„Gdyby Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin chciała zostać częścią koalicji rządzącej, zostałaby do niej zaproszona” – w wywiadzie dla litewskiej rozgłośni Žinių radijas powiedział przewodniczący Sejmu RL, Viktoras Pranckietis. Waldemar Tomaszewski, lider AWPL- ZchR, ostrożnie i ze sceptycyzmem odbiera deklarację przewodniczącego sejmu.
„Akcja Wyborcza Polaków zawsze była zapraszana do koalicji. (…) Jeżeli postanowi przyjść do koalicji, zostanie zaproszona. Chęć musiałaby zgłosić sama polska frakcja” – w środę dla Žinių radijas powiedział przewodniczący Pranckietis.
Przewodniczący partii AWPL- ZchR, Waldemar Tomaszewski, odbiera tę deklarację sceptycznie.
– Nic się nie zmieniło. Już nie po raz pierwszy padają propozycje włączenia partii do koalicji. AWPL-ZCHR jest solidną, mocną partią, która cieszy się dobrą renomą jako partia uczciwa. ZWPL-ZChR trzyma się programu i słowa. Z drugiej strony są rządzący, którym brakuje głosów i proponują oni współpracę przede wszystkim takim partiom. Ale my patrzymy na to ostrożnie, sceptycznie – ocenia Waldemar Tomaszewski w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Jak mówił, AWPL wyniosła negatywne doświadczenie z udziału w koalicji rządzącej w 2013-14 r.
– Niestety, na naszej scenie politycznej brakuje solidności i przez to pryncypialnie opuściliśmy koalicję, ponieważ nic się nie robiło dla mieszkańców. Dzisiaj działamy i mówimy, mieliśmy kilkakrotnie spotkania z przewodniczącym Karbauskisem, spotykałem się z premierem Skvernelisem. Dla nas najważniejsze nie są stołki, ale pomoc ludziom. Np. 120 euro na każde dziecko, nieodpłatne leki dla seniorów powyżej 75 lat – to jest to minimum, o którym mówimy i które musi być zrealizowane. Jeżeli rządzący zrozumieją nasze deklaracje i będzie to wykonywane, to będziemy wtedy bardziej poważnie myśleli czy zasilić koalicję – zaznaczył Waldemar Tomaszewski.
„Nasze poparcie dla rządu jest o tyle, o ile rząd premiera Skvernelisa urzeczywistnia nasze programowe założenia” – w wywiadzie udzielonym dla Žinių radijas mówiła przewodnicząca sejmowej frakcji AWPL-ZCHR Rita Tamašunienė. – „Nasze założenia programowe są po części podobne, jeżeli chodzi o zmniejszanie ubóstwa i wykluczenia społecznego, o politykę prorodzinną – w większości przypadków rzeczywiście popieramy postanowienia obecnego rządu. Mamy nadzieję, że do końca kadencji zostaną one zrealizowane tak, jak my to widzimy i jak spodziewają się tego obywatele Litwy”.
AWPL-ZCHR nie bierze obecnie udziału w działalności rządu ani nie jest oficjalnie w koalicji z żadną z partii rządzących. „Mamy już doświadczenie udziału w koalicji rządzącej. Trudno mówić o dobrej kulturze politycznej ze strony większych partii w stosunku do mniejszych. Formalne bycie w koalicji niczego nie daje” – ocenia Rita Tamašunienė.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin formalnie nie jest partią z koalicji rządzącej, ale w głosowaniu często popiera jej propozycje. Nie opowiada się również jako partia opozycyjna, chociaż korzysta z praw przysługujących opozycji, przykładowo zajmuje stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji etyki i procedur. Według sejmowego statutu, może ono być zajmowane wyłącznie przez członków mniejszości sejmowej.
Koalicję rządzącą tworzą obecnie Związek Chłopów i Zielonych Litwy oraz Litewska Socjaldemokratyczna Partia Pracy. Mają one w 141-osobowym parlamencie 68 posłów.
Frakcja AWPL-ZChR w Sejmie RL liczy 8 przedstawicieli.
Fot. Marian Paluszkiewicz