Więcej

    O Jankach i Janeczkach, rzadkich imionach z duszą…

    Czytaj również...

    Fot. wilnoteka.lt
    Obchody święta Jana mają co roku piękną letnią oprawę Fot. wilnoteka.lt Fot. wilnoteka.lt

    Jan, Janek, Jaś, Janusz, Janka, Janeczka, Jasia — to imiona coraz rzadziej spotykane na Litwie. Mimo że pana Jana czy panią Janeczkę spotka się dość powszechnie jeszcze wśród przedstawicieli średniego i starszego pokolenia, trudniej jest dziś o małego Jasia czy Jasię — imię to gubi się w statystykach noworodków z ostatnich lat, wśród obcych kulturowo, zapożyczonych a coraz bardziej powszechnych obco brzmiących imion.

    — Wybór imienia dla dziecka jest bardzo ważny — mówi Irena Mikulewicz, redaktor naczelna „Tygodnika Wileńszczyzny”, a prywatnie mama syna Janka. — Kiedy dziecko się rodzi, przynosi sobie jakieś imię z kalendarza i rodzice albo akceptują ten fakt, albo nadają inne imię. W naszym przypadku nie było żadnych wątpliwości co do wyboru imienia dla pierworodnego syna. Kiedy urodził się, miał poważne problemy ze zdrowiem, więc postanowiliśmy z mężem jak najszybciej go ochrzcić. W jednej chwili zdecydowaliśmy, że damy mu na imię Jan. Naszemu Jasiowi sakramentu chrztu udzielił ksiądz Jan Kasiukiewicz.

    W rodzinie zawsze nazywało się syna Jasiem, koledzy wołają do niego Janek.
    — Kiedy Jaś podrósł, pewnego razu oznajmił, że już nie jest Jasiem, tylko Jankiem. Mimo to zdrobniała forma Jaś została zarezerwowana dla najbliższych. Co ciekawe, jeżeli chodzi o imię, wszędzie był pojedynczym egzemplarzem — z początku w szkole, potem na roku na studiach. Także wśród sąsiadów oraz w rodzinie nie ma więcej Janków — opowiadała Irena Mikulewicz.

    Współczesne statystyki, jeżeli chodzi o imię Jan lub Janina, są raczej przygnębiające. Wynika z nich, że imię to powoli trafia do lamusa.

    — Myślę, że minie jeszcze kilka lat i na corocznym święcie Jana ze świecą będziemy szukać właścicieli tego imienia. W ciągu ostatnich 10 lat w rejonie solecznickim imię Jan rodzice nadali tylko raz, podobnie — jedno imię Janina! Być może ludzie uważają je za mało nowoczesne, możliwe, że rodzice oglądają się na Zachód. Sądzę, że mocno tu daje się we znaki migracja — kiedy w ewidencji wpisujemy dzieci urodzone za granicą, figurują w niej imiona popularne w tamtym państwie — uważa Irena Smykowskaja, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Samorządzie Rejonu Solecznickiego.

    Podobnie jest zresztą w rejonie wileńskim. W ciągu ostatniego 25-letniego okresu wyraźnie zaznaczyła się wśród Janów malejąca tendencja. Jeżeli jeszcze w 1991 r. zarejestrowano w rejonie wileńskim 5 Janów, 3 Jonasów, 2 Iwanów, 5 Janin (spośród 1 315 aktów urodzenia), to w 2005 r. sporządzono akt urodzenia 1 Janiny, 1 Jana, 1 Jany, 1 Angeliny Janiny (spośród 845 dzieci). W 2006 r. urodziło się w rejonie wileńskim już tylko 3 Jonasów i 1 Iwan.

    — W 2015 roku mieliśmy jednego Jana, jedną dziewczynkę o imieniu Jana, był jeden Vėjas Jonas, jeden Ronald Jan spośród ogólnej liczby 964 dzieci. Dzisiaj imię Jan czy Janina staje się coraz mniej popularnym imieniem, coraz częstsze stają się inne wymyślne imiona — Jorė, Jonė, Gaudrė, Emerita, Neiridas, Aušvilė, Amina, Atilija, Anabelė. Po części są to imiona zapożyczone z innych języków. Bardzo popularne jest ostatnio imię Dawid w różnych jego odmianach — Deivydas, Dovydas, bardzo często się spotyka imię Kamila, Gabriela, Łukasz, Emil, Dominik, Miłana, Daniel, Adrian, Adam — poinformowała Edwarda Časienė, kierownik wydziału metrykacji cywilnej Samorządu Rejonu Wileńskiego.

