Więcej

    Starosta z… pałką policjanta

    Czytaj również...

    Teraz nie tylko policja, alerównież starostowie będą musieli sporządzić protokół za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych Fot. Marian Paluszkiewicz

    Zgodnie z przepisami nowego Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych, który wszedł w życie 1 stycznia 2017 roku, starostowie przejmują część kompetencji policji.

    Urzędnicy będą odpowiedzialni m.in. za sporządzanie protokołów za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych czy zakłócanie porządku publicznego. Zajmą się też kontrolą nielegalnych połowów ryb oraz handlu ulicznego.
    Kęstutis Masiulis z partii Związek Ojczyzny Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, członek Komitetu Prawa i Praworządności w rozmowie z Kurierem Wileńskim zaznaczył, że powodów było wiele, aby starostowie przejęli część kompetencji policji.

    ─ Myślę, że to bardzo dobra zmiana w kodeksie, pozytywna zwłaszcza w rejonach. W miastach ludzie czasami nawet nie znają swoich starostów. Natomiast w rejonach są to ludzie dobrze znani i ważni. W małych miejscowościach starosta powinien wszystko widzieć i znać ludzi. To bardzo dobrze, że za takie wykroczenia starosta będzie mógł samodzielnie sporządzić protokół, jeżeli z czymś sobie nie poradzi, zawsze może zwrócić się o pomoc do policji. Teraz starosta ma większe uprawnienia. Dba o bezpieczeństwo i porządek publiczny, a ten składa się z wielu elementów: asocjalne zachowanie się, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, hałas i wiele innych. To wszystko teraz należy do jego kompetencji. Myślę, że dzięki temu w małych miejscowościach będzie więcej porządku ─ powiedział Kęstutis Masiulis.

    Tymczasem Maria Maciulewicz, starosta gminy Pogiry, w rozmowie z Kurierem Wileńskim stwierdziła, że przepisy nowego kodeksu są niebezpieczne dla starosty.
    ─ Zapoznałam się z przepisami nowego Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych. Dla mnie to nienormalne, że starosta będzie wykonywał część funkcji policji. My i tak mamy dużo pracy. Zwłaszcza z tymi osobami, które są przysyłane do nas na prace publiczne. Są to zazwyczaj osoby, które mają problem z alkoholem i dopilnować ich jest bardzo trudno. Do nas należą Pogiry i 26 wsi, gdzie mieszka kilkanaście tysięcy osób. Ludzie mają wiele problemów, które należą do naszych kompetencji i to my musimy je rozwiązać . A tu jeszcze te dodatkowe funkcje. Nie wiem, jak z tym wszystkim sobie poradzić. Będziemy musieli pracować w terenie, a kto za nas zrobi inną pracę? ─ oburza się Maria Maciulewicz.

    Zgodnie z przepisami nowego kodeksu mieszkańcy mogą być karani za 88 wykroczeń. Starostowie mogą karać w 44 przypadkach.

    ─ Negatywnie patrzę na nowy kodeks. Nie wyobrażam sobie, jak to starosta teraz będzie sporządzał protokoły za jakieś wykroczenia. Nikt nas nie szkolił, nie wiemy, jak zachować się w takiej sytuacji. I jest to bardzo niebezpieczne. Nawet teraz, gdy widzę, że na przykład ktoś wyrzuca śmieci w niedozwolonym miejscu, podchodzę i zwracam uwagę. Proszę uwierzyć, że nikt się tym nie przejmuje. Zwracamy się wtedy do policji. A jeżeli jeszcze zaczęłabym sporządzać protokół, to być może nie zakończyłoby się tylko na słowach. Ludzie są agresywni. Jeżeli zaczniemy wtrącać się w konflikty, karać osoby pijące w miejscach publicznych, to nie wiem, czy wrócę do domu ─ zaznaczyła starosta Pogir.

    Według starego Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych starosta miał prawo karać mieszkańców za m.in. wyrzucanie śmieci w nieodpowiednim miejscu Fot. Marian Paluszkiewicz

    Według starego Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych starosta miał prawo karać mieszkańców za to, że pies biega po ulicy, wyrzuca się śmieci w nieodpowiednim miejscu lub bydło zdeptało pole sąsiada. Teraz starosta powinien zamienić się w policję ruchu drogowego, funkcjonariuszy ochrony przyrody a nawet urząd skarbowy.

    ─ W naszym starostwie rzeczywiście brakuje funkcjonariuszy. Niestety, nie jesteśmy spokojną okolicą. Często dochodzi tutaj do bójek, podpalania samochodów. U nas policja ma dyżury tylko do godziny 22.00, potem musimy w razie potrzeby czekać, aż przyjadą funkcjonariusze z innych dzielnic ─ tłumaczy Maria Maciulewicz.
    ***
    Oprócz wielu zmian, w kodeksie znalazł się zapis, który jazdę po pijanemu określa jako przestępstwo kryminalne, za które grozi odpowiedzialność karna. Osobom, które prowadziły pojazd, mając ponad 1,5 promili alkoholu we krwi, będzie groziła kara pieniężna, areszt lub pozbawienie wolności do roku, odebranie prawa jazdy na okres od roku do 3 lat. W pewnych okolicznościach prawo jazdy może być odebrane na okres 10 lat.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...