Więcej

    Grunwald to początek i symbol polsko-litewskiej współpracy

    Czytaj również...

    W uroczystości wzięli udział żołnierze wielonarodowej, Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady LITPOLUKRBRIG Fot. Marian Paluszkiewicz

    Z dala od historycznego pola bitwy – w Niemenczynie – polscy i litewscy żołnierze uczcili 607. rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Wspólny przemarsz żołnierzy Litwy i Polski, serdecznie witanych przez mieszkańców, a zaraz po nim rozpoczynająca uroczystość salwa armatnia i podniesienie flag obu państw przy dźwiękach hymnów – to wszystko sprawiło, że uroczystość stała się wyjątkowym wydarzeniem w życiu miasta.

    – Bitwa pod Grunwaldem to nie tylko początek, ale także symbol wielowiekowej polsko-litewskiej współpracy, dzięki której nasze kraje tak bardzo się do siebie zbliżyły. Chciałbym szczególnie podkreślić znaczenie tej bitwy dla Litwy, która pod Grunwaldem wywalczyła sobie miejsce w zachodniej cywilizacji. – mówił Karolis Zikaras, historyk wojskowości i przedstawiciel organizatorów, czyli Litewskiego Wojska.

    List chargé d’affaires ambasady RP w Wilnie, Marii Ślebiody, odczytał attaché wojskowy ambasady, pułkownik Mirosław Wójcik. Maria Ślebioda podkreśliła w swym liście wagę polsko-litewskiej współpracy wojskowej w przeszłości oraz obecnie. Zwróciła szczególną uwagę na współpracę w ramach NATO, wyrażającą się m.in. w obecności polskich wojsk w czasie międzynarodowych ćwiczeń wojskowych, jakie odbywają się w Szawlach, oraz w zaangażowaniu polskich lotników w misje na terenie państw bałtyckich.

    List chargé d’affaires ambasady RP w Wilnie Marii Ślebiody odczytał attaché wojskowy ambasady, pułkownik Mirosław Wójcik Fot. Marian Paluszkiewicz

    Starosta Niemenczyna, Mirosław Borusewicz, zwrócił z kolei uwagę na wpływ historii na obecne czasy.
    – Historia narodu jest jak klepsydra, z której wysypują się, niczym ziarenka piasku dni naszej teraźniejszości – powiedział starosta, wskazując na zwycięstwo grunwaldzkie jako na jeden z ważnych elementów naszej świadomości narodowej.

    Oczywiście tego rodzaju uroczystość zgromadziła na głównym placu tłumy mieszkańców miasta.
    – Nie pamiętam polskiego wojska i polskiej flagi w taki sposób obecnych w tym miejscu. To bardzo piękna uroczystość, dzięki której możemy lepiej poznawać naszą historię i nasze tradycje – powiedziała nam Lilija Rynkiewicz, która przyszła świętować ze swoimi wnukami.

    Żołnierze w polskich mundurach, którzy wzięli udział w uroczystości, to członkowie wielonarodowej, Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady LITPOLUKRBRIG. Brygada istnieje od niedawna. Porozumienie o utworzeniu brygady podpisano w Warszawie we wrześniu 2014 roku, a ostatecznie uformowała się ona jesienią 2015 roku. Organizatorzy święta uznali, że współczesna jednostka, w której współpracują żołnierze z Polski i Litwy będzie doskonałym pomostem pomiędzy historią a obecnymi czasami.

    Do Niemenczyna przybyli rycerze z klubu rekonstrukcji historycznej „Posłańcy Średniowiecza” Fot. Marian Paluszkiewicz

    – Żołnierze Brygady LITPOLUKRBRIG przylecieli dzisiaj z Rzeszowa specjalnie na to wydarzenie. Jeszcze dziś wracają do Polski. Ich udział w uroczystości jest możliwy, ponieważ dwa tygodnie temu dowódca Wojsk Lądowych Litwy wysłał list z prośbą o obecność brygady i prośba ta została rozpatrzona pozytywnie – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” pułkownik Mirosław Wójcik.

    Oczywiście w czasie obchodów rocznicy jednej z najważniejszych średniowiecznych bitew nie mogło zabraknąć także grup rekonstrukcyjnych. Średniowieczni rycerze z klubu rekonstrukcji historycznej „Posłańcy Średniowiecza”, którzy przybyli do Niemenczyna, brali przed tygodniem udział w rekonstrukcji bitwy na Polach Grunwaldzkich. Warto przypomnieć, że największe tego rodzaju wydarzenie w Polsce ściągnęło w tym roku aż 75 tys. widzów.

    W czasie całej uroczystości elementy – historyczny i współczesny – nieustannie się ze sobą przeplatały. Obok pokazów średniowiecznych walk widzowie mogli obejrzeć, jaką bronią dysponuje obecnie litewskie wojsko. Jedną z atrakcji był również występ Orkiestry Litewskiego Wojska.

     

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...