Głowę da się przeszczepić, a rozumu wciąż nie

W przyszłym roku ma nastąpić prawdziwy przełom w medycynie — lekarze pod kierownictwem włoskiego chirurga Sergio Canavero szykują się bowiem do pierwszego w historii przeszczepu głowy. Operacji chce się poddać człowiek, cierpiący na rzadką chorobę genetyczną, powodującą paraliż ciała, mimo iż posiada sprawny umysł. Zaprojektowano już nawet specjalny system rzeczywistości wirtualnej, który pomoże pacjentowi trenować mózg do operowania nowym ciałem.
Ten cud medycyny z całą pewnością pozwoli na nowe życie wielu cierpiącym ludziom.
Tymczasem we Francji Rada Stanu zabroniła pokazywania w telewizji spotu z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa. Ów klip pokazywał uśmiechających się ludzi z zespołem Downa — i francuskie instytucje uznały, że tego rodzaju obraz może psuć nastrój kobietom, które zdecydowały się na zabicie w swych łonach dzieci, u których podejrzewano trisomię, czyli właśnie syndrom Downa. Oto we Francji, mieniącej się opoką praw człowieka, najwyższa instytucja sądownicza, jaką jest Rada Stanu, uznała, że czyjś komfort emocjonalny jest ważniejszy od prawa innych ludzi do życia.
Można się jedynie modlić za Francję i mieć nadzieję, że po przeszczepach głowy przyjdzie kiedyś czas na przeszczep rozumu.