Więcej

    Smutna statystyka samotności

    I znów Litwa jest w czołówce… smutnych statystyk. Kraj Niemna przoduje w statystykach zabójstw ze szczególnym okrucieństwem. Co prawda, jeżeli porównać obecne dane z latami 2006-2008, kiedy w ciągu roku takich zabójstw notowano około 300, to współcześnie jest ich 180-190. Nie ma jednak powodów do radości.
    Co najstraszniejsze, w większości przypadków zabójstwa są popełniane na osobach starszych, samotnych.
    A tu już kolejny powód do niepokoju. Litwa znajduje się przecież wśród krajów mających bardzo wysoki odsetek osób samotnych. Jeżeli porównamy nasze dane (31,5 proc. ogółu społeczeństwa stanowią osoby samotne) z takimi krajami, jak Brazylia czy Indie, a nawet Rosja, to wyglądamy wprost tragicznie.
    W Brazylii samotni stanowią 10 proc., w Rosji 25 proc. ogółu społeczeństwa. W Indiach, jak podaje Eurostat, samotnych jest tylko 3 proc. społeczeństwa.
    Ludzi samotnych na Litwie z każdym rokiem jest coraz więcej. O ile w 2008 roku było ich tylko 25 proc, to obecnie liczba ta wzrosła do 31,5 proc. Można tu co prawda posłużyć się statystyką krajów skandynawskich, gdzie liczba samotnych jest jeszcze wyższa, ale tam seniorzy nie są izolowani od społeczeństwa. Nasi obywatele z powodu ubóstwa siedzą często w czterech ścianach, pozbawieni są nawet tak prostych przyjemności, jak niedzielna kawa ze znajomymi.