Więcej

    No i znów Litwa w czołówce

    Co prawda, nie w chlubnej, w jakiej by się chciało. A w bardzo smutnej.
    Jak podają najnowsze dane, nasz kraj uplasował się ostatnio na jednym z czołowych miejsc, a mianowicie drugim, po Rumunii, pod względem liczby chorych na syfilis i rzeżączkę.
    Według danych Litewskiego Centrum Chorób Zakaźnych i AIDS, liczba chorych w ciągu ostatnich trzech miesięcy bieżącego roku waha się od 9,6 do 10 zachorowań na 100 osób. W porównaniu z innymi krajami Europy jest to jeden z najwyższych wskaźników.
    W tej smutnej statystyce Litwę wyprzedza tylko Rumunia.
    W tym roku choroby te zanotowano wśród 64 osób, w większości u mężczyzn, wiek których waha się od 20 do 34 lat. Co jest najstraszniejsze, że w tej tragicznej statystyce jest również czterech niepełnoletnich oraz siedem kobiet w ciąży, które te choroby mogą przekazać dla swoich jeszcze nienarodzonych dzieci.
    Są na Litwie w tej dziedzinie smutne rekordy, kiedy w jednym okresie na te choroby zaczyna chorować dziesiątki osób.
    Tak było przed sześciu laty na Litwie w Wiłkomierzu (Ukmergė), kiedy to jednocześnie zanotowano 15 zachorowań, a wśród tej piętnastki było trzech uczniów.
    O czym tu mówić, jakie argumenty przytaczać. Jedno jest jasne, że jeżeli sami o siebie nie zatroszczymy się, to cóż z nas i kto w ogóle na Litwie zostanie…

    Helena Gładkowska