Więcej

    Sejm na jesień planuje rozwiązać problem pisowni nielitewskich nazwisk

    Czytaj również...

    KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA
    Obecnie w Sejmie na rozpatrzenie oczekują 3 projekty o pisowni nielitewskich imion i nazwisk Fot. Marian Paluszkiewicz

    Dopiero jesienią Sejm zamierza w trakcie ostatniej sesji tej kadencji rozstrzygnąć problem pisowni nazwisk nielitewskich, w tym polskich. Szanse są jednak bardzo małe, ponieważ w październiku odbędą się wybory do litewskiego parlamentu. Wcześniej zapowiadano, że ustawę o pisowni nazwisk będzie rozpatrywał podczas wiosennej sesji, ale sprawa ta nie została wciągnięta pod obrady.

    Gediminas Kirkilas, wiceprzewodniczący Sejmu, jeden z liderów socjaldemokratów, podczas rozmowy z „Kurierem” powiedział, że należy jak najszybciej zalegalizować oryginalną pisownię nazwisk w paszportach.

    — Praktycznie cała tegoroczna wiosenna sesja była poświęcona Kodeksowi Pracy. Ale nie można też twierdzić, że nie mieliśmy do czynienia ze sztucznym wydłużaniem sprawy z pisownią nazwisk. Zwłaszcza ze strony konserwatystów i Partii Pracy. Mam nadzieję, że podczas jesiennej sesji zostanie wreszcie przyjęta ustawa w sprawie pisowni nielitewskich nazwisk w paszportach. Nie mogę zagwarantować, że jesienią ten problem zostanie rozstrzygnięty, ale myślę, że wybory w tym nie przeszkodzą, gdyż one trwają przez cały rok — mówi Gediminas Kirkilas.

    W Sejmie są zarejestrowane trzy projekty, które zezwalają na zapis nazwiska w oficjalnych dokumentach z użyciem liter „x”, „w” oraz „q”, a kolejne dwa tylko na dalszych stronach dokumentu tożsamości.

    — Te projekty, które są obecnie zarejestrowane, to nonsens. One nic nie zmienią. Nazwiska powinny być pisane w oryginale i na pierwszych stronach paszportu. Mamy przecież już wyroki sądowe, które nakazują, by wydawano dokumenty z oryginalnym zapisem. To dlaczego nie możemy przyjąć tej ustawy? — pyta retorycznie Gediminas Kirkilas.

    Raimundas Paliukas, szef sejmowego Komitetu Oświaty, Nauki i Kultury, podczas rozmowy z „Kurierem” zapewnił, że projekt zostanie rozpatrzony po 10 września, kiedy rozpocznie się sesja.

    — Nie wydłużaliśmy tego procesu specjalnie. Nie jestem pewien, czy uda się rozwiązać tę kwestię przed  wyborami, czy to uczyni już Sejm następnej kadencji. Jesienią będziemy mieli zbyt mało posiedzeń sejmowych, dlatego boję się coś prognozować. Chcemy jeszcze raz przeprowadzić szeroką dyskusję z udziałem lituanistów, językoznawców, przedstawicieli mniejszości narodowych. Chcemy wysłuchać wszystkich zainteresowanych — podkreślił Raimundas Paliukas.

    Tymczasem Andrius Kubilius, lider sejmowej opozycji, konserwatysta, były premier Litwy  uważa, że projekt socjaldemokratów o pisowni nazwisk jest sprzeczny z Konstytucją i nie zostanie rozpatrzony podczas jesiennej sesji.

    — To, że ustawa o oryginalnej pisowni nazwisk nadal nie jest przyjęta, jest winą koalicji rządzącej. Obecna koalicja jest niestanowcza. W ciągu czterech lat nie przyjęli prawie żadnej poważnej decyzji, ciągle zwlekają — powiedział „Kurierowi” Andrius Kubilius.

    Konserwatysta wątpi, że podczas jesiennej sesji ustawa o oryginalnej pisowni nazwisk zostanie przyjęta.

    — Jesienna sesja będzie poświęcona wyborom. Ten problem trzeba rozwiązać, ale powinno to być zgodne z wnioskiem Państwowej Komisji Języka Litewskiego. W przedstawionym wniosku komisja ta wyraziła opinię, że nielitewskie nazwiska mogą być zapisane w paszportach w formie oryginalnej tylko w przypadku zawarcia związku małżeńskiego obywatela Litwy z obcokrajowcem lub gdy obcokrajowiec nabył obywatelstwo litewskie. Pisownię nazwisk Polaków litewskich komisja proponuje zachować obowiązującą obecnie z wykorzystaniem liter litewskiego alfabetu. Myślę, że to jest słuszna decyzja — tłumaczy Kubilius.

    Rita Tamašunienė, starosta sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, podczas rozmowy z „Kurierem” powiedziała, że projekt o oryginalnej pisowni nazwisk na pewno kiedyś zostanie przyjęty, ale kiedy to nastąpi, nikt nie wie.

    Obecnie w Sejmie na rozpatrzenie oczekują trzy projekty o pisowni imion i nazwisk — socjaldemokratów, który w dokumentach tożsamości zezwala na oryginalny zapis imion i nazwisk obywateli RL, łącznie ze znakami diakrytycznymi.
    Konserwatystów, który zezwala na zapis nielitewskich nazwisk w oryginale, ale tylko na dalszych stronach paszportu oraz przygotowany przez obywatelską inicjatywę „Tłoka na rzecz państwowego języka litewskiego”, nieróżniący się zbytnio od projektu konserwatystów — zapis w języku nielitewskim na dalszych stronach paszportu. Ponadto przedstawiciele tej grupy dążą do tego, aby w Ustawie o Pisowni Imion i Nazwisk znalazł się zapis, że alfabet litewski składa się z 32 liter.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...