Więcej

    Ratownicy zaczęli pracę nad Bałtykiem

    Czytaj również...


    W ciepły, majowy weekend wielu mieszkańców skorzystało z możliwości odpoczynku nad Morzem Bałtyckim Fot. Marian Paluszkiewicz

    15 maja, ratownicy wodni zaczęli pracę w Centralnej Stacji Ratowniczej w Połądze. Przez całe lato, aż do 15 września, będą czuwać nad bezpieczeństwem ludzi przebywających na 24-kilometrowym odcinku wybrzeża w Połądze i Šventoji.

    – Nawet jeżeli bywa jeszcze zimno, zawsze startujemy w środku maja, gdy oficjalnie zaczyna działać numer alarmowy ratowników wodnych – 1509. Ale nie pamiętam, żeby przez ostatnie lata pogoda tak bardzo pasowała plażowiczom, jak teraz. Ludzi nad morzem już w miniony weekend było dużo. Ponieważ woda jest jeszcze zbyt chłodna do kąpieli, większość osób po prostu się opalała, ale byli też tacy, którzy odważyli się wejść do wody – powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jonas Pirožnikas, kierownik stacji ratowniczej w Połądze.

    Jak powiedział, ponieważ sezon kąpieli jeszcze nie nabrał rozpędu, na razie w stacji centralnej dyżury będzie pełnić 5 osób. Natomiast wraz z początkiem lata grono ratowników wzrośnie do 40-70 osób, w zależności od warunków pogodowych oraz liczby odpoczywających.
    – Ogółem na całym odcinku mieści się 17 posterunków, gdzie ratownicy pracują na dwie zmiany. Czuwają nad bezpieczeństwem ludzi od godz. 9.00 do 20.00, natomiast w Šventoji praca odbywa się w ciągu całej doby. Największe obciążenie odczuwamy zazwyczaj w lipcu-sierpniu. Jednak jeżeli lato będzie podobne do tegorocznego maja, podejrzewam, że będziemy mieli sporo pracy.

    Jak zaznaczył rozmówca, selekcja ratowników do tegorocznego sezonu odbyła się w kwietniu. Przybyło na nią wielu młodych, zmotywowanych osób. Wiele z nich, w tym też kilka przedstawicielek płci pięknej, będzie pracowało na plażach już po raz kolejny. Opowiadając o kryteriach oceny ratowników, szef stacji ratowniczej w Połądze podkreślił, że chodzi tutaj nie tylko o nawyki pływania.

    – Gdy trzeba mieć do czynienia z falami i mocnymi, zmiennymi prądami, bezsilny może się okazać nawet najlepszy pływak. Główną pomocą w tej sprawie służy więc odpowiednia technika, w tym skutery i łódki motorowe. Owszem, ratownikiem nie może zostać osoba, która jest słaba i nie potrafi pływać. Jednak praca ratowników na samym morzu, gdy należy ratować tonących, stanowi tak naprawdę 5-10 procent całej zajętości. Podstawowa praca ratowników dotyczy przede wszystkim prewencji – wyjaśnia Pirožnikas.

    Jak mówi, ratownicy mają sporo do czynienia z dziećmi zostawionymi na plaży bez nadzoru rodziców lub zagubionymi. Wiele uwagi należy poświęcić osobom pijącym alkohol, uśmierzać agresywnych urlopowiczów oraz pomagać ludziom, gdy doznają różnych urazów.
    – Dlatego sprawdzając kandydatów na ratowników, zwracamy szczególną uwagę na aspekty psychologiczne, czy dana osoba jest odporna na stres, czy potrafi szybko reagować i znaleźć rozwiązanie problemu i czy w ogóle lubi ludzi – podkreśla rozmówca.

    Jak zauważa Jonas Pirožnikas, chętnych do bycia ratownikami przynajmniej na jeden sezon nigdy nie brakuje. Przeważnie to młode osoby w wieku 18-35 lat. Motywacją w tej sprawie nie są jednak pieniądze, zwłaszcza że wynagrodzenie ratowników nie jest wysokie – pracując średnio 16-17 dni w miesiącu, mogą spodziewać się około 340-380 euro.
    – Nie mogę mówić za innych, ale podejrzewam, że wszystkich łączy podobna motywacja. Oprócz tego, że praca na plaży jest dynamiczna, ciekawa i pozbawiona rutyny, są jeszcze inne ważne aspekty. Przede wszystkim to, że masz możliwość realnej pomocy ludziom – mówi Jonas Pirožnikas.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...