Więcej

    Polityczne trzęsienie ziemi w Wilnie

    Czytaj również...

    Wicemer samorządu stołecznego, Valdas Benkunskas (pierwszy z lewej) powiedział, że pozostają nadal jedną z największych frakcji w radzie i będą szczerze pracować w opozycji Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ruch Liberałów w Wilnie podjął decyzję o opuszczeniu koalicji rządzącej, którą tworzyli wspólnie z konserwatystami.

    Liberałowie zapowiadają utworzenie nowej większości. „Dążąc do większych zmian i bardziej efektywnych rozwiązań w stolicy, współpraca z frakcją konserwatystów zostaje wstrzymana” – napisano w oświadczeniu.
    – Postanowiliśmy, że nie będziemy dalej współpracować z konserwatystami. Już od kilku miesięcy widzimy, że zachowują się jak opozycja w opozycji. Przestali współpracować, przeszkadzają w realizacji projektów, przyjmują błędne decyzje, nieadekwatne w sprawie finansowania oraz wielu innych spraw, z powodu których rozwój miasta się komplikuje. Postanowiliśmy więc przyznać się do tego, co tak naprawdę dzieje się, a nie udawać, że wszystko jest w porządku – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Remigijus Šimašius, mer miasta oraz lider liberałów.
    Remigijus Šimašius oznajmił, że ostateczna decyzja odnośnie pracy w koalicji zostanie podjęta w środę podczas posiedzenia rady. Potwierdził też, że w sprawie nowej koalicji trwają narady z koalicją Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin  i Aliansu Rosjan, którą tworzy 10 członków, oraz trzema przedstawicielami partii Porządek i Sprawiedliwość.
    – Na razie nic nie mogę komentować. Gdy już będą jakieś konkrety, to wtedy nasza rada polityczna przyjmie decyzję. Oczywiście, wszystkich poinformujemy – powiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” Renata Cytacka, starosta frakcji AWPL-ZChR w samorządzie wileńskim.
    Tymczasem konserwatysta, wicemer samorządu stołecznego, Valdas Benkunskas, w rozmowie z naszym dziennikiem powiedział, że pozostają nadal jedną z największych frakcji w radzie i będą szczerze pracować w opozycji.

    W sprawie nowej koalicji trwają narady z koalicją AWPL-ZChR i Aliansu Rosjan
    Fot. Marian Paluszkiewicz

    – W polityce zawsze i wszystkiego można się spodziewać. Mamy bardzo pryncypialne zasady w sprawie korupcji, którą teraz mają liberałowie. Nie zaczekali na ostateczną decyzję naszej partii i sami podjęli decyzję o opuszczeniu koalicji rządzącej, twierdząc, że jakoby nie mogą dalej współpracować z nami. To niezwykle dziwna decyzja partii, która ma bardzo poważne kłopoty. Zamiast zmobilizować się i pracować rzetelnie, to stwarzają jeszcze jakieś niepotrzebne problemy, napięcie – zaznaczył Valdas Benkunskas.
    Koalicję rządzącą samorządu wileńskiego tworzy 31 polityków: 15 liberałów, 8 konserwatystów, 4 socjaldemokratów i 4 członków partii Lietuvos sąrašas.
    – Próbowaliśmy wyciągnąć rękę pomocy dla liberałów, staraliśmy się uwierzyć, że ani Remigijus Šimašius, ani inni członkowie Ruchu Liberałów nie mają nic wspólnego z tą sprawą korupcyjną. Myślę, że w taki sposób szykują się do sprawy sądowej, w czasie której może ujawnić się wiele skandalicznych informacji. Być może politycznie wszystko będzie w porządku, ale moralnie już nie. Wiedząc, że tak być może i znając nasze pryncypialne zasady, chcą wcześniej się do tego przygotować. A jaka będzie koalicja rządząca, zobaczymy. Jeżeli to będzie Porządek i Sprawiedliwość, to będzie bardzo ciekawie śledzić ich współpracę, ponieważ te dwie partie są zamieszane w skandale korupcyjne. My będziemy dalej pracować – podkreślił Valdas Benkunskas.
    Partia socjaldemokratyczna oznajmiła, że pozostają w koalicji w stołecznym samorządzie, ale stawiają wobec partnerów żądania.
    Marius Skarupskas, starosta frakcji socjaldemokratycznej w stołecznej radzie, mówi, że wraz z powstaniem nowej koalicji ma być wręczona lista żądań. Wśród nich, między innymi – stworzenie grup dnia przedłużonego dla uczniów klas od 1-5-ych, do 2019 roku ma być stworzone 1 000 dodatkowych miejsc w przedszkolach, do połowy listopada ma też być rozpatrzone zarządzanie spółkami samorządowymi, w tym celu powoła się specjalna komisję w radzie, ponadto socjaldemokraci żądają więcej uprawnień dla starostów.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W tym roku kleszcze atakują wcześniej

    — Z powodu ocieplenia klimatu kleszcze stają się aktywne coraz wcześniej. Przypadki boreliozy, jak i kleszczowego zapalenia mózgu są rejestrowane przez cały rok. Niestety z każdym rokiem zwiększa się też liczba zakażeń — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Milda Žygutienė, główna specjalistka Wydziału Zarządzania Chorobami Zakaźnymi Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego. Czytaj...

    Uwaga! Dzikie zwierzęta na drodze — warto zdjąć nogę z gazu

    — Wraz z ociepleniem pogody kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność podczas jazdy po zalesionych drogach i terenach zielonych. Dzikich zwierząt można spodziewać się na drogach przez cały rok, ale teraz zaczynają one regularnie wybierać tereny wiejskie. Kierowcy powinni pamiętać,...

    Bgirl Nicka „zaraziła” społeczność miłością do breakdance

    — Oczywiście osiągnięcia Bgirl Nicki sprawiły, że breakdance został zauważony na Litwie. Tak fenomenalne wyniki były dla wielu osób zaskakujące, ja także miałem wiele pytań o to, jak Dominika zdołała to zrobić — wydawało się, że w naszym kraju...

    Ludzie w kryzysie bezdomności

    Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego stracili wszystko? Co takiego wydarzyło się w ich życiu? Postanowiłam z takimi ludźmi porozmawiać. Rozmowa z nimi pokazała mi, że to są ludzie podobni do nas, i jak każdy z nas...