Więcej

    „Czarna lista” kierunków na studia wyższe

    Czytaj również...

    bbb
    Na czarnej liście znalazły się nie tylko mniej popularne wyższe szkoły, ale i prestiżowe uczelnie Fot. archiwum

    Aż 82 kierunki, po pierwszym etapie tegorocznej rekrutacji na studia, nie zainteresowały ani jednego studenta. Ogółem litewskie uczelnie zaproponowały 837 kierunków.

    — To, że na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym im. Giedymina na pięć kierunków nie było ani jednej chętnej osoby — jest błędnym stwierdzeniem. Tak naprawdę nie było takich kierunków, na których nie było ani jednej osoby. Chętnych było, ale jest wyznaczona liczba, ilu studentów musi być, na tym kierunku, aby działał. Na niektóre kierunki nie zebrała się odpowiednia liczba chętnych, niektórzy nie mogli brać udziału w rekrutacji, bo nie złożyli wszystkich egzaminów lub nie odpowiadały warunki studiów, więc zrezygnowali – powiedziała „Kurierowi” Valerija Bernotienė, dyrektor centrum wstępujących i informacji Wileńskiego Uniwersytetu Technicznego im. Giedymina.
    Jak zaznaczyła, w tym roku na uniwersytecie nie zostanie uruchomionych pięć kierunków studiów.

    — Jak będzie w następnym roku, zobaczymy. Trudno powiedzieć, dlaczego właśnie na te kierunki zabrakło studentów. Na pewno wielkie znaczenie ma to, że teraz z każdym rokiem zmniejsza się o 10-11 procent liczba chętnych studiowania na Litwie. Nie powiedziałabym, że te kierunki są niełatwe, jeżeli ktoś studiuje to, co naprawdę go ciekawi — żadne studia nie są trudne. Są to też mniej popularne kierunki – podkreśliła Valerija Bernotienė.

    Na czarnej liście znalazły się nie tylko mniej popularne wyższe szkoły, ale i prestiżowe uczelnie. Na razie są to wyniki pierwszego etapu tegorocznej rekrutacji na studia. Na przykład, w tym roku na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym im. Giedymina żaden z kandydatów nie chciał tam studiować  inżynierii architektonicznej, nowoczesnej technologii matematycznej, inżynierii multimedialnej, zastosowanie statystyki, analityki ekonometrii i biznesu.
    Z oferty Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie najmniej obleganymi kierunkami w tym roku są ekonomika i finanse europejskie oraz zarządzanie karierą. Nie było też chętnych na studiowanie zarządzania kulturą w języku angielskim i języku rosyjskim na Uniwersytecie Wileńskim.
    Wyjątkiem też nie jest wileński Uniwersytet im. Michała Romera. Na tej uczelni nikt nie zechciał studiować takich specjalności jak księgowość, finanse, zarządzanie przedsiębiorstwem inteligentnej technologii.
    Jednak wszystko jeszcze może się zmienić w czasie rekrutacji do drugiego etapu. Podczas drugiego etapu w konkursie udział wezmą kierunki, które podczas pierwszej rekrutacji nie doczekały się wystarczającej liczby studentów.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Magia baletu oczarowała wileńską publiczność

    Spektakl „Jezioro łabędzie” jest ikoną baletu klasycznego. To najpopularniejszy balet na świecie, drugim jest „Dziadek do orzechów”, również dzieło Czajkowskiego. „Jezioro łabędzie” – jego stylistyka, ruchy, kostiumy – przez lata wystawiania stało się najbardziej rozpoznawalnym baletem – opowiada w...

    Cztery lata temu co czwarty nastolatek na Litwie miał nadwagę. Teraz co piąty, narzędziem edukacja

    Według Światowej Organizacji Zdrowia w Europie otyłość dotyka przeciętnie jednego na trzech chłopców i jedną na pięć dziewczynek w wieku od sześciu do dziewięciu lat. Wiąże się to ze wzrostem liczby zachorowań na choroby związane z otyłością. Odnosząc się...

    Jarosławem był przez zaledwie rok. Sąd znów odebrał literę „Ł” Wołkonowskiemu

    Wreszcie po 32-letniej walce mógł w dokumentach zapisać poprawnie swoje imię i nazwisko. Jednak nie trwało to długo, ponieważ 28 grudnia 2023 r. Sąd Konstytucyjny w swojej decyzji uznał, iż prawo nie przewiduje innej możliwości, jak tylko zapisywanie imion...

    Apel o przekazanie części podatku na „Kurier Wileński”

    — Niestety, ale dziś ze swojej działalności dziennik się nie utrzyma. Drukowane media, szczególnie misyjne, z samej działalności utrzymać się po prostu nie mogą. Wiadomo, że reklamy nie ma, druk też jest bardzo drogi. Litewskiemu państwu obojętnym jest czy...