Więcej

    Bardzo ważna i bardzo trudna inwestycja

    Orlen i koleje litewskie podpisały porozumienie, które ma zakończyć kryzys w relacjach polskiego koncernu naftowego i litewskiego przewoźnika. Problemy Orlenu, który jest największym inwestorem na Litwie i odprowadza największe wpływy do budżetu państwa, trwały prawie 9 lat. W tym czasie nieraz pojawiały się wypowiedzi kwestionujące sensowność inwestycji w Możejkach.
    Teraz można faktycznie mówić o przełomie, który, miejmy nadzieję, przełoży się na poprawę całości relacji polsko-litewskich. Nie ma chyba dziedziny, w której interesy obu państw byłyby bardziej zbieżne niż energetyka.
    Decyzja o inwestycji w Możejkach została podjęta w dużej mierze dzięki prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Dla Polski nie była to jedynie sprawa gospodarcza, ale wyraz zaangażowania w stabilność regionu. Kupno rafinerii, którą bardzo zainteresowana była Rosja, było faktycznie wyzwaniem rzuconym wschodniemu sąsiadowi. Mimo że Orlen na Litwie napotykał na bardzo wiele przeszkód, dzisiejsza sytuacja koncernu wskazuje na skuteczność polityki wschodniej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zaangażowanie władz Litwy w zażegnanie sporu jest dowodem, że otwarcie jest zauważalne również po litewskiej stronie. A na dobrych polsko-litewsko relacjach możemy tylko zyskać.