Więcej

    „Ja więcej tak nie będę”

    Po tegorocznych wyborach zapowiadano nowy rozdział w najnowszej historii Litwy. Od władzy prawie odsunięto tych, co rządzili na przemian przez ostanie ćwierćwiecze.
    Jak obiecują zwycięzcy, nadchodzi epoka profesjonalistów. Epoka nowych standardów w polityce.

    I prawda. Na szczyty władzy w Sejmie i powstającym rządzie wyniesiono dużą liczbę nowych i dobrze wykształconych młodych osób. Ma to zwiastować zerwanie z patologiami, które nagromadziły się w ciągu minionych dziesięcioleci. Przynajmniej chciałoby się w to wierzyć.

    Ale jak na razie co niektórzy z tych młodych profesjonalistów demonstrują standardy upowszechnione właśnie w tych nieszczęsnych minionych dziesięcioleciach.
    Młody profesjonalista Julius Pagojus — mający aspiracje na stanowisko ministra sprawiedliwości — zataił, że w ubiegłym roku był przyłapany za prowadzenie samochodu po pijanemu. Media wyciągnęły haniebny fakt, więc zawstydzony kandydat na ministra mówi to, co zawsze mówią pijani kierowcy: „Ja więcej tak nie będę”.

    Ten 29-latek i rzeczywiście więcej może nie będzie wsiadał w stanie nietrzeźwym za kierownicę.
    Znacznie bardziej niepokojąca jest reakcja twórców przyszłego rządu Sauliusa Skvernelisa i Ramūnasa Karbauskisa.
    Dobrodusznie uznali, że „to będzie dobra nauczka dla młodego polityka”. Chciałoby się więc u nich zapytać, jak często zamierzają tolerować „ja więcej tak nie będę” z ust innych młodych polityków.
    Bo podobna wyrozumiałość dla partyjnych kolegów już bardzo dużo kosztowała nasze państwo.