Więcej

    Dla turysty Wilno droższe niż Warszawa

    Czytaj również...

    Obecnie ruch turystyczny skupia się głównie w stolicy Litwy Fot. Marian Paluszkiewicz

    Według badania przeprowadzonego przez firmę Mercer, Wilno jest najtańszą bałtycką stolicą, ale jest droższą niż Warszawa.

    ─ Nie powiedziałbym, że Warszawa jest dużo tańszą stolicą od Wilna dla turystów. Na tego typu dane składają się zazwyczaj koszty transportu, noclegu, wyżywienia i atrakcji. Jeżeli turyści z innych krajów lecą do Warszawy czy Wilna, to ceny biletów na samolot są podobne. Ale jeśli lecą droższymi liniami lotniczymi, to wtedy podróż do Warszawy jest tańsza, ponieważ połączenie z całego świata ze stolicą Polski jest lepsze. Czyli tu już dla turysty pobyt w Wilnie jest droższy ─ powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Marius Mauragas, dyrektor biura podróży Baltic Blues Travel.
    Jak zaznaczył, wielkiej różnicy cen w hotelach nie ma, są bardzo podobne.
    ─ Warszawa jest miastem biznesu. Zauważyliśmy, że w weekend w Warszawie rzeczywiście jest taniej niż w Wilnie w porównaniu z dniami roboczymi. Ceny wyżywienia, rozrywek potrzebne dla turysty są bardzo podobne. Nasze biuro podróży działa także w Polsce, więc dobrze znamy ceny na Litwie i w Polsce ─ zaznaczył Marius Mauragas.
    Obecnie ruch turystyczny skupia się głównie w stolicy Litwy.
    ─ Wszystko zależy od tego, jak nas przedstawiają biura podróży, politycy za granicą. Jeżeli powiedzą, że jesteśmy tanią stolicą, ponieważ nie mamy nic do zaoferowania turystom, to wtedy rzeczywiście nikt nie będzie chciał nas odwiedzać.

    Ale jeśli nas przedstawią jako stolicę, która ma się czym pochwalić, a w dodatku z atrakcyjnymi cenami, to na pewno na tym nasza turystyka skorzysta. Jeśli turysta nigdy nie był w żadnym państwie bałtyckim, to od razu zobaczy, co państwa mają do zaoferowania, a potem wybierze się tam, gdzie jest taniej. Jego wybór padnie wtedy na Wilno. Turystyka w naszym kraju się rozwija. Każdego roku budują nowe hotele, popyt na tego typu usługi wzrasta ─ tłumaczy.

    Luanda – stolica Angoli jest dla obcokrajowców najdroższym miastem na świecie. Czołówka rankingu jest zdominowana przez miasta azjatyckie, natomiast najtańszy okazał się Tunis.

    Najtańszym miastem państw bałtyckich jest Wilno Fot. Marian Paluszkiewicz

    Firma badawcza Mercer od kilku lat opracowuje ranking najdroższych miast dla obcokrajowców, porównując koszty utrzymania.
    Punktem odniesienia jest Nowy Jork (w tegorocznym rankingu na 9. miejscu). W zestawieniu bierze udział 209 miast z różnych części świata. Weryfikacji podlegają m.in. ceny noclegu w hotelu, koszty transportu, jedzenia, usług, rozrywek – pod uwagę wzięto 200 różnych produktów i usług.

    Z zestawienia wynika, że najdroższym miastem dla obcokrajowców (turystów, biznesmenów, podróżnych) jest Luanda, stolica Angoli, która tylko w ubiegłym roku ustąpiła miejsca Hongkongowi.
    Na trzecim miejscu jest Tokio, na czwartym – Zurych. Odnotowany został też znaczny skok dwóch największych miast Rosji: Moskwa z 53. miejsca skoczyła na 14., Petersburg – ze 116. na 36. Wyższe miejsca w porównaniu z 2016 r. zajęły największe miasta Australii, Brazylii i Indii.

    Wśród dziesięciu najdroższych dla obcokrajowców miast świata są trzy szwajcarskie: Zurych (3. miejsce), Genewa (7. miejsce) i Berno (10. miejsce). Inne europejskie miasta są znacznie tańsze. W związku ze spadkiem kursu funta, mniej kosztowny dla obcokrajowców jest pobyt w miastach Wielkiej Brytanii. Taniej niż w miastach azjatyckich jest w Paryżu, Wiedniu i Rzymie. Na końcu rankingu najdroższych miast świata są stolice Macedonii – Skopje, Kirgistanu – Biszkek i Tunezji – Tunis. Stolica Białorusi – Mińsk jest na 200. miejscu.

    Najtańszym miastem państw bałtyckich jest Wilno – 167. miejsce wśród 209 miast świata. Ryga jest na 126. miejscu, Tallinn – na 160. Warszawa zajmuje w tym roku 180 miejsce – jest więc tańsza niż stolice Litwy, Łotwy i Estonii.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...