Więcej

    Spotkanie pt. „Sztuka i sport” w Instytucie Polskim w Wilnie

    Czytaj również...

    Paweł Krupka podzielił się z wileńską publicznością wiedzą i doświadczeniem na temat związku kultury ze sportem Fot. Bartosz Frątczak

    8 grudnia w Instytucie Polskim w Wilnie odbyło się spotkanie pt. „Sztuka i sport”, poświęcone osiągnięciom artystycznym i literackim Polaków w kontekście tematyki sportowej, wkładu Polski w krzewienie idei olimpijskiej oraz związków kultury fizycznej z umysłową.

    Paweł Krupka, wicedyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie, zawodowy dyplomata, sportowiec i działacz ruchu olimpijskiego podzielił się z wileńską publicznością wiedzą i doświadczeniem na temat związku kultury ze sportem.

    – Są to związki długie i bogate. Wszystko zaczęło się w starożytnej Olimpii, mniej więcej 3 tys. lat temu, gdzie znajduje się zespół świątynny. W ramach kultu religijnego zaczęto rozgrywać igrzyska sportowe. Sport od samego początku był związany z religią. W Europie pionierami sportu byli księża, Żydzi, którzy żyli w wspólnotach wyznaniowych. Od początku na igrzyskach sportowcom towarzyszyli artyści, muzycy, poeci, rzeźbiarze i malarze – opowiadał Paweł Krupka.

    W literaturze polskiej sport też był obecny prawie od początku. Pierwszym polskim poetą olimpijskim był Jan Kochanowski. Od 1912 roku, od igrzysk w Sztokholmie, w olimpiadach uczestniczyli nie tylko sportowcy, ale również artyści. Medale olimpijskie dawano w drodze konkursu, który odbywał się tuż przed igrzyskami w dziedzinach literatury, architektury, muzyki i sztuk plastycznych.

    – W 1919 roku powstał Polski Komitet Olimpijski. Nasi sportowcy rok później mieli wystartować w igrzyskach. Niestety, najazd sowiecki to uniemożliwił. Drużyna olimpijska, która przygotowywała się do igrzysk, musiała iść na front. Dopiero w 1924 roku udało się pojechać na igrzyska w Paryżu, ale bez medali. Natomiast w Amsterdamie w 1928 roku polska drużyna olimpijska zdobyła dwa złote medale: poeci Halina Konopacka w rzucie dyskiem i Kazimierz Wierzyński w literaturze. Złote medale zdobywali nie tylko polscy literaci, ale także plastycy i muzycy – przypomniał Krupka.

    W Instytucie Polskim w Wilnie odbyło się spotkanie pt. „Sztuka i sport” poświęcone osiągnięciom artystycznym i literackim Polaków w kontekście tematyki sportowej Fot. Bartosz Frątczak

    Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał, że twórcy jako zawodnicy nie mogą konkurować ze sportowcami, którzy są amatorami. Wtedy Polski Komitet Olimpijski w latach 1960 ustanowił dla artystów nagrody Wawrzynów Olimpijskich, które są przyznawane co cztery lata. Są one wręczane twórcom w tych samych dyscyplinach, w których dawniej na igrzyskach zdobywano medale, czyli w architekturze, sztukach plastycznych, muzyce, literaturze, a ostatnio także w odniesieniu do muzyki estradowej.

    – W mojej rodzinie zawsze było wielu bardzo dobrych sportowców. Brat ojca był akademickim mistrzem Polski w biegu na 400 metrów. Mama grała w hokeja na lodzie, najstarszy kuzyn Jacek był świetnym szermierzem w reprezentacji polskiej, niemal pojechał na olimpiadę. Skoro były takie tradycje w rodzinie, no to i ja pokochałem sport. Poza tym w szkole było wielu wysportowanych chłopaków, to oczywiste, że i ja sportem pasjonuje od dziecka. Uprawiam lekką atletykę, pływanie, gram w tenisa, siatkówkę, sztuki walki, uprawiam narciarstwo zjazdowe i slalom na łyżworolkach. W Wilnie czekam na śnieg. Wtedy zacznę jeździć na nartach. Teraz biegam po parku na Zakrecie, jeżdżę na łyżworolkach, pływam – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” wiceszef Instytutu Polskiego w Wilnie.

    Podczas spotkania Paweł Krupka zaprezentował swój zbiór wierszy pt. „Całe nasze złoto olimpijskie” poświęcony największym, olimpijskim zdobyczom. Multimedialnej prezentacji towarzyszyły recytacje polskiej poezji dawnej i obecnej o tematyce sportowej. Utwory przedstawili artyści Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie. Harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie prowadzili sprzedaż książek o sporcie. Cały dochód ze sprzedaży został przeznaczony na wsparcie hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki.

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Magia baletu oczarowała wileńską publiczność

    Spektakl „Jezioro łabędzie” jest ikoną baletu klasycznego. To najpopularniejszy balet na świecie, drugim jest „Dziadek do orzechów”, również dzieło Czajkowskiego. „Jezioro łabędzie” – jego stylistyka, ruchy, kostiumy – przez lata wystawiania stało się najbardziej rozpoznawalnym baletem – opowiada w...

    Cztery lata temu co czwarty nastolatek na Litwie miał nadwagę. Teraz co piąty, narzędziem edukacja

    Według Światowej Organizacji Zdrowia w Europie otyłość dotyka przeciętnie jednego na trzech chłopców i jedną na pięć dziewczynek w wieku od sześciu do dziewięciu lat. Wiąże się to ze wzrostem liczby zachorowań na choroby związane z otyłością. Odnosząc się...

    Jarosławem był przez zaledwie rok. Sąd znów odebrał literę „Ł” Wołkonowskiemu

    Wreszcie po 32-letniej walce mógł w dokumentach zapisać poprawnie swoje imię i nazwisko. Jednak nie trwało to długo, ponieważ 28 grudnia 2023 r. Sąd Konstytucyjny w swojej decyzji uznał, iż prawo nie przewiduje innej możliwości, jak tylko zapisywanie imion...

    Apel o przekazanie części podatku na „Kurier Wileński”

    — Niestety, ale dziś ze swojej działalności dziennik się nie utrzyma. Drukowane media, szczególnie misyjne, z samej działalności utrzymać się po prostu nie mogą. Wiadomo, że reklamy nie ma, druk też jest bardzo drogi. Litewskiemu państwu obojętnym jest czy...