    Również na chrzcie kościelnym rodzice rzadko się decydują nadać dziecku imię Jan.
    Dziekan nowowilejskiego dekanatu, proboszcz wileńskiej parafii pw. Matki Bożej Królowej Pokoju, ks. prałat Wojciech Górlicki przyznaje, że to dzisiaj bardzo rzadkie imię nadawane na chrzcie.
    — Jeżeli chodzi o męskie imiona, to dziś nadaje się imiona takie jak Daniel, Norbert, Dawid. Nie chcę dawać przykładów, żeby nikogo nie dotknąć, ale czasem niektóre imiona są rzeczywiście dziwne — mówił ks. Wojciech.

    Jak mówi, zgodnie z chrześcijańską tradycją wraz z imieniem dziecko zyskuje jakiegoś świętego patrona, opiekuna.
    — Dlatego w tradycyjnych katolickich rodzinach zwykle wybiera się imię jakiegoś świętego, żeby dziecko od początku mogło być pod jego opieką, a jak już dorośnie — modlić się do tego patrona. Ważne, żeby rodzice zdawali sobie sprawę, że dziecko to nie jest zabawka, której można nadać imię takie, jak aktualnie w ciekawym serialu w telewizji. Ważne, by rodzice pamiętali, że dziecko będzie nosić to imię, żeby była to decyzja przemyślana — przekonywał ks. prałat.

    Czasami rodzice nie nadają imion świętych, pytają, czy tak można.
    — Myślę, że tradycja chrześcijańska jest dobra, a nawet jak to nie jest imię świętego, to może tak się stanie, że to dziecko będzie wierzyło i zostanie tym właśnie świętym, przez co imię również zostanie święte. Ważne, żeby nadawać imiona sensowne. Zauważam coraz częściej, że ostatnio rodzice wybierają dzieciom imiona tradycyjne. Jan pojawia się może rzadziej, ale nadaje się dzieciom imiona, które znamy z Litanii do Wszystkich Świętych — stwierdził ks. Wojciech Górlicki.

    Z imieniem się żyje przez całe życie, dlatego należy wybierać je bardzo ostrożnie.
    — W moim przekonaniu Jan, to imię z duszą. Jest szlachetne i krótkie, z łatwością się je wymawia, można powiedzieć, że zawiera piękno w prostocie. Ma odpowiedniki w każdym języku, każdy naród ma przecież swoich Janów. Janowie mają wspaniałych świętych patronów i, oczywiście, większość z nich imieniny obchodzi w pięknych okolicznościach — jest lato, zieleń, słońce… Nie rozumiem współczesnej mody na nadawanie obcych imion, myślę, że należy czerpać z tego bogactwa tradycji, które mamy i nie szukać innego, bo dla nas, Polaków, nie ma lepszego — przyznała Irena Mikulewicz.

    CECHY OSÓB O IMIENIU JAN

    Jan jest sprawiedliwy, dobry, bardzo pracowity. Inteligentny, empatyczny, wyczulony na piękno i dobro, posiada duże zdolności manualne. Zna swoją wartość. Dobry organizator, sumienny w pracy. Świetnie sprawdza się w roli wychowawcy czy pedagoga. Swoją naturą ujmuje ludzi, jest szczery, hojny, ceni domowe zacisze i spokój. Komunikatywny. Świetnie czuje się w towarzystwie i w domu z najbliższymi. Chętny do pomocy. Wesoły kompan życia.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Po Puszczy Rudnickiej z Tomaszem Krzywickim: szlakiem niepodległościowych miejsc pamięci

    Publikacja została wydana w 2023 r. przez Instytut Pamięci Narodowej — Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu z Oddziałem w Warszawie. Autor prowadzi czytelnika w głąb Puszczy Rudnickiej, przedstawia pokrótce bogate środowisko przyrodnicze, ale przede wszystkim koncentruje się wokół miejsc...

    Trudna sytuacja w rejonie solecznickim. TIRY-y czekają na odprawę pięć dni

    — Długa kolejka TIR-ów w stronę granicy litewsko-białoruskiej zaczęła tworzyć się już przed trzema tygodniami. Od tego czasu tylko się zwiększa. Największe kolejki TIR-ów tworzyły się zwłaszcza w weekend, po niedzieli nieznacznie się zmniejszały. W ostatnią sobotę, 13 kwietnia,...

    Dworek w Wilkiszkach czeka na renowację

    — Na skutek pożaru dworek ucierpiał w znacznym stopniu. Największe straty pożar wyrządził w lewym skrzydle, gdzie zapadł się dach i rusztowania. Prawe skrzydło jest praktycznie całe, ale, niestety, również ucierpiało wskutek zalania wodą podczas gaszenia ognia. Również na...

    Egzamin pośredni z języka polskiego zostanie zaliczony podczas matury

    Tegoroczna sesja egzaminów pośrednich dla jedenastoklasistów będzie miała charakter pilotażowy — poinformował na swej stronie resort oświaty, nauki i sportu. Oznacza to, że uzyskane wyniki będą mogły zostać zaliczone na życzenie jedenastoklasistów do oceny końcowej państwowych egzaminów maturalnych. — W...