Więcej

    Zmienianie przeszłości nigdy nie było łatwiejsze

    Historycy lubią żartować, że tym się różni historyk od Boga, że ten pierwszy może zmieniać przeszłość. Widocznie ten żart na poważnie wzięli i zaczęli zazdrościć tej mocy funkcjonariusze z Departamentu Kontroli Narkotyków, Tytoniu i Alkoholu (Narkotikų, tabako ir alkoholio kontrolės departamentas — NTAKD), którzy rozesłali do sprzedawców napojów alkoholowych pismo, nakazujące usunięcie wszystkich wpisów w mediach społecznościowych, reklamujących alkohol – włączając te, które były opublikowane przed wejściem w życie idiotycznej ustawy zakazującej reklamy alkoholu. W ten sposób tworzy się niebezpieczny precedens – można oto ukarać człowieka nie za jego przeszłość (czyli reklamę przed zakazem), ale za „niewłaściwy” do przeszłości stosunek, wyrażany poprzez niezastosowanie się do pisma NTAKD (czy innego urzędu), które nakazuje tej przeszłości „oczyszczenie”. Za przeszłość i niewłaściwą jej ocenę karali wszak i rosyjscy bolszewicy, i niemieccy naziści. W sposób szczególnie uwypuklony ukazał to George Orwell w swojej powieści „Rok 1984”. Któż by się mógł spodziewać, że na takie pomysły wpadać będą biurokraci państwa świętującego 100-lecie niepodległości?