Więcej

    Mieszkańcy Litwy bardziej boją się zagrożeń socjalnych niż wojennych

    Czytaj również...

    W 2015 roku w mediach dominował temat zagrożeń wojskowych Fot. Marian Paluszkiewicz
    W 2015 roku w mediach dominował temat zagrożeń wojskowych Fot. Marian Paluszkiewicz

    Społeczeństwo Litwy bardziej boi się zagrożeń społecznych niż wojennych, a Litwini bardziej niż miejscowi Polacy i Rosjanie obawiają się inwazji Rosji, wynika z badania przeprowadzonego przez Kowieński Uniwersytet Technologiczny. Na początku marca na zamówienie naukowców sondaż przeprowadziła firma publiczna „Vilmorus”. W sondażu udział wzięło 1 018 osób, z 50 miejscowości Litwy.

    — Poprzez badania opinii publicznej chcieliśmy zrozumieć, jak społeczeństwo Litwy ocenia zagrożenie wewnętrzne i zewnętrzne państwa. Ciekawie było dowiedzieć się, co tak naprawdę wpływa na zrozumienie tych zagrożeń. Jakie czynniki polityczne, psychologiczne i społeczne mają na to wpływ — powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Ainius Lašas, członek zespołu badawczego Kowieńskiego Uniwersytetu Technologicznego.

    Monitoring mediów wykazał, że w 2015 roku w mediach dominował temat zagrożeń wojskowych. Naukowcy na podstawie monitoringu zidentyfikowali siedem dominujących zagrożeń wojskowych: groźba inwazji Rosji na Litwę, wzmożone konflikty zbrojne na świecie, międzynarodowy terroryzm w naszym regionie, zmniejszenie bezpieczeństwa narodowego. Podkreślono również ewentualny upadek NATO oraz ewentualne użycie broni jądrowej i rosyjskie zagrożenie dla innych regionów świata. Naukowcy pytali także, jakie jest prawdopodobieństwo, że dane zagrożenia na Litwie mogą nastąpić w ciągu najbliższych dziesięciu lat.

    — Tymczasem z sondażu wynikło, że mieszkańcy Litwy najbardziej obawiają się zagrożeń gospodarczych i socjalnych, a zagrożenia wojskowe zarówno pod względem prawdopodobieństwa, jak i skali wpływu, są oceniane bardziej umiarkowanie. Społeczeństwo nie boi się także możliwego zaginięcia wartości chrześcijańskich, a także islamskiego wpływu religijnego i kulturowego, wojny jądrowej. Największy niepokój wśród społeczeństwa budzą socjalne i ekonomiczne zagrożenia. Czyli emigracja, bezrobocie, przestępczość, spadek liczby urodzeń, narkomania — zaznaczył Ainius Lašas.

    „Największy niepokój wśród społeczeństwa budzą socjalne i ekonomiczne zagrożenia” — zaznaczył Ainius Lašas Fot. Marian Paluszkiewicz
    „Największy niepokój wśród społeczeństwa budzą socjalne i ekonomiczne zagrożenia” — zaznaczył Ainius Lašas Fot. Marian Paluszkiewicz

    Według naukowców, ocena zagrożeń zależy od dochodów, wykształcenia, wieku oraz miejsca zamieszkania badanych.

    — Starsi ludzie wskazali, że czują psychologiczny lęk i niepewność społeczną, a to zaostrza wszystkie zagrożenia militarne, w tym ocenę terroryzmu. Im ludzie bogatsi i bardziej wykształceni, tym mniej widzą zagrożeń, a dotyczy to wszystkich zagrożeń militarnych — mówi Lašas.

    Badacze zastanawiali się także nad wpływem rosyjskiej telewizji na osoby narodowości litewskiej. Zdaniem naukowców widzowie rosyjskich kanałów bardziej sceptycznie oceniali NATO oraz dostrzegali mniejsze zagrożenia wojskowe ze strony Rosji. Tymczasem respondenci z wyższym wykształceniem oceniali NATO bardziej przychylnie.

    — Różnica wpływu wynosi pięć razy. U człowieka oglądającego telewizję rosyjską świadomość zagrożenia, że Rosja może wtargnąć na Litwę, zmniejsza się znacznie. Jeżeli, na przykład, Rosjanie i Polacy prawdopodobieństwo inwazji oceniają na 4 punkty, to Litwini — na 4,5 pkt. Natomiast jeżeli Litwin ogląda rosyjskie kanały, to jego ocena wynosi 4,1 punktu — komentował inny badacz, Vaidas Morkevičius.
    Zdaniem litewskich naukowców oglądanie rosyjskich kanałów i ocena możliwości rosyjskiej inwazji na Litwę są ze sobą związane, nie wiadomo jednak, który czynnik jest przyczyną, a który skutkiem.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...