Więcej

    Złe traktowanie mniejszości narodowej powodem blokady rozmów UE — Serbia

    Czytaj również...

    Z Tomislavem Nikolićem w sprawie traktowania chorwackiej mniejszości nie zgadza się Davor Ivo Stier Fot. archiwum

    Serbski premier Aleksandar Vucic przerwał swoją wizytę w Brukseli po tym, jak Chorwacja zablokowała kolejny rozdział negocjacji o dołączenie Serbii do Unii Europejskiej. Powodem niezgody jest złe traktowanie chorwackiej mniejszości w Serbii.

    Podczas wizyty w tym tygodniu premiera Serbii Aleksandara Vucicia w Brukseli miał zostać otwarty 26 rozdział negocjacji akcesyjnych Serbii i Unii Europejskiej, dotyczący kultury i oświaty.
    Rozmowy zablokowała Chorwacja, powołując się na brak porozumienia z Serbią w sprawie odpowiedniego traktowania chorwackiej mniejszości w prowincji Wojwodina.

    W Serbii żyje niewiele ponad 50 tysięcy Chorwatów, stanowią oni 0,8 procenta populacji całego kraju. Chorwackie władze zarzucają Belgradowi brak odpowiedniego dostępu chorwackiej mniejszości do oświaty w języku ojczystym, między innymi niedostatek chorwackich podręczników szkolnych.

    Serbski prezydent Tomislav Nikolić także skomentował sytuację: „Chorwacja zakłóca drogę Serbii do UE w związku z nierozwiązanymi problemami dwustronnymi. Nie tak powinna wyglądać współpraca”. Dodał, że Belgrad chce dobrych relacji z Zagrzebiem, a serbskie prawo dotyczące mniejszości narodowych „odpowiada najwyższym standardom międzynarodowym”.

    Nie zgadza się z nim minister spraw zagranicznych Chorwacji Davor Ivo Stier, który podkreśla, że Serbia zobowiązała się do lepszego traktowania chorwackiej mniejszości. „Są warunki, które Serbia musi spełnić w drodze do Unii Europejskiej. Pełna ochrona mniejszości narodowych jest jednym z nich” — powiedział agencji informacyjnej „Tanjug”.

    Krešimir Kedmenec, chargé d’affaires ambasady Republiki Chorwacji na Litwie, wyjaśnił „Kurierowi”, że chodzi przede wszystkim o dostęp do oświaty w języku ojczystym. W Serbii brakuje pedagogów, mogących prowadzić lekcje w języku chorwackim, a także podręczników w tym języku.
    — W ciągu ostatnich dziesięciu lat zabrakło satysfakcjonujących nas postępów w tej kwestii — powiedział „Kurierowi” Krešimir Kedmenec.
    W samej Chorwacji mieszka 15 mniejszości narodowych, które mogą w publicznie używać swego języka ojczystego, języki mniejszości narodowych występują także na państwowych dokumentach, takich jak dowody osobiste. Chorwacja należy do UE od 2013 roku.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Współczesne, małe Katynie

    Zbrodnia katyńska ma dla narodu polskiego charakter szczególny, wręcz definiujący nasz stosunek ze światem. Przede wszystkim z racji na kłamstwo katyńskie, czyli trwający aż do odzyskania niepodległości zakaz poruszania tematu zbrodni. Przez pół wieku bliscy zamordowanych nie mogli o...

    Nie dajmy się zmęczyć

    Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę pojawia się dużo głosów osób „zatroskanych” o pokój. Nawołują oni do poszukiwania „kompromisu”, podnoszą argument, że „przecież i tak trzeba będzie podpisać pokój”, zaś dostarczanie broni Ukrainie, ich zdaniem, tylko przedłuża cierpienie ludności...

    Źle położone akcenty

    Pomysły na to, by „ujednolicić” we wszystkich szkołach język nauczania, nie są niczym nowym. Urzędnicy resortu oświaty – który chyba bardziej należałoby nazywać ministerstwem uporczywego reformowania oświaty – których dynastyczna ciągłość zdaje się sięgać roku 1940, powinni mieć tego...

    Gen. Andrzejczak dla „KW”: „Będziemy bezpieczni, jeśli wygramy z czasem. Mamy 2 lata”

    Generał uczestniczył w dniach 21—22 marca w konferencji w Wilnie nt. obronności. „Najważniejsze — to wykonać plany regionalne i wykonać je szybko. Na wojnie cudów nie ma. Jest ekonomika, twarda siła i silne przywództwo” — dodaje. I odpowiada na...