Więcej

    Koalicja rządząca zmierza ku rzeczywistości…

    Na dzień dobry Chłopi i Zieloni postanowili przemusztrować świeżo upieczonego przywódcę socjaldemokratów, Gintautasa Paluckasa. Najpierw premier Saulius Skvernelis oświadczył, że spotka się z liderem partnerów po koalicji rządzącej dopiero, gdy ten powróci do rzeczywistości. Żeby Paluckasowi bardziej tę rzeczywistość przybliżyć, premier demonstracyjnie spotkał się w tym tygodniu z Gabrieliusem Landsbergisem, liderem będących w opozycji konserwatystów. Z kolei przywódca Chłopów, Ramūnas Karbauskis, oświadczył, że nie ma mowy, aby sejm i rząd realizowały lewicowe pomysły Paluckasa.

    Wszystkie te Chłopskie „zachody” byli reakcją na oświadczenie Paluckasa, że odtąd socjaldemokraci przestają być łatwym partnerem koalicyjnym. Kością niezgody numer jeden pomiędzy Chłopami i lewicą w najbliższym czasie stanie się Kodeks Pracy. W odróżnieniu od swego bardziej ugodowego poprzednika, Algirdasa Butkevičiusa, Paluckas jest przeciwnikiem zbytniej liberalizacji Kodeksu Pracy. Co więcej, nowy wódz litewskiej lewicy daje do zrozumienia, że jego partia jest gotowa opuścić nawet rząd. Oczywiście, jest to mało realne. Bardziej realistycznym scenariuszem jest zaostrzenie stosunków pomiędzy koalicjantami i co najważniejsze, jeszcze bardziej wyraźne spowolnienie realizacji obietnic przedwyborczych obydwu rządzących partii.