W przededniu Święta Konstytucji 3 Maja władze stołeczne na czele z merem Remigijusem Šimašiusem wydały zakaz parkowania autokarów w pobliżu cmentarza na Rossie. Znaki zakazujące stanęły na odcinku ulicy Rasų, pomiędzy parkingiem a torami kolejowymi od ulicy Pelesos, w miejscu gdzie od lat parkowały autokary turystyczne z Polski.
Samorząd stołeczny poinformował redakcję naszego dziennika, że znaki zostały ustawione na prośbę mieszkańców ulicy Rasų. Skarżyli się oni na to, że w tym miejscu, szczególnie latem, jednocześnie stało 5-9 autokarów z włączonymi silnikami, chociaż pozostawianie pracującego silnika podczas postoju jest zabronione. Kurier Wileński jako pierwszy poinformował o zaistniałej sytuacji.
W ubiegłą sobotę rano znaków zakazujących parkowania autokarów już nie było.
Jak zaznaczył Tomas Kamaitis, kierownik działu organizacji ruchu w departamencie gospodarki miasta i transportu samorządu stołecznego, nie spodziewano się, że decyzja w sprawie zakazu wywoła prawdziwą burzę w mediach.
– Zareagowaliśmy na to, że w pierwszych dniach maja będzie wzmożony napływ turystów z Polski i postanowiliśmy znaki usunąć, aby nie sprawiać niepotrzebnych trudności dla naszych gości. Być może w przyszłości pojawią się tylko znaki zakazujące parkowania z włączonym silnikiem. Sytuacja z parkowaniem autokarów zostanie od nowa przeanalizowana – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Tomas Kamaitis.