Więcej

    Komu się opłaca produkować śrubki?

    W jednej z sieci handlowych co jakiś czas sprzedawane są, obok produkcji spożywczej, również artykuły przemysłowe. Ostatnio – między innymi, śrubki i inne elementy mocujące. W ładnym plastikowym pudełku – ot, można takie kupić w każdym sklepie gospodarczym. W oczy rzuca się jednak jeden element – kraj produkcji, którym nie są wcale Chiny.
    Warto się zastanowić, jak doszło do sytuacji, w której opłaca się produkować śrubki w Niemczech – kraju z wysokim VAT, średnim wynagrodzeniem rzędu 2 200 euro, bogatym pakietem wsparcia socjalnego dla obywateli? A czemu nie opłaca się na Litwie, z trzykrotnie niższym wynagrodzeniem, wyższymi cenami i brakiem wsparcia ze strony państwa dla kogokolwiek? Wiadomo, różna wielkość rynku, ale wszak potrójna różnica kosztów powinna chyba działać na naszą korzyść?
    Czytelnikowi zostawię zastanowienie się, czy produkcja prawie czegokolwiek na Litwie jest nieopłacalna ze względu na wrogi stosunek państwa do rodzimej przedsiębiorczości, czy też przez rabunkową politykę skandynawskich banków, czy przez inne miazmaty liberalizmu. Zgodzimy się jednak zapewne, że taki stan rzeczy wybitnie się nam nie opłaca…