Więcej

    Sejm poparł wnioski Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w sprawie korupcji politycznej

    Czytaj również...

    Vytautas Bakas

    „Grupy interesów nagminnie wtrącały się w procesy polityczne zachodzące w państwie i było to działanie systemowe przez wiele lat. Nie możemy z tym się godzić” – powiedział przewodniczący sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Vytautas Bakas, przedstawiając w sejmie wnioski komitetu w sprawie korupcji politycznej.

    – Osobiście głosowałem za przyjęciem wniosków komitetu. Wyborcy mają prawo wszystko wiedzieć o politycznej działalności swoich wybrańców. Należy wszystko ujawniać, spotkania, rozmowy polityków, oczywiście nie te, które dotyczą ich życia osobistego. Musimy dążyć do tego, aby nasza polityka stała się bardziej przejrzysta, sprawiedliwa, aby przyjmowane ustawy były na korzyść społeczeństwa, a nie osobnych grup biznesowych – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Jurgis Razma, członek sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

    Komitet stwierdził, że działalność gospodarcza MG Baltic stwarza zagrożenie dla struktur państwa, ponieważ de facto decyzje polityczne przyjmowane są przez grupy osób nikomu niepodlegające, wpływy polityczne stały się towarem, a media kontrolowane przez koncern są wykorzystywane jako narzędzie nacisku i manipulacji do obrony swoich interesów.
    – Jak dalej będzie wyglądała polityka, zależy tylko od nas, polityków. Zależy od tego, na ile szczerze i sprawiedliwie politycy zareagują na wnioski komitetu w sprawie korupcji politycznej i jak będą starali się tę sytuację naprawić. Czy wprowadzą odpowiednie poprawki w akty prawne, czy zaczną bardziej kontrolować instytucje państwowe – mówił Jurgis Razma.

    Sejmowy komitet przekazał, że koncern MG Baltic aktywnie ingerował w procesy polityczne państwa, wywierając wpływ w sejmie i samorządzie stołecznym na członków niektórych partii politycznych, ministrów, urzędników państwowych, funkcjonariuszy, kierowników korporacyjnych. Zbierał poufną lub kompromitującą informację o politykach, aby następnie te osoby przekupić, naciskając na nie, manipulując zebraną informacją.

    – Nie do końca wierzę, że po przyjęciu tych wniosków nasza polityka będzie bardziej przejrzysta. Nie jestem absolutnym optymistą, ponieważ słyszałem wypowiedzi osobnych frakcji, niektórych przedstawicieli sejmu, którzy próbują to śledztwo komentować nieobiektywnie, zaczynają mówić o sprawach, które w ogóle nie mają nic wspólnego z tym dochodzeniem. Po prostu za wszelką cenę chcą oczernić swoich politycznych konkurentów. Gdy trwa takie politykierstwo, to nie wygląda na to, że ci politycy chcą zapobiec w przyszłości takim sytuacjom. Oni po prostu korzystają z sytuacji i poprzez media starają się, aby jak najbardziej zaszkodzić swoim konkurentom politycznym – powiedział członek komitetu sejmowego.

    Ponad pół roku komitet pod przewodnictwem Vytautasa Bakasa badał próby wpłynięcia poszczególnych biznesmenów na polityków oraz szefów spółek skarbu państwa i instytucji państwowych. Zbadano mechanizm finansowania partii oraz dążenie rosyjskiego Rosatomu do udziału w sektorach ważnych dla bezpieczeństwa państwa. Wśród podmiotów, które wywierały wpływ na partie i decydentów są wymieniane koncern MG Baltic i VP Market.

    „Decyzje powinny być podejmowane tu, w sejmie, w rządzie, sądy, prokuratura, inne instytucje państwowe nie mogą stać się sługami poszczególnych grup interesów” – podkreślił Vytautas Bakas.

    W pierwszym czytaniu wnioski komitetu poparło 88 posłów, nie było głosów sprzeciwu, 13 osób wstrzymało się od głosu. Wstrzymali się figurujący we wnioskach dochodzenia przedstawiciele Ruchu Liberałów oraz kilku poszczególnych posłów.

    „MG Baltic i VP Market znalazły się w centrum naszej uwagi, ponieważ wtrącanie się w procesy polityczne i społeczne oraz wywieranie wpływu na osoby przyjmujące ustawy były nieprzypadkowe, a systematyczne, trwające kilka lat. Ustalono, że zadaniem figurujących grup w śledztwie nie było wygranie jakiegoś konkretnego przetargu, ich zadaniem było stworzenie systemu, który w sposób ciągły zapewniał im wieloletnie dochody – zaznaczył przewodniczący sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Bgirl Nicka „zaraziła” społeczność miłością do breakdance

    — Oczywiście osiągnięcia Bgirl Nicki sprawiły, że breakdance został zauważony na Litwie. Tak fenomenalne wyniki były dla wielu osób zaskakujące, ja także miałem wiele pytań o to, jak Dominika zdołała to zrobić — wydawało się, że w naszym kraju...

    Ludzie w kryzysie bezdomności

    Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego stracili wszystko? Co takiego wydarzyło się w ich życiu? Postanowiłam z takimi ludźmi porozmawiać. Rozmowa z nimi pokazała mi, że to są ludzie podobni do nas, i jak każdy z nas...

    Katastrofa na litewskim rynku pracy w oświacie i medycynie

    Resort ochron zdrowia z kolei zapewnia, że robi wszystko, aby placówki medyczne nie borykali się z brakiem specjalistów. „Ministerstwo Ochrony Zdrowia i inne instytucje podejmują kompleksowe działania w celu zapewnienia wystarczającej liczby pracowników służby zdrowia na Litwie. Na rok akademicki...

    Wynagrodzenie nie jest najważniejsze: co najbardziej motywuje pracowników?

    — Pandemia Covid-19 znacząco wpłynęła na zmianę sposobu przyznawania dodatkowych zachęt do pracy. Dla pracowników dzisiaj ważne jest, aby pracodawca więcej uwagi poświęcał usługom związanym ze zdrowiem, takim jak ubezpieczenie zdrowotne i profilaktyka, a także możliwościom dbania o zdrowie...