Więcej

    Oligarchia czy oligofrenia?

    System oligarchiczny charakteryzuje się skupieniem władzy w rękach niewielkiej grupy osób lub ośrodków, które najchętniej stają ponad prawem, a często i ponad zdrowym rozsądkiem. O oligarchii mówi się często w kontekście Ukrainy, ale i na Litwie pod wieloma względami można dostrzec cechy ustroju oligarchicznego. Bo czy rynkiem detalicznym produktów spożywczych nie rządzi kilka sieci marketów? A rynkiem leków – kilka sieci aptek?
    Aptekarze protestują właśnie przeciw propozycji rządu, by zezwolić na handel niereceptowymi preparatami w sklepach i na stacjach paliwowych. Obecnie, jeśli jeden z tych nielicznych, pracujących i nie niepijących obywateli naszego kraju, mających na swoim utrzymaniu armię urzędników, w środku nocy dostanie bólu głowy, a nie ma w domu aspiryny – to kupić ją może tylko w aptece. Ma szczęście, jeśli mieszka w Wilnie, bo tu jest parę aptek całodobowych. Gorzej jednak, jeśli nie mieszka w stolicy, tylko Jaszunach czy Niemenczynie. Propozycja rządu oznacza, że węgiel aktywny, aspirynę czy ibuprofen mógłby kupić na najbliższej stacji paliwowej. Sieci aptek (bo to one protestują, a nie żadni aptekarze prowadzący rodzinne apteki, bo takich już nie ma) wolą, żeby obywatel męczył się do rana, niż mógł kupić tabletkę od bólu od kogoś spoza „klanu”.