek w wysokości 15 proc. od dochodu.
    W kraju na lokum socjalne oczekuje około 30 tys. osób, niektóre ponad 20 lat.

    W dyspozycji samorządu stołecznego jest 1 300 mieszkań socjalnych Fot. Marian Paluszkiewicz

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Likwidacja miejsc świętych na Litwie

    Do likwidacji tzw. miejsc świętych na Litwie przystąpiono w 1961 r. Zaczęto od Kalwarii w Wieprzach ( lit. Vepriai), którą w 1962 r. zamieniono na obóz pionierski, następnie wysadzono w powietrze kaplice w Kalwarii Wileńskiej, a tylko zorganizowany protest ludności zdołał uchronić przed zagładą Kalwarię...

    Dr Marzena Mackojć-Sinkevičienė spotka się z noblistami w Lindau

    Idea spotkań młodych badaczy z laureatami Nagrody Nobla zrodziła się z inicjatywy dwóch lekarzy z Lindau, Franza Karla Heina i Gustava Wilhelma Parade oraz hr Lennarta Bernadotte, członka szwedzkiej rodziny królewskiej. Pierwsze spotkanie miało miejsce w 1951 r. W tym...

    Wileńska palma w nowej odsłonie

    Wileńskie palmy oraz sztukę ich wicia zaprezentowano na wystawie w galerii „Židinys”. Ekspozycja powstała w ramach projektu „Verba-rze” (lit. verba – palma). Jego inicjatorką jest Agata Granicka, mistrzyni sztuki ludowej, palmiarka w siódmym pokoleniu.  – Celem projektu jest przybliżenie tradycji...

    Na Litwie ponad 40 tys. dawców krwi — razem oddali jej ponad 32 tys. litrów

    W ub. roku liczba krwiodawców wzrosła o 7 proc. w porównaniu z 2022 r. Udało się też zebrać rekordową, po okresie pandemii, ilość — ponad 32 tys. litrów cennego daru ratującego życie. — W 2023 r. mieliśmy ponad 40 tys. krwiodawców,...