Więcej

    Bruk z dobrych chęci

    Premier Saulius Skvernelis powiedział to, o czym od dawna myślą wszyscy – że trzeba podnosić minimalne wynagrodzenie za pracę. Tym razem powołał się – zgodnie zresztą z prawdą – na pracodawców. Krok to potrzebny, by wyciągać gospodarkę z cienia – ale nie jedyny.
    Towarzyszyć mu powinno bowiem podniesienie minimalnej, nieopodatkowanej wielkości dochodów i zmniejszenie stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, a całkowite zniesienie tego podatku na produkty dziecięce. I zbadanie, czy wszystkie sieci handlowe uczciwie płacą podatki. To te bowiem rzeczy (oraz fakt, że sieci marketów zdusiły niemal małą przedsiębiorczość w segmencie detalicznym) stoją za masowymi wyjazdami na zakupy gdziekolwiek, byle nie na Litwie.
    Istnieje, oczywiście, ryzyko, iż w obronie świętej krowy VAT odezwą się najróżniejsze grupy interesów – ale to będzie okazja dla premiera do pokazania, czy ma tylko dobre chęci, czy też zamierza z nimi coś robić. Na przykład, uszczelnić system podatkowy – karuzela wyłudzania VAT może bowiem istnieć tylko tam, gdzie ten VAT istnieje i jest wysoki.