Więcej

    Żegnaj Litwo, witaj obczyzno

    Chociaż politycy i ekonomiści dowodzą, że gospodarka naszego kraju rośnie i że coraz łatwiej jest żyć, to realia życiowe dowodzą co innego.

    Codziennie z Litwy wyjeżdża 120 osób, czyli prawie cały Sejm, w którym zasiada  141 parlamentarzysta.
    A jak podliczyli statystycy, że do końca tego roku kraj bursztynu opuści milionowy obywatel.
    Co jest najstraszniejsze w tej smutnej statystyce, że wiek udających się na obczyznę jest coraz młodszy.
    Przyczyn jest na to bardzo wiele i na pewno nie tylko ekonomicznych, bo wszak w ciągu ostatnich lat Litwa przoduje w Europie wśród liczby samobójstw, pijaństwa i w wielu innych smutnych dziedzinach.
    A ostatnio doszedł jeszcze jeden niewesoły rekord.
    Litwini należą do przodującego narodu, który usprawiedliwia przemoc seksualną i psychologiczną w rodzinach.
    Dane te przytoczył międzynarodowy projekt regularnego badania opinii publicznej realizowany na zlecenie Komisji Europejskiej.
    Właśnie Eurobarometr ujawnił te takie przygnębiające jeszcze jedno „przodownictwo” naszego kraju.
    Więc czy należy dziwić się, że codziennie coraz więcej obywateli naszego kraju pakuje walizki.
    Jeden milion już stracony. A rezerwy do tracenia już nie ma. Brakuje wykwalifikowanych robotników, młodzież  opuszcza kraj…
    Zapewne wielu jeszcze dołączyłoby się do tej smutnej fali emigracyjnej, ale nie mają za co wyjechać albo już sił brakuje.